Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Migle Tylaite
2
7,7/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
46 przeczytało książki autora
70 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kosmetyki naturalne Jovita Vysniauskiene
6,6
http://krytyk.com.pl/literatura/recenzja-ksiazki-kosmetyki-naturalny-diy-autorki-lena-sokolovska-jovita-vysniauskiene-migle-tylaite/
"Jeżeli nie do uruchomienia własnej linii produkcyjnej naturalnych kosmetyków, to poradnik Leny Sokolovskiej i Jovity Vyšniauskienė przekonał mnie do uważniejszego śledzenia składu chemicznego kupowanych w drogeriach towarów oraz zastąpienia przynajmniej części z nich produktami hand made. Peelingi? Od tej pory już tylko wykonane własnymi dłońmi! Z całą pewnością osoby, które „siedzą” w tym temacie głębiej będą pozycją „Kosmetyki naturalne DIY” zachwycone. A może warto sprezentować ją pod choinkę komuś, kto nadużywa sztucznych produktów pielęgnacyjnych? Ten pomysł ma więcej, niż jedną zaletę w postaci uradowanej twarzy obdarowywanego – może i my zostaniemy wkrótce obdarowani, tylko tym razem efektami realizacji przepisu, a nie samą recepturą? Tylko pamiętajcie, żeby ewentualnych podarków nie konsumować, chociaż niektóre wyglądają naprawdę apetycznie".
Kosmetyki naturalne Jovita Vysniauskiene
6,6
W dzisiejszych czasach musimy obawiać się prawie wszystkiego. Mało kto jednak uzmysławia sobie, że tak jak taśmowo hodowanej i produkowanej żywności, powinniśmy obawiać się także taśmowo produkowanych kosmetyków. Także tych uchodzących za naturalne.
Książka „Kosmetyki naturalne DIY” otwiera nam oczy szeroko. Uśmiadamiamy sobie znaną od wieków prawdę, że pewni możemy być tylko tego, co zrobimy sami. Oczywiście ze składników, których też jesteśmy pewni.
Tu w sukurs nam przychodzi niniejsza książka. Dobrze zilustrowana, przejrzysta w przekazie, zawiera całą masę sprawdzonych przepisów, na kosmetyki, które każda, troszcząca się o swoją cerę dama, może wyprodukować w zwykłej, blokowej kuchni. Mogą to zbyć zarówno kremy do twarzy, toniki (na przykład z chabrów),szampony, odżywki, jak i maseczki czy dodatki do kąpieli. Ważne jest, iż wszystko można zrobić ze składników łatwo u nas dostępnych! A więc zdrowiej i taniej.
Istotne również jest i to, że wszystkie przepisy są wypróbowane, a więc można z nich skorzystać bez obawy. Znam osoby, które korzystają, więc tym bardziej tę publikację polecam.