Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Thomas Pope
4
7,0/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
131 przeczytało książki autora
230 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wezwanie do zemsty David Weber
7,4
Opowieści płaszcza i szpady
Akcja Wezwania do Zemsty rozgrywa się tuż po wydarzeniach opisanych w Wezwaniu do Broni. Wtedy to Gwiezdne Królestwo Manticore zostało zaatakowane przez nieznanego wroga. Choć przeciwnika udało się pokonać to jednak zagrożenie pozostało. Marynarka musi zrobić wszystko by jak najszybciej odkryć kto stoi za zagrożeniem i je zneutralizować.
W 3 tomie akcja wyraźnie przyśpiesza. Większą rolę zaczynają odgrywać działania wywiadowcze związane z próbą ustalenia kto stał za atakiem. Kradzież danych, włamania, abordaże to nowe metody RMN.
W trakcie poszukiwań nieprzyjaciela niejednokrotnie okazuje się też, że powiedzenie wróg mojego wroga jest moim przyjacielem nigdy nie traci na aktualności. W tych niebezpiecznych czasach zarówno Heaven jak i Imperium Aldermańskie może stać się sojusznikiem, o ile uda się przekonać bardziej twardogłowych oficerów, że współpraca jest konieczna.
Same bitwy kosmiczne jak zawsze u tych autorów są świetnie zrealizowane oraz emocjonujące. Jednak nie jest to RMN znana z Honorverse, która niejednokrotnie dysponuje lepszą techniką i wyszkoleniem niż przeciwnik, nawet jeśli tym przeciwnikiem są zwykli najemnicy na przestarzałych okrętach. Częściej w wygranej pomaga determinacja załóg, szczęście i właściwy pomysł we właściwym momencie.
Służba i polityka
Zagrożenie dla ojczyzny, strata przyjaciół i udział w prawdziwych walkach powoli zmieniają podejście głównego bohatera Travisa Long do reguł. Zaczyna on rozumieć, że liczy się bardziej cel i duch przepisów niż tylko ich treść. Mimo, że nadal kiepsko sobie radzi z relacjami międzyludzkimi poza obszarem regulaminów to z służbisty staje się osobą dużo bardziej znośną. Jego niekonwencjonalne pomysły taktyczne i zaangażowanie sprawiają zaś, że powoli czytelnicy mogą go polubić.
Swoista przemiana dotyczy też Gavina przyrodniego brata Travisa, do którego powoli dociera, że był tylko pionkiem Breakwatera wykorzystywanym do własnych celów politycznych a nie dla dobra Gwiezdnego Królestwa.
Pobocznym choć ciekawie opisanym wątkiem są rozterki królowej Elżbiety II, która nigdy nie chciała ani władzy ani wiążącej się z nią odpowiedzialności.
OCENA
Recenzując 2 pierwsze tomy serii pisałem o tendencji w dobrym kierunku, która jak miałem nadzieje zostanie utrzymana. 3 tom serii spełnił te oczekiwania akcja wreszcie ruszyła z miejsca, mniej jest przestojów i jałowej polityki więcej operacji specjalnych i walki. W zasadzie to ten tom w końcu sprawił, że nie mogę doczekać się kontynuacji serii co jak mam nadzieje wkrótce nastąpi.
Więcej military sci-fi https://solaris7.pl/tag/zaginione-opowiesci/
Wezwanie do zemsty David Weber
7,4
David Weber to dla mnie medyczny pewniak. Jego powieści to sprawdzona terapia ilekroć wpadam w doły rozpaczy. Są odpowiednio długie, by zapaść w nie na wiele godzin, perfekcyjne narracyjnie, wystarczająco odtwórcze i powtarzalne by czuć się jak w domu, z wyraźną strukturą akcji, stosowną domieszką dramatu i tragedii i potężnym payoffem na końcu oraz milionem "facetowskich" detali dotyczących space warfare... Po prostu samo złoto w kategorii guilty pleasure.
Tym razem złoto okazało się cokolwiek gorszej próby. Nadal nie jest to cyna, jednak Wezwaniu do zemsty sporo brakuje do klasycznych powieści weberowskich. Może ma to sens, bowiem oprócz Webera książkę (będącą trzecim tomem subcyklu) tworzyło dwóch innych jeszcze kolesi. Jak znam życie, to pewnie Weber był tutaj konsultantem i udzielił nazwiska, bowiem roboty dla trzech ludzi to ja tutaj nie widzę. Ale nie ma tego złego, wszak drugie z nazwisk to Timothy Zahn - nie kto inny jak autor Trylogii Thrawna, a więc tego unikalnego obszaru świata Gwiezdnych Wojen, który - w przeciwieństwie do reszty tego uniwersum - ma wartość większą niż papier makulaturowy na jakim został wydrukowany. Niewiele większą, ale jednak.
Wróćmy jednak do rzeczy - Wezwanie do zemsty to kontynuacja opowieści, która ma miejsce na długo przed nastaniem Honor Harrington. Czasowo ulokowana jest w przeszłości na tyle zamierzchłej, by Manticore było jeszcze zaśniedziałą dziurą, ale na tyle niedawnej zarazem, by widać było już zręby świata, w którym przyjdzie walczyć naszej honorowej heroinie. Inna technologia, inna strategia, inna taktyka, wszystko jest tutaj zupełnie inne i to jest fajne. Niestety, sama fabuła nie dostarcza. Jest nudnawa i dziwnie zapętlona, w czym zapewne widać rękę Zahna - umówmy się, dzieje Thrawna były może i ciekawe, ale sensu w tamtych opowieściach nie było za grosz. Stara technologia wiąże się z bardzo długimi, wielomiesięcznymi podróżami kosmicznymi, bohaterowie są rozsyłani po różnych obszarach galaktyki, a jednak - nie wiedzieć jakim cudem - zawsze trafiają w samo centrum wydarzeń i choć siły Manticore są niewielkie, wręcz trzeciorzędne, to nieustannie mają niewspółmiernie wysoki wpływ na bieg wydarzeń. Deus ex machina rządzi, a cały kosmos - stosownie poinstruowany - klęka na kolano i chyli głowę przed RMN. I jasne, po drodze jest dramatycznie, są zwroty akcji, ciągle coś się komplikuje... a jednak jest to jedna z bardzo nielicznych powieści universum, której nie miałem ochoty kończyć. Z nudów.
Czy jest źle? Nie, to nadal jest niezłe czytadło, wszak nie sięga się po Webera dla zaawansowanych emocji literackich, ale zarazem widać krok w tył.
Panie Weber - zamiast pisać takie rzeczy, weź pan lepiej pogadaj z Rebisem by wznowili główny cykl, bo mnie ciągle brakuje paru powieści i nijak ich nie można kupić!