Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Rosen
Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Michael_Rosen
3
7,3/10
Urodzony: 07.02.1946
Brytyjski pisarz i poeta.http://www.michaelrosen.co.uk/
7,3/10średnia ocena książek autora
87 przeczytało książki autora
67 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Idziemy na niedźwiedzia
Michael Rosen, Helen Gillian Oxenbury
7,6 z 47 ocen
106 czytelników 9 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Książka o smutku Michael Rosen
7,4
W dziale z książkami dla dzieci można czasem trafić na taką pozycję, z którą do końca nie wiadomo co ostatecznie począć... Niby ma ilustracje, niby jest krótka i niby operuje prostymi zdaniami, co powinno nas przekonać, że można ją przeczytać maluchom. Nawet, jeśli dotyczy emocji niepożądanych, bo przecież i z nimi trzeba się jakoś oswoić. Kiedy jednak przystępujemy do czytania, okazuje się, że pojawiają się wątpliwości...
U mnie pojawiły się one w przypadku "Książki o smutku" Michaela Rosena, do której ilustracje wykonał Quentin Blake. Właściwie tłumaczenie oryginalnego tytułu jest nie tyle mylące, co zwyczajnie niepełne. Tytuł powinien raczej brzmieć: "Smutna książka Michaela Rosena", co bardziej odpowiadałoby treści. Bo w istocie to książka autobiograficzna. I tak - smutna. Jest to bowiem opowieść o stracie syna i nieustannym smutku, który towarzyszy załamanemu ojcu, wspominającemu chwile, które już się nie powtórzą. To opowieść bez pięknego, optymistycznego zakończenia, choć bardzo poruszająca. W jakiś sposób terapeutyczna, ale przede wszystkim dla autora. I być może (choć nie jestem tego pewna) dla innych rodziców, którzy zmagają się z cierpieniem po śmierci dziecka.
Ostatnio na zajęciach z biblioterapii usłyszałam, że są takie książki, które w terapii trudno jest wykorzystać. To najczęściej książki, które przyniosły pewną ulgę piszącemu, ale dla czytelników i terapeutów stanowiące duże wyzwanie. Sądzę, że ta zalicza się do tej właśnie kategorii.
https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje
Idziemy na niedźwiedzia Michael Rosen
7,6
Wydana po raz pierwszy prawie 30 lat temu sympatyczna historia o ojcu i czwórce dzieci „idących na niedźwiedzia” oparta jest na popularnej dziecięcej piosence. Opowieść ma formę wierszyka wyliczającego przeszkody, przez które musi przebrnąć rodzinka, by dostać się do niedźwiedzia. Pokonywanie przeszkód wizualizujemy przy pomocy prostych onomatopei: plusk-plask, ciapu-ciap, krok-trzask itd.
Książka ma dla mnie dziwną melodyjność. Początkowo przypuszczałam, że to wina nieudolnego tłumaczenia, jednak nawet po zapoznaniu się z angielskim oryginałem rytmika utworu również trochę „kaleczyła mi ucho”. Widać taka jego specyfika lub moje przyzwyczajenie do innego rodzaju liryki.
Nie sposób nie powiedzieć słowa o szacie graficznej książeczki tworzonej ręką uznanej ilustratorki Helen Oxenbury. Obrazki są piękne, malowane akwarelą, przebija się przez nie tradycyjna angielska maniera ilustracji dziecięcej. Nie ukrywam, że to właśnie grafika zaważyła na moim zakupie książki.
Szkoda, że jest tak wiele czarno-białych szkiców i bardzo żałuję, że fragmenty, gdy rodzinka ucieka przed niedźwiedziem są w tak małym formacie. Niby rozumiem, że to dla utrzymania dynamiki – wszak przed niedźwiedziem trzeba uciekać szybko. Niestety w małym formacie obrazki są niewyraźne. Wisienką na torcie jest ostatnia strona – gdy zrezygnowany niedźwiedź wraca do swojej jaskini nocą.
Zdjęcia wnętrza książki i pełna recenzja: http://www.noszerazykilka.pl/ksiazki-dla-dzieci-w-wieku-0-2-lat/