Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dragon Age Tevinterskie Noce to aż piętnaście opowiadań z najdalszych zakątków Thedas! Opowiadają o bohaterach którzy przemierzają Tevinter - Minratus, Nevarre - Wielką Nekropolię, a raczej to co się znajduje pod nią, no i Antive. Książka została napisana w 2021 roku, a te opowiadania mają NAS PRZYGOTOWAĆ na Dreadwolf, ponieważ będziemy właśnie chodzić ulicami Minratusu, odwiedzimy naszego przyjaciela Doriana w Tevinterze no i poznamy kolejny kawałek świata którego nie mieliśmy okazji zwiedzić w poprzednich częściach gry💜 Dzięki książce poznajemy lepiej, Dokładniej m.in ●Mortalitasi czyli potężnych "magów śmierci" którzy mumifikują ciała zmarłych i przez swoje przedziwne wierzenia... ściągają zza Zasłony duchy, które siedzą w ciele człowieka... Na ogół są to same ogniki. Ale te ich wierzenia są przedziwne i oczywiście reszta świata uważa to za barbarzyńskie. Jedno z tych opowiadań dowodziło że za takim Mortalitasi często chodzi kościotrup który mu służy... Łał.. tego jeszcze nie było. No ale kto by chciał mieć za sługę kościotrupa.. ●Wybrańcy Fortuny - jedna z najbardziej znanych gildii poszukiwaczy skarbów, a siedzibę mają właśnie w Rivain. Często kradną jakieś drogie skarby na zlecenie, a zwłaszcza od osób kolekcjonerów. ●Antivańskie Kruki - siedzibę oczywiście mają w Antivii i są to najlepsi skrytobójcy w całym Thedas. W opowiadaniu miałam przyjemność poznać Lucanisa Dellamorte (zastępca Cateriny Dellamorte) i jego kuzyna Illario oraz kim są Szpony. Oczywiście to najwyższa ranga wśród Kruków. Pomimo okrutnej reputacji, Kruki, znając ich przeszłość, potrafią być naprawdę sympatyczni. Niestety, radziłabym uważać, ponieważ oni są lepsi w zabijaniu niż rozmawianiu, nie chciałabym być ich celem... ●Magistrowie, którzy urzędują w Minratusie, stolicy Tevinteru... Tam to w ogóle elfy służą ludziom o czym zresztą mieliśmy okazję zobaczyć w serialu "Dragon Age Rozgrzeszenie". ●Qunari. No oczywiście.. nie mogło się bez nich obejść.. oni są praktycznie wszędzie. Z opowiadań o Krukach, a właściwie Szponach, dowiedziałam się że trzeba być przygotowanym, ponieważ najprawdopodobniej chcą najechać prędzej czy później Antive... I nie tylko zresztą to miejsce... *** 🥴