- ...Jest tam tylko wieczny ogień szalejący w każdym zakamarku, więc nie istnieją w nim ludzie. Oni są częścią tego ognia. Tam nie ma miejsc...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kamil Kozieł
Źródło: Kamil Kozieł
3
8,9/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 16.08.1985
Absolwent geologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, obecnie pracownik urzędu powiatowego (dział promocji) i instytucji kultury. Od 2016 roku związany z lokalnymi mediami regionu radomskiego (prasa oraz rozgłośnie radiowe). Autor scenariuszy teatralnych, współreżyser i aktor amatorskiej grupy teatralnej dla dorosłych „Otwarte Drzwi”, działającej przy Lipskim Centrum Kultury.
Szczęśliwy mąż i ojciec trzech synów.https://www.facebook.com/kamilkozielautor
Szczęśliwy mąż i ojciec trzech synów.https://www.facebook.com/kamilkozielautor
8,9/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- ...Dzielą was wiosny, ale żywot ten sam macie. Mikry jest ciekawski, a duży, taki obok. Godzi się ze stratą, ma niepewne, piękne zielone o...
- ...Dzielą was wiosny, ale żywot ten sam macie. Mikry jest ciekawski, a duży, taki obok. Godzi się ze stratą, ma niepewne, piękne zielone oczy, co spowija czekanie na coś miłego. To drugie i ładne jest, ale chyba nie mogę głośno opowiadać. - Baba się zaśmiała...
1 osoba to lubi- ...Jaki jest sens ingerować w coś, co niby ma być lepsze? Tak czy siak, wychodzi źle i to za każdym razem.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Trzecie przejście Kamil Kozieł
9,3
Każda przygoda ma kiedyś swój kres. Również przygoda Ady, Maksa, Ariny oraz Edwina dobiega końca. Zbliża się decydujące starcie przyjaciół z Grotą oraz ich ludźmi. Nasza czwórka zbiera siły oraz wszelką pomoc, jaką mogą dostać. Jak rozstrzygnie się ta rozgrywka? Czy mają szanse z walki z taką potęgą? Uratują siebie i świat? Sięgnij po te ostatnią już książkę i przekonaj się, jak zakończy się cykl.
Kończąc każdy cykl, zawsze mam mieszane uczucia. Z jednej strony chcę się dowiedzieć, jak zakończyła się dana przygoda. Z drugiej zaś ciężko mi się rozstać z daną przygodą oraz bohaterami. Tu było tak samo. Bo „Trzecie przejście” jest ostatnim, zamykającym cykl książką. Jak ona udała się autorowi?
Kończąc tą trzecią i ostatnią część, mogę śmiało stwierdzić, że autor przez wszystkie trzy tomy zachował bardzo dobry poziom. Nie ma się wrażenia spadku formy, jak to czasem bywa. Każda z części jest dobrze przemyślana i widać dopracowana. Praktycznie każdy wątek doczekał się wyjaśnienia i zgrabnego zakończenia. To mi się bardzo podoba. Zakończenie jak i epilog, bardzo mi się spodobał. Nie powiem, pomysłowe zakończenie.
Akcja w tym tomie to już leci szybko, a nawet bardzo. Czas goni, a nasi bohaterowie go nie tracą, tylko zyskują nowe informacje, sojuszników. Podoba mi się rozwinięcie postaci, ich charakterów, mocy, powiązań. Powoli odkrywają, jaka tajemnica kryje się za tym wszystkim.
Muszę dodać, że postacie, które w tym tomie się pokazują, są bardzo ciekawie wykreowane. Szczególnie spodobała mi się Mirela, jej pazur oraz miłość do ciężkiej muzyki i fantastyki.
Jednak książka to nie tylko fajne gadżety, przygoda oraz moce. To również ukryty przekaz. Przyjaźń może się zrodzić niespodziewanie i być naprawdę mocna. Miłość rodzinny jest najważniejsza. Nie można sądzić ludzi po pozorach np. ubraniach, czy sposobie bycia. Starajmy się być dobrzy dla innych, a to do nas wróci. Oraz trzeba nam więcej styczności z naturą, dbania o nią.
W tej książce znajdzie się wszystko, co sprawia, że książkę się pochłania. Jest dobrze napisana, bardzo szybko ją się czyta. Przygody są dobrze pomyślane, a problemy znajdują dobre rozwiązanie.
Jeśli lubisz dobrą akcję, ciekawych bohaterów, podróże w czasie i wymiarze. Albo po prostu chcesz zobaczyć czy takie wątki są dla ciebie, to gorąco zachęcam sięgnąć. Naprawdę warto. Serdecznie polecam.
Drugi czas Kamil Kozieł
9,1
"Tutaj też poznał ludzi, na których mu zależało. Teraz ich potrzebował, ale oni nie mogli, nie chcieli, nie wiedzieli, nic nie proponowali albo nie żyli. Edwin odczuwał porzucenie. Najgorsze, że sam to spowodował."
"Jednak ta śmierć ujawniła przed nim druzgocącą prawdę, bo okazało się, że utrata życia miała różne oblicza. Edwin nie przygotował się psychicznie, żeby je teraz ujrzeć."
Tom 2 to bezpośrednia kontynuacja losów Ady, Maksa, Edwina i Ariny. Czwórka przeznaczonych sobie osób przenosi się w przyszłość by zapobiec dalszym eksperymentom i zdobyć gadżet, który Adzie pozwoli odzyskać siostrę i siebie.
Ponownie wpadamy w wir podróży między wymiarami, podróży w czasie i skomplikowanych działań.
Powiem wam szczerze, że momentami się gubiłam, analizowałam, czytałam po parę razy, aż w końcu musiałam prosić autora o wyjaśnienie, bo ni w ząb nie nadążałam za tym co się działo. Te podróże między wymiarami trochę mi namieszały w głowie, tu ktoś zginął, to jednak żyje, tam go nie ma, a powinien być. Ale to jest plus. To mnie bardziej zaangażowało w treść i otworzyło umysł na więcej.
Zdecydowanie jest to lektura wymagająca skupienia, ponieważ dużo się tu dzieje i łatwo coś przeoczyć. Warto się też przy okazji zastanowić, czy można poświęcić jednostkę dla ogółu? Czy można tak okrutnie traktować drugiego człowieka, oszukiwać, by osiągnąć cel, który i tak zapewne będzie dostępny tylko dla wybranych?
I jeszcze delikatny wątek romantyczny, który dopełniał całość i pozwolił trochę się rozluźnić.
Szkoda, że tak mało w sieci o tej książce, bo to świetna opowieść sci-fi, nawet śmiem twierdzić, że lepsza od pierwszego tomu. Żałuję, że tak szybko ją przeczytałam, ale to otworzyło drogę do 3 tomu!