Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Miłośnikom literatury podróżniczej Krzysztof Kobus i Anna Olej-Kobus są pewnie doskonale znani. On jest dziennikarzem i fotografem. Od lat popularyzuje podróże małe i duże, prowadzi portal Mały Podróżnik i popularny blog o fotografii podróżnej. Ona z kolei… jest dla odmiany dziennikarką i fotografką. Razem od lat piszą i wydają książki, publikują artykuły, opowiadają o egzotycznych krajach oraz tych, które leżą naprawdę blisko. Bo, jak twierdzą, ciekawe miejsca można znaleźć wszędzie na świecie. Tomik Polska – liczący sobie niewiele ponad sto stron – skupia się na naszym kraju i nie jest żadnym tam przewodnikiem. To rodzaj pamiętnika, w którym Anna zapisywała swoje podróże po naszym kraju w czasach, w których była w ciąży oraz w pierwszych miesiącach po urodzeniu dzieci. Krzysztof dostawał zlecenia, więc jeździli po kraju. Odwiedzali ciekawe miejsca. Zapuszczali się do wiosek polskich wikingów i wspinali po bieszczadzkich pagórkach, zwiedzali okolice Białegostoku włącznie z malowniczym Tykocinem i podziwiali palmy wielkanocne w Lipnicy Murowanej. I o tym właśnie jest ta książeczka. O Krzysztofie i Annie i ich bliskich podróżach. Sporo tu ich przemyśleń, zmagań z rzeczywistością, szarej codzienności, ale też dużo niezwykłych miejsc, które chciałoby się zobaczyć. I nie są to wcale najbardziej znane miejscówki, takie jak Kraków, Wrocław czy Zakopane. Bardziej niewielkiej perełki, zakola Biebrzy, stare kościoły czy jakieś chatki pod lasem. Fajne miejsca, do których na pewno warto się wybrać, kiedy się krąży po naszym kraju. Książka Polska nie jest jakoś wybitnie napisana. To prosta, lekka lektura, okraszona kilkudziesięcioma kolorowymi zdjęciami. Można ją przeczytać w jeden wieczór, wynotowując sobie parę pomysłów na weekendowe wypady w Polskę. A przede wszystkim zainspirować się do podróżowania. Bo nie ma, że boli, że brzuch duży albo dzieci małe. Jechać zawsze można, jak się naprawdę chce. Więcej recencji: https://zdalaodpolityki.pl/category/ksiazka/ Zapraszam do współpracy autorów i wydawców!