Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać278
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michele Piccolino
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 498 (03/2024) Katarzyna Rupiewicz
6,6
Tym razem 7 opowiadań i praktycznie nieznane mi autorki i jeden autor.
Ogród nowego wczoraj - Aleksandra Bednarska - futurystyczne opowiadanie o manipulowaniu wspomnieniami i uczuciami za pomocą symulacji, dobre, poruszające.
Historia potępienia - Katarzyna Rupiewicz - opowiadanie z uniwersum książki Redlum, do której, podchodziłam, ale porzuciłam, nie wciągnęła mnie. Opowiadanie też zupełnie przeciętne.
Częściowe zapętlenie - Agnieszka Kravar - motyw łowienia snów, kolejne opowiadanie autorki, która lubi poruszać się w tym uniwersum, tu uwypukla więzy matki z córką, trudne relacje, rozdzielenie i przywiązanie. Opowiadanie niełatwe w odbiorze, ale frapujące.
Mężczyzna z nosem - Rhoda Broughton - wiktoriański klimat, lekki nastrój grozy, urocze.
Błysk magnezji - Michele Piccolino - opowiadanie, które skończyło się zanim zdążyło na dobre zacząć. Trudno mi ocenić.
Dajcie angielskiego - Ai Jiang - a gdyby tak walutą były słowa? Bogacze mieliby zasób kilku języków, zaś biedacy staliby się Milczącymi. Intrygujące chociaż mogłoby być lepiej napisane.
Po zhakowaniu dla wtajemniczonych - Grace Chan - ostatnie opowiadanie to solidne science fiction, wycinkowe, wiele rzeczy można byłoby rozwinąć szerzej, ale bardzo chętnie przeczytałabym taką powieść.
Nowa Fantastyka 498 (03/2024) Katarzyna Rupiewicz
6,6
Wiosna, wiosna,
wiosna ach to ty…
No nie, jeszcze nie tak szybko. Ale marcowy numer Nowej Fantastyki już za mną. I, czy chcecie czy nie, podzielę się moimi wrażeniami z lektury.
Proza polska.
„Ogród nowego wczoraj” Aleksandry Bednarskiej – ciekawe studium psychologiczne uczuciowego „trójkąta”. Oraz jak można uczuciami manipulować, majstrując z pamięcią. Wciągające, choć niełatwe!
„Historia potępienia” Katarzyny Rupiewicz – niezwykle modne obecnie gloryfikowanie odmienności w każdej postaci. Ciekaw tylko jestem, skąd brało się bogactwo wampirów? I czy służąca z apaszką na szyi służy wampirom z czystej dla nich miłości? Mam wrażenie, że Autorka prześliznęła się nad możliwymi implikacjami między istotami, zamieszkującymi jej wymyślony świat. Szkoda!
„Częściowe zapętlenie” Agnieszki Kravar – o ile się nie mylę, Autorka z tekstem osadzonym w świecie Snów pojawiła się w NF z maja 2022 roku. Mogę powtórzyć: opowiadanie oniryczne i tajemnicze. Nie moja bajka, ale trzeba czasem wyjść poza strefę komfortu, prawda? Nie wszystko zrozumiałem, ale czytało się dobrze.
Proza zagraniczna.
„Mężczyzna z nosem” Rhody Broughton – ramotka, trochę może przydługa, ale co poradzę, że lubię takie klimaty? Mnie się bardzo!
„Błysk magnezji” Michele Piccolino – a tu coś nowego, ale stylizowane na tekst w stylu Broughton. Też fajne, ale gorsze niż wspomniany wyżej tekst!
„Dajcie angielskiego” Ai Jiang – ciekawy pomysł, mniej ciekawe wykonanie. Ale i tak warto, dla pomysłu właśnie.
„Po zhakowaniu dla niewtajemniczonych” Grace Chan – SF trochę w stylu Gibsona, acz osadzone w kosmosie. Czyta się szybko, zapomina jeszcze szybciej. Ale nie powiem, że jestem rozczarowany po lekturze, bo takich opowieści (może ciut ciekawszych) ciągle mi w NF brakuje!
Publicystyka.
Najbardziej podobał mi się artykuł Łukasza Wiśniewskiego o „egranizacjach” prozy Mistrza Lema. Ciężka sprawa, ale podobno da się. Dawno w nic nie grałem, ale może na „Niezwyciężonego” się skuszę? Jeszcze ciekawszy wywiad z Magdaleną Kucenty (czyli Tenszą),o różnicach między pisaniem „na papier” a pisaniem „do gier”. No i pochwała portalu NF, który przy okazji i ja wszystkim polecam!
Artykuł „Jezuitki Diuny” Joanny Kułakowskiej zawiera, oprócz ciekawych faktów na temat Diuny, jej powstawania i odbioru, sporą dawkę feminizmu. Ja jednak wolę schabowego z ziemniakami (nawiązując do artykułu).
I tekst kuriozum: „Cyberpunkowa femme fatale” Pauliny Jasik. Znaczy – można kino B analizować również z pozycji wojującego feminizmu? Można, i nic mi do tego! Ale żeby Autorka gęsto musiała się tłumaczyć siostrom feministkom, że akurat takie filmy lubi? Ja uwielbiam „Dzieci z Bullerbyn”, zaczytuję się Niziurskim czy Nienackim, ale też lubię Lovecrafta i co komu do tego?
Przypomina się znana maksyma - socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!
Twórczości odpytywanych pisarzy w numerze nie znam, więc przeczytałem bez zrozumienia.