Ewa Maciejczuk

🏍️ RECENZJA 🏍️ "Miłość to uczucie, które nas luskrzydla, o ile jest to uczucie odwzajemnione. To szczęście, które nie wszystkim jest dane." Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_noca W życiu niczego nie można być pewnym na sto procent. Amelia pokochała Gabriela, był jej miłością, spełnieniem marzeń, rozkochał w motocyklach z dużą mocą, ale skrywał sekret, który może wszystko zniszczyć. Jego przeszłość nie jest czysta, ciągnie się za nim niezakończony formalnie związek, uprzykrzająca życie kobieta, problemy firmowe i sprawy, które musi sam rozwiązać. Wszystko psuje się w jednym czasie, ale chcąc stworzyć z Amelią związek, musi odbudować zaufanie, doprowadzić sprawy do końca i stanąć twarzą w twarz z wyzwaniami życia. Książka Ewy bardzo szybko mnie wciągnęła. Historia Amelii i Gabriela jest jak jedna z wielu, z życia wziętych. Nie zawsze jest pięknie, kolorowo i bezproblemowo. Życie to brutalna bestia, wybory, których dokonujemy niosą za sobą zawsze większe lub mniejsze konsekwencje, a miłość choć wydaje się mieć wielką moc, bywa krucha i każda trudność może ja zniszczyć, zwłaszcza ta oparta na kłamstwach. Amelia kochała całą sobą, ale musi dać nauczkę Gabrielowi, by zasłużył na zaufanie, które poważnie nadszarpnął, nie chcąc źle. Pokochała jednoślady prawie tak samo jak mężczyznę, jednak ten będzie chciał ją chronić przed ich uzależniającą siłą, która często bywa bardzo zgubna i niszczycielska. Nie będzie stała z boku i czekała, pokaże mu, że ma pazurki, choć z zewnątrz wydaje się delikatna i krucha. Książka przyjemna, szybko się ją czyta, historia życiowa, dla dorosłych czytelników, zawiera obrazowe opisy scen działających na wyobraźnię. Polecam i zachęcam.