Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Słodowy
1
7,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Smoleńsk 1609 - 1611 Katarzyna Słodowy
7,0
To chyba jeden z najobszerniejszych habeków, bo wraz z dodatkami liczy sobie ponad 300 stron. 13 czerwca 1611 roku wojsko polsko-litewskie pod dowództwem kasztelana kamienieckiego Jakuba Potockiego po 20-miesięcznym oblężeniu zdobyły Smoleńsk. Autorka w swojej książce przybliża tamte wydarzenia. W pierwszym rozdziale przedstawiono geografię oraz charakterystykę Smoleńszczyzny, w kolejnym autorka omówiła wojskowość obu walczących stron. Trzeci i czwarty rozdział koncentrują się już na genezie oraz przygotowaniach do wyprawy, zwłaszcza ciekawie wygląda omówienie składu i liczebności wojsk. Piąta część przedstawia pochód wojsk polskich pod Smoleńsk. Następny rozdział jest już lekko dygresyjny, bo opisuje działania Stanisława Żółkiewskiego oraz bitwę pod Kłuszynem. Najobszerniejsza część książki dotyczy już stricte samego Smoleńska. Poza działaniami oblężniczymi autorka omawia również liczne rozmowy pokojowe, które miały doprowadzić do kapitulacji twierdzy oraz osadzeniu na tronie królewicza Władysława. Na uwagę zasługuje również ostatni rozdział, który opisuje utwory literackie oraz medale powstałe z okazji zwycięstwa pod Smoleńskiem. Książka powstała w oparciu o źródła polskie i rosyjskie. Lektura była przyjemna, chociaż niektóre fragmenty mogą być trochę toporne dla czytelnika, zwłaszcza te dotyczące fortyfikacji Smoleńska. Opisy poszczególnych baszt przywołują wspomnienia z innego habeka, mianowicie "Moskwa 1612" Tomasza Bohuna. Praca zawiera 4 mapy, 27 ilustracji, indeks osobowy oraz geograficzny.
Smoleńsk 1609 - 1611 Katarzyna Słodowy
7,0
Fajne zestawienie wielu ważnych informacji - bardziej niż prawdziwa książka, tak naprawdę. Chylę czoła przed skrupulatnością np. zestawienia obsady poszczególnych baszt w twierdzy smoleńskiej, ale dla mnie to po prostu już zbyt szczegółowe. Ale ciekawe i cenne były relacje niemal dzień po dniu z oblężenia, rozsądnie i pożytecznie przeplatane z tym, co działo się w innych miejscach Państwa Moskiewskiego.
Dla mnie najciekawsze były relacje Żółkiewskiego z Zygmuntem III, no i przede wszystkim opis postawy króla, szczególnie odnośnie postulatów bojarów. Można się zastanawiać, co by było, gdyby posłuchał Żółkiewskiego i ominął Smoleńsk, ale to political fiction.
Niby fajnie, że nasi byli w Moskwie - ale to jednak była inwazja na obce państwo, które nam wtedy nie zagrażało. Na szczęście to był raczej wyjątek od reguły w naszej historii.