Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pozycja bardzo poszerzająca horyzonty. Rozumiem, że to podręcznik akademicki, ale moim zdaniem takiej wiedzy winno się nauczać od podstawówki. Więcej nauki o historii ustroju politycznego, gospodarczego, społecznego itp. a mniej nauki o bitwach, wojnach i bohatersko ginących na nich ludziach, bo odnoszę wrażenie, że dziś w nauce historii jest nieproporcjonalnie dużo o przelewanej krwi, a zdecydowanie za mało zjawiskach społecznych, kształtowaniu się ustrojów itp. itd. A osobiście sądzę, że to o wiele ważniejsza wiedza, niż to kto, kiedy i gdzie kogo pokonał. Gdyby w edukacji już od początku było więcej takiej wiedzy jak w powyższej pozycji, to łatwiej byłoby nam wszystkim rozumieć otaczający nas świat i to dlaczego jest dzisiaj tak, a nie inaczej urządzony. Zdecydowanie polecam, acz zapewne nie dla każdego będzie to lektura porywająca, jednak nieodzowna.