Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Arkadij Ostrowski
1
7,5/10
Pisze książki: reportaż
dziennikarz, moskiewski korespondent „Financial Timesa”, obecnie redaktor w „The Economist”. Za książkę "Rosja – wielkie zmyślenie" otrzymał Nagrodę Orwella w 2016 roku.
7,5/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
178 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rosja – Wielkie zmyślenie. Od wolności Gorbaczowa do wojny Putina.
Arkadij Ostrowski
7,5 z 41 ocen
230 czytelników 6 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Rosja – Wielkie zmyślenie. Od wolności Gorbaczowa do wojny Putina. Arkadij Ostrowski
7,5
Ostrowski przedstawia historię intelektualno-polityczną najnowszej Rosji w dość interesujący sposób, tj. przywołuje życiorysy dziesiątek postaci z następujących po sobie pokoleń elit kształtujących kraj w trzech kolejnych dekadach pełnych przełomów.
Opis można podzielić na z grubsza trzy części - epokę Gorbaczowa, epokę Jelcyna i początki rządów Putina. Mnie najbardziej nakarmiły intelektualnie portrety osób, które stały za polityką głasnosti i pierestojki. Zrozumiałem na przykład, dlaczego elity gorbaczowowskie nie uciekły się do przemocy w celu ratowania imperium.
Bardzo barwne są też opisy postaci medialnych kształtujących lata 90. Można na kartach książki na przykład spotkać Aleksandra Niezworowa, którego poznałem równolegle z wyszukanej krytyki wojny Putina dostępnej po polsku dzięki tłumaczeniom na kanale youtube Andromedy.
Przede wszystkim: Ostrowski to po prostu dobry znawca Rosji, którego artykuły w The Economist zawsze czyta się z przyjemnością (tak, artykuły w Economiście są niepodpisane, ale Ostrowski jest tam redaktorem do spraw Rosji i np. podobieństwa tekstu "Vladimir Putin is in thrall to a distinctive brand of Russian fascism" z motywami z książki są uderzające).
PS: Książkę z jakiegoś powodu czytałem bardzo długo, bo od jesieni 2021, gdy zaczęły narastać napięcia na granicy rosyjsko-ukraińskiej, do lata 2023. Z wielomiesięcznymi przerwami. W sumie nie wiem dlaczego, bo pozycja jest dobra, a nawet bardzo dobra.
Rosja – Wielkie zmyślenie. Od wolności Gorbaczowa do wojny Putina. Arkadij Ostrowski
7,5
Media to czwarta władza, która stoi na straży prawdy, co w czasach niewiarygodnego przepływu oraz nieograniczonego dostępu do informacji przez różne kanały bywa dość dyskusyjne. Środki masowego przekazu stanowią zasadniczy element mitu o rosyjskiej mocarstwowości, a także słuszności drogi, jaką w tym celu obrał jej obecny przywódca. Zanim o Putinie, jego imperialistycznych zapędach i wymierzeniu ostrza rewizjonizmu w kierunku Ukrainy, Arkadij Ostrowski cofa Nas do czasów sprzed rozpadu ZSRR, gdzie przekonanie o wykształceniu w narodzie cech marksistowskiego homo sovietus ma się wcale niezgorzej. Pierestrojka wszystko rujnuje, a na zgliszczach dawnego systemu wyrastają zalążki nowych rosyjskich mediów, które mogłyby odegrać kluczową rolę w poprowadzeniu państwa ku lepszej przyszłości, gdyby nie poczucie przegranej i upokorzenia, jakie podsycił w narodzie upadek komunistycznego molocha oraz kompletna zapaść gospodarcza. W tekście Arkadija Ostrowskiego bieda zagląda ludziom w oczy. Tytułowe wielkie zmyślenie jako idea wskazania Rosji kierunku rozwoju to łańcuch, jakim obwiązano Gorbaczowa, Jelcyna i Putina. Każdy z nich konfrontuje się z mediami, staje z nimi do walki albo przymyka oko na zagrania kolejnych fundatorów coraz śmielszych projektów informacyjnych. Arkadij Ostrowski podjął się trudnego zadania wyjaśnienia przedziwnego systemu powiązań Kremla ze środkami masowego przekazu. Chwilami bywało zbyt chaotycznie, co może wynikać z dynamiki zmian w rosyjskiej przestrzeni publicznej końca ubiegłego stulecia, czego nie udało się autorowi w pełni okiełznać. Niemniej, jego obserwacje i analizy prowadzą do wniosku o wykorzystaniu mediów w napędzaniu machiny propagandowej, zafałszowywaniu rzeczywistości, tworzeniu nieprawdziwego wizerunku lidera oraz do innych podejrzanych celów, które w dobie obecnej napaści Rosji na Ukrainę pozwalają ją uznać za jedno z najniebezpieczniejszych państw na świecie.