Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Renata Bożek
1
5,2/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,2/10średnia ocena książek autora
60 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Madame Sinobroda Renata Bożek
5,2
Problem z tą książką jest chyba taki, że mniej więcej w 1/3 objętości autorka zaczęła zażywać narkotyki i dalej pisała na ciągłym haju, ew. miała ostry nawrót schizofrenii tudzież choroby afektywnej, przez co czyta się to jak wynurzenia kompletnie pijanej w barze o 5 nad ranem. W sumie ciekawy eksperyment, ale następnym razem, zamiast czytać książkę, pójdę po prostu późno do baru.
Madame Sinobroda Renata Bożek
5,2
Nie będę oryginalna i powiem, że nie wiem skąd tyle negatywnych recenzji? Książka może i jest trochę dziwna, ale prawdziwa i nie szła bym tak daleko w domysłach, że autorka była pod wpływem jakichś środków... np. odurzających. Wystarczy tu dobre stare wino ;) Tym niemniej autorka nie upiększa i nie wybiela, nawet jeśli koloryzuje. Mówi prawdę o kobietach, przynajmniej niektórych i nie potępia ich, nie ucnotliwia... w końcu kobieta też człowiek.
"Mówię: „Wino jest bardzo zdrowe". Obie wybuchamy śmiechem. „Zwłaszcza pite w dużych ilościach". Rechocze Sinobroda. „Wiesz co, mnie to wszystko jedno, co będzie z tym Trysterem. (...) I nie potrzebuję żadnego Trystera, żeby poradzić sobie ze złym czasem, jaki przeżyłam z Sinobrodym". (...) „Dolej mi wina, bo masz bliżej do butelki. Ten szowinista Perrault uznał, że ona sama nie poradzi sobie z tym, co zobaczyła w krwawej komnacie, i koniecznie musi się pojawić jakiś facet. Najlepiej od razu. Musi przejść z jednych męskich rąk w inne". Zgadzam się z tym. Mówię: „Masz oczywiście rację. Ale męskie ręce są fajne. Niektóre". Z tym też się zgadzam. Sinobroda kiwa głową."