Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Avery Flynn
7
5,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
194 przeczytało książki autora
212 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Weź nie czaruj Avery Flynn
5,7
Pierwsza połowa strasznie nudna. Momentami czułam zażenowanie tym do czego wciąż sprowadzały się myśli głównych bohaterów. Wiem, że miało to swoje wyjaśnienie, ale nadal to nie zmienia moich odczuć. Brakowało mi też nutki zaskoczenia, bo wszystkie rozwiązania były podane jak na tacy. Druga połowa książki lepsza, ale nadal nie było to nic najwyższych lotów. Zakończenie za bardzo cukierkowe. Epilog chętnie bym wycięła, ponieważ przez niego mimo że nie wiemy jak doszło do wydarzeń w nim opisanych to znowu mamy podane na tacy zakończenie przygód bohaterów, więc przy czytaniu kolejnych części nie będą temu towarzyszyć takie emocje jak przy nieznanym czytelnikom zakończeniu.
Weź nie czaruj Avery Flynn
5,7
W przypływie determinacji i braku kogoś z kim moglibyśmy się poprzytulać czy obejrzeć film łapiemy się już nawet randek w ciemno i pomocy swatki. I tak Tilda umawia się na pierwszą randkę z której nie jest zadowolona. Umawia się na drugą i tu pech, na randce zjawia się ten sam kawaler. Próbuje trzeci raz - i o zgrozo znowu ten sam. No dobra próbuje czwarty i jakiego trzeba mieć pecha, żeby kolejny raz trafić na swojego arcywroga.
Tylko ona nie wie, że Gil - bo tak ma imię - umawia się z nią dla misji. Aby zbadać czy ona urodzona w jednej z najpotężniejszych rodzin magicznych jest faktycznie jej pozbawiona. Ale los lubi być przewrotny i tak kiedy ratuje ją przed rośliną aktywuje swoją pierwotną magię i zostają opanowani przez pożądanie, jakie do siebie czują.
Do tego dochodzi jeszcze pewne zaklęcie i połączenie sil, aby je odkręcić. Oczywiście nie jest zaskoczeniem jaki to przyniesie skutek.
Książka jest lekko napisana, w formie takiej jakby rozmowy z nami czytelnikami. Ale właśnie ten styl i ogólnie całokształt książki, gdyby odjąć sceny erotyczne jest jak książka dla nastolatków. Taka historia, która mogłaby się nawet spodobać 10latkowi. A dla mnie jako dorosłej osoby jest po prostu infantylna.
Autorka chciała nadać jakąś głębie postaciom, ale wyszło płytko i wcale nie czuć charakterów jakie chciała im nadać. Fabuła, gdyby nad nią popracować i stworzyć ją trochę bardziej ambitną też by była fajna.
Nie jestem zachwycona i nie wiem czy sięgnę po kolejne części - wnioskując po treści na końcu, takowe będą. To taka książka w stylu zapchaj dziurę. Nie jest tragicznie ale bardzo dużo jej brakuje, żeby było dobrze.