Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przystępnie napisana przekrojówka przez dzieje Danii. Karol Górski zajął się okresem od czasów najdawniejszych do 1513 roku, a późniejsze wieki do 1945 włącznie opisał Władysław Czapliński. Mimo upływu prawie 60 lat od wydania książki jej treść nadal pozostaje w dużej mierze aktualna. Co prawda od tego czasu na polskim rynku ukazały się np. dwie biografie Kanuta Wielkiego, kilka książek o walkach Duńczyków ze Słowianami Połabskimi w XII wieku, jest też biografia unijnego króla Eryka Pomorskiego, ale monografii o wydarzeniach z późniejszych wieków brak. Dlatego zwłaszcza rozdziały poświęcone pełnemu i późnemu średniowieczu oraz wczesnej nowożytności pozostają jedynym źródłem informacji w języku polskim o bardzo interesującej historii tego państwa. Interesujące jest podkreślanie przez autorów autentycznych podobieństw w sytuacji Polski i Danii (np. zaistnienie unii kalmarskiej, utrata zniemczonych prowincji Szlezwiku i Holsztynu na rzecz Niemiec czy "praca organiczna" w dekadach następujących po przegranej wojnie z Prusami w 1864 roku). Szkoda jedynie, że autorzy zdawkowo potraktowali "prowincje zamorskie", jak Grenlandia, Wyspy Owcze, Islandia, kolonie na Karaibach i w Afryce. Z racji na dość skromną objętość wiele fascynujących wątków jest tu ledwie zarysowanych, np. uwikłanie Danii w wojnę północną. Warto jednak poszerzyć wiedzę o jednym z kluczowych państw strefy bałtyckiej.