W grudniu po południu, czyli trochę inny kalendarz adwentowy Ewelina Włodarczyk 9,0
ocenił(a) na 1023 tyg. temu Święta Bożego Narodzenia to czas, na który czekamy przez cały rok. Dzieci nie mogą doczekać się ubierania choinki czy wspólnego pieczenia pierniczków. Pierwszego grudnia zaczyna się wielkie odliczanie, wówczas rodzice przygotowują dla swoich pociech kalendarze adwentowe. Zadania czy drobne niespodzianki umilają zniecierpliwionym dzieciom oczekiwanie na święta.
"W grudniu po południu (...)" to książka w formie kalendarza adwentowego - po jednym rozdziale na 24 dni.
Wewnątrz poznacie cudowną, zwyczajną rodzinę, która również postanowiła przeżyć okres oczekiwania przy pomocy kalendarza, który realizują w grudniowe popołudnia.
Dziewczynka razem ze swoimi rodzicami każdego dnia wykonuje zadanie zapisane na karteczce. Wspólny czas wypełniony pomysłowymi zajęciami, to najlepsze wspomnienia na przyszłość. Zadania są urozmaicone, zabawne oraz pożyteczne. Rodzina między innymi przygotuje pokarm dla ptaków (poznacie gotowy przepis na kule z tłuszczu i ziaren),napisze list do świętego Mikołaja, wymyśli bajkę, zagra w świąteczne kalambury, wybierze się na świąteczny jarmark, ulepi pierogi czy też urządzi sobie wielkie nicnierobienie!
Historia tej rodziny pokazuje, aby cieszyć się z małych rzeczy, radość przynoszą drobiazgi, a najcenniejsze, co możemy dać drugiej osobie, to wspólnie spędzony czas.
Relacje bohaterów są pełne ciepła i bliskości. Prosty język jest przystępny dla małego odbiorcy.
Książka została przepięknie wydana - posiada większy format, gruby papier oraz wspaniałe ilustracje. Z pewnością będzie znakomitą inspiracją do stworzenia własnego kalendarza adwentowego.
Do pierwszego grudnia zostało zaledwie kilka dni, więc nie zastanawiajcie się!