Bądź mamą jak Maryja. Moc zawierzenia dziecka Bogu Judy Landrieu Klein 7,9
ocenił(a) na 84 lata temu Przeczytanie tej książki zajęło mi mniej więcej… 2 lata. Zaczynałam czytać, po czym na tygodnie, czasem nawet miesiące porzucałam ją gdzieś w szufladzie pod stertą innych książek, by znów wrócić i zacząć czytać od nowa! Dokładnie tak wyglądała moja przygoda z tą opowieścią/poradnikiem/wyznaniem, bo tak nazwałabym książkę katolickiej teolog Judy Landrieu Klein. Książkę, która porusza najtrudniejsze momenty z życia autorki zestawiając je jednocześnie z przełomowymi wydarzeniami z życia Maryi. Judy Klein dokładnie pokazuje proces swojej przemiany i przejścia od protestantyzmu do katolicyzmu i pełnego zaufania Matce Bożej, jako Tej, która w każdym momencie życia jest gotowa otworzyć przed nami Swe ramiona i przyjąć nas ze wszystkimi naszymi słabościami, troskami, problemami. Inspiruje do spróbowania życia na nowo, w całkowitym zaufaniu i zawierzeniu Bogu, gdzie, podążając za słowami autorki „… kluczem do spokoju – kluczem, który Maryja musiała znać bardzo dobrze – jest życie bieżącym dniem, obecność w chwili obecnej, albowiem Bóg funkcjonuje tylko w teraźniejszości. (…) przyszłość jest ułudą, wytworem naszej wyobraźni, który często pozbawia nas spokoju w teraźniejszości.”
To co jednak najbardziej urzekło mnie w tej książce, to przemiana jakiej człowiek (a w szczególności matka) doznaje z chwilą zawierzenia swoich dzieci Matcej Bożej i Jezusowi Chrystusowi. Niezwykła moc zawierzenia, przejawiająca się tu, w ziemskim życiu, poparta realnymi przykładami, a dodatkowo na koniec każdego rozdziału pięknymi, indywidualnymi modlitwami.
Z perspektywy czasu rozumiem, że zwyczajnie musiałam dojrzeć do tej lektury, która niesie z sobą wiele trudnych do przyjęcia prawd i argumentów. Nie wszystkie zaakceptowałam bezwarunkowo. Myślę, że wymaga to ogromu pracy, by wdrożyć w życie całą ukazaną tutaj prawdę, niemniej jednak to jest niesamowicie cenne w tej lekturze, że żyje ona swoim życiem na długo długo po jej przeczytaniu i odłożeniu na półkę.
Szczerze polecam osobom wątpiącym, szukającym Prawdy, tym którzy stoją na rozdrożu dróg oraz rodzicom, niosącym w swych sercach ogrom miłości ale też niepokoju o swoje dzieci.