Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Saifedean Ammous
5
7,7/10
Pisze książki: biznes, finanse, poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
264 przeczytało książki autora
384 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Fiat Food: Why Inflation Destroyed Our Health and How Bitcoin Fixes It
Matthew Lysiak, Saifedean Ammous
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2023
The Fiat Standard: The Debt Slavery Alternative to Human Civilization
Saifedean Ammous
8,0 z 1 ocen
12 czytelników 0 opinii
2021
Standard Bitcoina. Zdecentralizowana alternatywa dla bankowości centralnej
Saifedean Ammous
7,5 z 229 ocen
627 czytelników 45 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Standard Bitcoina. Zdecentralizowana alternatywa dla bankowości centralnej Saifedean Ammous
7,5
Książka napisana w przystępnym języku łatwym do zrozumienia. Wbrew pozorom cała książka nie jest tylko o samym bitcoinie, ale o pieniądzu i jego historii. Lektura rozpoczyna od historii pieniądz i systemu finansowego a kończy na technologii blockchain. Jeśli ktoś liczy na porady inwestycyjne to nie jest to książka o tym. Natomiast jest to dobra książka na rozpoczęcie przygody z kryptowalutami jak i uzupełnienie lub odświeżenie informacji dla osób, które są troche zaznajomione w tematem kryptowalut i technologii blockchain.
Standard pieniądza dekretowego Saifedean Ammous
5,9
Dawno nie zawiodłam się tak na żadnej książce.
Liczyłam, że uzyskam odpowiedź na pytanie, jaką wartość wewnętrzną ma Bitcoin. Nie uzyskałam odpowiedzi. Jak dla mnie wartość Bitcoina zależy od popytu i podaży ludzi, którzy chcą ją nabyć w celach czysto spekulacyjnych.
Za pieniądzem dekretowanym stoi praca obywateli danego państwa; za złotem fakt, że jest surowcem rzadkim, z którego można wyrabiać biżuterię i od stuleci jest uznawane za środek płatniczy. Natomiast Bitcoin jest twardą walutą według autora wartą nawet więcej niż nieruchomości, złoto, akcje, obligacje ale przez całą książkę nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, dlaczego jest tyle warta?
Autor twierdzi, że Bitcoin jest idealną walutą do oszczędzania. Tymczasem, jak sam przyznaje w 2021 roku cena Bitcona wynosiła 64 tyś USD, w momencie kiedy Chiny zakazały swoim obywatelom posiadać kryptowalut spadła do 32 tyś USD, kiedy autor pisał książkę była warta 40 tyś USD, a aktualnie 26 tyś USD. Przy takiej zmienności nie widzę możliwości traktowania Bitcoina, jako waluty w której mogę oszczędzać, bo „stale rośnie”. Autora te wahania ceny jednak nie zrażają i prze całą książkę twierdzi, że wartość Bitcoina będzie tylko rosła.
Kolejne stwierdzenie autora o powszechności Bitcoina. Tymczasem, jak wpiszemy w Google, ile osób posiada Bitcoina wyskakuje nam, że 25 mln. Biorąc pod uwagę, że na świecie mamy 8 mld ludzi daje to 0,31% ludzkości. Co nie przeszkadza autorowi twierdzić, że wielkie korporacji i przedsiębiorstwa rezygnują z przechowywania gotówki na rzecz Bitcoina. Listy tych korporacji, albo choćby podanych 2-3 spółek brak.
Tego też mi brakowało w książce listy źródeł albo choćby wyjaśnień skąd się wzięły wyliczenia, jak np. te kiedy autor twierdzi, że gdyby nie odejście od standardu złota to ceny nieruchomości w Stanach wynosiłyby 41 dolarów, a pensje pracowników rosłyby o 2% rocznie. I skąd autor wziął te wartości? Czy uwzględnił wzrost wartości ziemi, jako dobra ograniczonego? Czy uwzględnił wzrost kosztów różnych produktów skoro pensje pracowników stale rosną? I jeżeli dom ma kosztować 41 dolarów, to ile wynosi przeciętna pensja? Spotykałam się natomiast z twierdzeniami, że autor wie, bo zrobił reaserch, albo że grupa anonimowych hakerów udostępniła maile anonimowych badaczy.
Przeczytałam książkę, nie wątpię, że autor ma wiedze ekonomiczno-gospodarczą, ale odniosłam wrażenie jakbym rozmawiała z fanatykiem.