Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jim Owsley
7
7,2/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
43 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Conan Barbarzyńca. Tom 40 - Na odsiecz Valerii
Gary Kwapisz, Jim Owsley
7,3 z 4 ocen
9 czytelników 0 opinii
2019
Conan Barbarzyńca. Tom 39 - Nadejdzie chmurny nieznajomy
Gary Kwapisz, Jim Owsley
7,3 z 3 ocen
8 czytelników 0 opinii
2019
Falcon: Nadejście Falcona / Zwycięzcy i przegrani
Stan Lee, Jim Owsley
6,2 z 24 ocen
52 czytelników 3 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Falcon: Nadejście Falcona / Zwycięzcy i przegrani Stan Lee
6,2
SOKÓŁ
6,5
Falcon: Nadejście Falcona, Zwycięzcy i Przegrani! - opowiadania z 1966 roku (debiut) i przełomu lat 1982/1983, autorstwa żywej legendy komiksów Marvela; Stana Lee oraz Amerykańskiego pisarza komiksów Jima Owsleya (m.in."Power Man").
+
W "Nadejściu Falcona", Sam Wilson debiutuje, jako archetyp afroamerykańskiego superbohatera, ale to opowiadanie ma czytelnikowi znacznie więcej do zaoferowania; Kapitan Ameryka i jego arcywróg Red Skull, wskutek działania Kosmicznej Kostki, zamieniają się ciałami, a Falcon pojawia się w samym środku konfliktu na "Wyspie Wygnańców" (Karaiby).
"Zwycięzcy i Przegrani!" odsłania codzienne oblicze Sama Wilsona: wyczerpująca praca w opiece społecznej, mieszkanie w trawionym walkami gangów Harlemie i przyjaźń z rozpitym sierżantem Francisem Torkiem, sprawiają, że tak scharakteryzowana postać wypada bardzo autentycznie.
-
Falcon to superbohater zaliczający się do tych w uniwersum Marvela, który debiutował na drugim planie u boku innego znamienitego herosa (np: Iron Man/Hawkeye, czy Power Man/Iron Fist),w tym przypadku jest to Kapitan Ameryka. Jednak w odróżnieniu od choćby Wolverine'a (debiut u boku Hulka),nie wyszedł z cienia i wciąż pozostaje postacią na dorobku, zależną od gwiazd Marvela (np. kostium wyposażony we wbudowane skrzydła podarował mu Czarna Pantera).
Niedostatki posiada również geneza: na niedostępnej, małej Wyspie Wygnańców, Kapitan Ameryka, w krótkim czasie zdołał przygotować zwyczajnego sokolnika z Harlemu do walki z oddziałem nazistów. Ponadto zwycięskie pojedynki z przeciwnikami są nieprzekonujące; w starciu z Sentinelem ratuje go oddany sokół Redwing, a Electro pokonuje na raty.
I jeszcze taki kwiatek: w opowiadaniu "Zwycięzcy i Przegrani!", alter ego Falcona, Sam Wilson, jest już powszechnienie znane. Po co, więc walczyć z przestępczością w przebraniu?
=
Falcon to postać mająca niedostatki, a zarazem ukuty z prostych środków superbohater, nie jest tak przerysowany jak inni herosi uniwersum Marvela. Zaawansowana technologicznie uprząż z mechanicznymi skrzydłami, telepatyczna więź z ptakami oraz szczere oddanie dla sprawy i przyjaciół. Tylko tyle i aż tyle.
A teraz ciekawostka:
Falcon, jak dotąd, pojawił się na srebrnym ekranie czterokrotnie:
- Captain America: The Winter Soldier reż. A. i J.Russo 2014r.,
- Avengers: Age of Ultron reż. J.Whedon 2015r.,
- Ant-Man reż. P.Reed 2015r.,
- Captain America: Civil War reż. A. i J.Russo 2016r.
A w główną rolę wcielił się Anthony Mackie (m.in. "8 Mile", "Million Dollar Baby", czy "The Hurt Locker").
Falcon: Nadejście Falcona / Zwycięzcy i przegrani Stan Lee
6,2
Przeciętny tom. Origin Falcona bardzo "dziwny". Historia z Skullem, zamianą ciał z Kapitanem baaardzo ale to baaardzo dziwacznie wygląda w dzisiejszych czasach, nie wspominając o patosie Capa i głupocie Skulla i jego złodupców. No ale takie to były czasy dla komiksów :) Rysunki również słabo przeszły próbę czasu. Druga opowieść cechuje się dużo lepszą kreską, jednak znowu skupienie historii na wątkach rasowych zupełnie do mnie nie przemówiło. Dlatego tylko piątka