Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Kaczmarczyk
1
8,2/10
Pisze książki: poradniki
Pasjonatka ziół, naturalnego lecznictwa i kosmetyki. Absolwentka studiów podyplomowych w zakresie uprawy i przetwarzania ziół oraz roślin alternatywnych. Autorka bloga Ziolowawyspa.pl, prowadzi warsztaty zielarskie i mydlarskie w Beskidzie Wyspowym oraz w Krakowie. Marzy, by ludzie powrócili do naturalnego sposobu dbania o zdrowie, samopoczucie i wygląd.http://Ziolowawyspa.pl
8,2/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
101 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zioła dla smaku, zdrowia i urody Małgorzata Kaczmarczyk
8,2
„Tęsknię za czasami, gdy ludzie byli silnie związani z przyrodą. Natura ma ogromny wpływ na człowieka, gdyż wibracje roślin i ludzi przenikają się, tworząc wspólne pole energetyczne. Warto więc poddać się sile natury, by uleczyć duszę i ciało.”
Już przy okazji ostatniej publikacji pisałam, że coraz częściej skłaniamy się ku naturze. Wydaje się to jednak wciąż za mało i coraz częściej jesteśmy w stanie odkrywać w niej coś na nowo. I, jak przekonuje Autorka tej publikacji, warto poznawać ją palpacyjnie, przez dotyk, zapach, a nawet smak. Zioła znane są od wieków, praktycznie od początków ludzkości. Jedne spowszechniały, znane są już niemal w każdym w domu, drugie dopiero się dostrzega, metodą prób i błędów. Czy człowiek odwróci się do natury nie placami a twarzą? Coraz częściej poszukuje, przebiera, odnajduje w niej to, czego szuka, ale jestem pewna, że za jakiś czas, to zioła i natura będą źródłem i sposobem na życie, bo jesteśmy przecież jej częścią, a tymczasowe zakłócenia naturalnej więzi miną i przyroda stanie się tym, co człowieka najlepiej utrzyma przy życiu.
Coraz częściej otrzymuję przepiękne książki, które elektryzują okładką, przyciągają oko niebanalnym podejściem do tytułu. Ascetyczne w swej wymowie, przebogate merytorycznie i edytorsko. Tę chce się wziąć w ręce od razu, bez zastanowienia. Interesująco wydana, zawierająca wiele praktycznych rad, porad, przepisów. Dla kogo? Dla każdego. Dla osób, które się znają na ziołach i dla zupełnych amatorów, laików. Bo nigdy nie wiadomo, co ciekawego w sobie kryje, co ciekawego odkryjemy. Prawda. Dlatego zachęcam do zapoznania się z tą pozycją.
Autorka publikacji prowadzi blog - Zioła Wyspa o naturalnych metodach i sposobach na życie. Co ciekawe, jak sama we wstępie książki pisze, ziołami tak na dobre zainteresowała się, kiedy wraz z rodziną kupili gospodarstwo rolne w Beskidzie Wyspowym. Chcąc nie chcąc, otoczenie gospodarstwa wymusiło na Niej coraz to dłuższe wycieczki po lasach, łąkach, a dzika roślinność na pochylenie się i wyłuskanie najcenniejszych informacji o nich i ewentualnym wykorzystaniu ich w codziennym życiu.
Cała opinia na:
http://nietypowerecenzje.blogspot.com/2017/07/zioa-dla-smaku-zdrowia-i-urody.html
Zioła dla smaku, zdrowia i urody Małgorzata Kaczmarczyk
8,2
Wraz z nadchodzącą jesienią postanowiłem wzmocnić zawartość swojego barku na długie jesienne wieczory z książką. Mój wybór padł na pozycję Pani Kaczmarczyk z racji dobrych recenzji. I tu się nie zawiodłem. Książka zawiera ogromną dawkę wiedzy na temat zielarstwa. Zaskakujące jest tutaj to, iż z ziół można zrobić tyle rzeczy, począwszy od doskonale każdemu znanych nalewek, herbatek, przetworów, na olejach, kosmetykach i nawet staropolskich gąszczach kończąc. Tutaj każdy, kto w dzisiejszych czasach przestawiania się na "eko" i chce być "tap" znajdzie coś dla siebie. Oczywiście nie można popadać w skrajność i należy zadbać o zróżnicowaną dietę.
Ogromnym plusem dla tej książki są cenne wskazówki dla początkujących "rzemieślników zielarstwa". Pozwala to już od samego początku nie wpadać w zielarskie pułapki. Daję tej książce najwyższą ocenę za cały wkład pracy autorki, jej pasje tworzenia i odkrywania, co mam nadzieję przełoży się na zdrowie innych.