Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anne Bernet
7
8,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
66 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Chrześcijanie w Cesarstwie Rzymskim. Od prześladowań po nawrócenie, I-IV wiek
Anne Bernet
8,2 z 9 ocen
29 czytelników 4 opinie
2022
Papież Grzegorz Wielki. Pontyfikat w czasach zarazy.
Anne Bernet
8,7 z 3 ocen
20 czytelników 0 opinii
2020
Les Chrétiens dans l'empire romain: Des persécutions à la conversion, Ier-IVème siècle
Anne Bernet
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2013
Les chrétientés d'Afrique: Des origines à la conquête arabe
Anne Bernet
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Monika. Matka św. Augustyna Anne Bernet
7,9
Anna Bernet w subtelny i plastyczny sposób przybliża czytelnikowi postać Moniki, matka świętego Augustyna (331/332-387). Urodzona w Afryce, w Tagaście (dziś Suk-Ahras w Algierii) w rodzinie chrześcijańskiej, otrzymała imię Monnica. Wraz z siostrami, zyskała staranne i surowe wychowanie, które zawdzięcza przede wszystkim mającej w domu niezwykły autorytet służącej, niż matce. Jako młoda dziewczyna została wydana za mąż, za Patrycjusza, poganina z Tagasty. Jako chrześcijanka znosiła niewierność i wybuchy złości swojego męża w ciszy i pokorze. Chciała nawrócić męża na chrześcijaństwo, a zdobyła jego szacunek i podziw. Jej delikatność potrzebna była również w kontaktach z wymagającą teściową. Odgrywała też wielką rolę w godzeniu powaśnionych przyjaciół.
Monika urodziła Patrycjuszowi co najmniej dwóch synów (Nawigiusza i Augustyna) i jedną córkę. Augustyn przyszedł na świat,gdy Monika miała dwadzieścia trzy lata. Kochająca matka, pobożna chrześcijanka, wychowywała go według zasad religijnych, ale nie ochrzciła go na jego prośbę jako chłopca. Ten wybór miał się okazać błędem. Owdowiała w wieku 40 lat. Zajęła się zarządzaniem rodzinnym majątkiem i poświęciła dzieciom. Była rozważną i aktywną matką, ale najbardziej martwiła się o Augustyna, który temperamentem przypominał jej męża.
Autorka jasno podkreśla, że Monika mimo że była chrześcijanką, kierowała się również w życiu ambicjami. Gdy jako młody chłopak Augustyn ulegał cielesnym namiętnościom, Monika nie chciała dla syna zbyt wczesnego małżeństwa, bo to bowiem zagroziłoby mu w rozwinięciu kariery. Potrafiła po latach związku rozdzielić nisko urodzoną konkubinę od Augustyna i ich syna. Monika chciała Augustynowi znaleźć godną jego pozycji, prawowitą żonę. Gdy w sierpniu 386 r. Augustyn poinformował matkę o swojej decyzji, aby odtąd żyć w wstrzemięźliwości, potrafiła jednak dziękować za to Bogu.
Obserwując przywiązanie Augustyna do manicheizmu, dopiero jednak po latach była w stanie zmienić swoje błędne, bierne nastawienie i zacząć walczyć o jego nawrócenie. Była nawet u biskupa, ale ten odmówił interwencji, mając nadzieję, że nawróci się sam. Za synem podążyła do Mediolanu. Tam dopiero poczuła ulgę, gdy okazało się, że Augustyn odchodzi od manicheizmu. Zaczęła też poznawać arcybiskupa Mediolanu, Ambrożego. Między innymi dzięki niemu porzuciła afrykański zwyczaj spożywania posiłków przy grobach. Mieszkając z synem w Cassiciacum, brała udział w debatach filozoficznych. Była aktywną i uśmiechniętą rozmówczynią, potrafiła uspokoić zmysły, zwięźle przedstawić swoją opinię i kierować się rozsądkiem. W ten sposób Monika ujawniła się jako kobieta inteligentna, poszukująca prawdy i duchowego postępu, choć nie znająca naukawych terminów. To w Mediolanie Augustyn wraz z synem przyjęli chrzest (24-25 kwietnia 387).
Planowali wszyscy wrócić do Afryki, ale Monika była już jednak chora i czuła nadchodzącą śmierć. Pochowana została w Ostii, jej szczątki w XV w. następnie przeniesiono do Rzymu, do kościoła poświęconego jej synowi. W miejscu pierwotnego pochówku Moniki wzniesiono potem bazylikę św. Aurei.
Monika była wytrwała w wierze i gorliwa w wypełnianiu swojej misji. Pokładała ufność w Bogu i wytrwale trzymała się modlitwy. Anna Bernet opowiada o kobiecie na znakomicie przywoływanym tle historycznym, społecznym, obyczajowym, czasów życia pierwszych chrześcijan. Autorka pokazuje, jak macierzyńska miłość Moniki i gorliwe modlitwy towarzyszyły nawróceniu Augustyna.
Książka została zaopatrzona w przypisy i bibliografię. Autorka cytuje w tekście fragmenty Wyznań Św. Augusta i dokonuje ich krytycznej analizy względem życia jego matki. Na biografię św. Moniki nie złożyły się jedynie suche fakty. Autorka pisze o wydarzeniach w taki sposób, jakby sama była ich obserwatorką. Próbuje odtworzyć uczucia wewnętrzne bohaterów, ich plany, marzenia i ambicje. Tekst więc czyta się płynnie, niemal jak powieść. Stanowi to niewątpliwie atut książki. Zabieg ten sprawia również, że przedstawione osoby staja się czytelnikowi bliższe.
https://slowemmalowane.blogspot.com/2021/03/anne-bernet-monika-matka-sw-augustyna.html
Chrześcijanie w Cesarstwie Rzymskim. Od prześladowań po nawrócenie, I-IV wiek Anne Bernet
8,2
Książka waży 1,28 kilograma – po upływie piętnastu minut czytania czuć w rękach ciężar tej wiedzy. Zawiera wiele świadectw męczeństwa; mnóstwo krwi chrześcijan jest przelanej w pierwszych trzech wiekach naszej ery. Przerażają mnie te czasy, gdzie na porządku dziennym z ogromną łatwością i beztroską gasi się ludzkie życie (niemalże ciągłe ówczesne wojny międzykrajowe i domowe, zabijanie barbarzyńców, eksterminacja chrześcijan, walki stadionowe "na śmierć i życie" pomiędzy gladiatorami oraz wojowników z dzikimi i żądnymi krwi zwierzętami, celowe okaleczanie ciał włącznie z torturami). Widać wielką odwagę chrześcijan, ich bardzo silną wiarę, gotowość do męczeństwa. Są też wzmianki o niegodziwych postawach wyznawców Chrystusa (również kapłanów),apostazjach i herezjach. Na podstawie dostępnych źródeł (wiele dokumentów uległo już zniszczeniu, czasami celowemu, a niekiedy z powodu procesów naturalnego rozkładu – dotyczą przecież okresu sprzed około dwóch tysięcy lat) najwięcej informacji jest o kaście rządzącej i wielkich wydarzeniach – edyktach i zarządzeniach, uwiecznionych na piśmie relacjach z przemówień i przesłuchań... W tym wszystkim autorka skupia się na podejściu do sprawy chrześcijańskiej, interpersonalnych rozgrywkach dygnitarzy (w tym głównie intrygach i zabiegach o względy cesarskie) mających niebagatelny wpływ na stosunek wobec wyznawców Chrystusa. Nie ma zbyt wielu opisów codziennego życia ówczesnych katolików. Zauważam po tej lekturze, że jeśli ktoś posiada władzę absolutną, to wpada w pychę, a potem w "szaleństwo władzy" cechujące się brakiem umiaru, okrucieństwem i bezwzględnością – najlepszym przykładem są cesarze. Bardzo lubię historię, dlatego z przyjemnością czytam książki z tej dziedziny nauki i do nich zaliczam również ciekawą pozycję "Chrześcijanie w Cesarstwie Rzymskim". Chociaż tekst nie zawsze jest klarowny (przykładowo czasem mam problem z przyporządkowaniem danego fragmentu do konkretnej osoby z grupy opisywanej w określonym wątku, jak również zastanawiam się czy być może są to rozważania autorki),to wysoko oceniam tę publikację.