Dziewczynka z walizki David Serrano Blanquer 6,0
ocenił(a) na 545 tyg. temu David Serrano Blanquer od lata odkrywa tajemnice okrucieństw, jakie miały miejsce w okresie wojny. Tym razem wyrusza na spotkanie z Gizą, kobietą, którą od niechybnej śmierci z rąk nazistów uratowała polska rodzina, udzielając jej schronienia. Giza mieszka w Urugwaju, a straszną przeszłość wymazała z pamięci. Nie ma pojęcia, jak żyło jej się z rodziną Ślązaków, ani tym bardziej wcześniej, w warszawskim getcie z biologicznymi rodzicami.
W kolejnej części książki poznajemy Danutę, na spotkanie z którą autor wybrał się w podróż aż do Warszawy. Od niej dowiadujemy się o wielu szczegółach na temat dzieciństwa Gizy. Okazuje się bowiem, że Danuta była jednym z dzieci w rodzinie, która użyczyła dachu nad głową malutkiej Żydówce.
Historia obu kobiet jest niewątpliwie poruszająca. Pokazuje, jak wielka potrafi być potrzeba odnalezienia bliskich. Ciężko wyobrazić sobie, co czuli kolejni opiekunowie dziewczynki, gdy oddawali ją spod swoich skrzydeł. Z niemałym podziwem czytałam relację Danuty z jej przeżyć w okresie okupacji.
Niestety język, jakiego używa autor, ciężki jest do przyjęcia. Mnóstwo niepotrzebnych powtórzeń i często koślawe zdania zwyczajnie przeszkadzają w czytaniu. Po pierwszych stronach zwątpiłam, czy dam radę przebrnąć przez tę historię, bo zdawała się być opowieścią o samym zachwyconym sobą autorze...Na szczęście po zdecydowanie zbyt długim wstępie doczekałam się w końcu tej właściwej treści. Choć fanką twórczości Davida Serrano Blanquera nie zostane, to cieszę się, że mogłam przeczytać o losach Gizy, Danuty oraz ich rodzin. Czymś nowym były dla mnie informacje o relacjach między Żydami, żyjącym obok siebie na emigracji. Między tymi wyrwanymi ze szponów holocaustu oraz tymi, którym udało się uciec jeszcze przed wojną. W książce pojawiły się niestety pewne nieścisłości w kwestii podejścia Polaków do nazistowskich obozów zagłady oraz tego, w jakim stopniu w Polsce dba się o zachowanie pamięci o ofiarach. Są to subiektywne spostrzeżenia autora, do których sprostowanie od wydawcy pojawia się na szczęście w przypisach. Jeśli przymknąć oko na te niedociągnięcia, zostaje do wzięcia warta uwagi opowieść.