Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Brzeszczak
1
4,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bóg, auto, ojczyzna Tomasz Brzeszczak
4,8
Sebastian nie lubi lewactwa, ekoterrorystów i ciapatych. Najlepiej byłoby się tych wszystkich oszołomów pozbyć, na szczęście jest ‘dobra zmiana’. Szanuje za to prawdziwych Polaków, patriotów, takich jak on sam – nawet w swoim komisie samochodowym proponuje naklejki na zderzak „Pamiętamy ‘44”.
Pewnego dnia podczas wybierania zniczy w markecie, w końcu to poważna sprawa. Znicz ma symbolizować zamożność, ale ma też palić się odpowiednio długo i oczywiście producent nie może za dużo zarobić. W trakcie przeliczania ceny na paleniogodziny poznaje Ankę, która nota bene robi to samo i jego świat zmienia się o 180 stopni.
Seba zauważa, że nie wie nic o życiu, a Anka jest kobietą ze snów. Oboje zaczynają swoje potajemne schadzki i nawzajem uczą się zaradności, według swoich pokrętnych zasad moralnych. Ona roztacza wokół siebie aurę koneserki sztuki i obieżyświata – chociaż myli Picasso i Daliego, on natomiast chłonie tę wiedzę i zauważa jak miałkie życie do tej pory prowadził. Pewnego dnia, kłopoty zaczynają się piętrzyć, a zasobność portfela Seby nie pomaga.
Książka to mocno satyryczny obraz współczesnych Polaków. Życie to plac bitwy, a ludzie dzielą się na tych, którzy chcą cię oszukać i tych, których samemu można oszukać. Interesy załatwia się dzięki koneksjom i łapówkom, a za wykonaną pracę nie płaci się całości – bo zawsze można znaleźć jakieś niedociągnięcia.
Ekologia to pojęcie obce, bo palące się butelki dają dużo energii, tylko zamożni powinni kupować porządne auta, a na wakacje jeździ się tylko po to by znajomym zdjęcia pokazać. Autor pomysł na książkę zaczerpnął z forów internetowych i wypowiedzi użytkowników, więc tacy ludzie naprawdę istnieją.
Postacie w książce są bardzo realistyczne, chociaż mocno przerysowane. Narracja prowadzona pierwszoosobowo pozwala nam lepiej zrozumieć rozumowanie Seby. Nie jest to literatura najwyższych lotów, ubogie opisy, słaby język – ale to zabieg celowy. Czy jakiś Seba był eurydytą?
Bóg, auto, ojczyzna Tomasz Brzeszczak
4,8
"Bóg, Auto, Ojczyzna" Tomasza Brzeszczaka to przewrotna, wręcz groteskowa, ale trafna narracja współczesnych czasów.
Czytelnik zostaje wciągnięty w wizję świata Sebastiana. Warszawskiego męża, ojca dwójki dzieci, ale przede wszystkim właściciela komisu samochodowego, patrioty na 100%. Jest to postać barwna, wzbudzająca skrajne emocje. Można odnieść wrażenie, że autor przy pisaniu książki oparł się na przekroju internetowych komentarzy dotyczących aktualnych wydarzeń w kraju. Walka z sądami, marsze przeciwko imigrantom, zatrudnianie na czarno, łamanie przypisów ruchu drogowego czy kręcenie liczników w samochodach ściągniętych "od Helmuta" to dopiero wierzchołek góry. Seba poznaje kobietę-Ankę. I tutaj dopiero jego życie nabiera rozpędu, a historia zaskakuje zakończeniem.
Książkę czyta się lekko, przyjemnie i dość szybko. Mnie osobiście specjalnie nie urzekła i raczej nie pozostawi większego śladu w mojej pamięci. Wspomnę, że sama historia i styl bycia zaprezentowany przez głównego bohatera rozbawił mnie i jednocześnie zasmucił ze względu na faktyczne odzwierciedlenie zachowania i charakteru ludzi wokół nas. Jako lektura na nudne wieczory - tak. Jako lektura z głębszym przesłaniem - niekoniecznie.