Injustice. Bogowie pośród nas: Rok pierwszy Tom Taylor 8,5
ocenił(a) na 102 lata temu Jestem pod ogromnym wrażeniem komiksowego Injustice, a ogromnej przyjemności z lektury nie odebrał nawet fakt, że grałem w gry z tej serii i ciąg zdarzeń w dużej mierze był mi znany. Pierwszy raz po skończeniu czytania tak naprawdę nie jestem w stanie znaleźć choćby jednej rzeczy, która mi nie odpowiadała w przeczytanym komiksie (początkowo były to rysunki, ale szybko się do nich przyzwyczaiłem). Injustice jest po prostu genialne. Fabuła niesamowicie wciąga, nie sposób się od niej oderwać. Przede wszystkim nie jest zero-jedynkowa, czarno-biała: dwie strony konfliktu mają swoje racje, nie trudno odmówić logiki niektórym poczynaniom sfrustrowanego Supermana, z kolei inne dokonane przez Batmana kilkukrotnie irytują, poddają w wątpliwość jego słuszność. Stanowi to ogromny plus tej historii, która zresztą takich plusów ma mnóstwo, począwszy od kreacji bohaterów, na z pozoru mniej istotnych wątkach skończywszy. Warto zauważyć, że pomimo ogromnej ilości bohaterów i złoczyńców, żaden nie zdaje się wrzucony na siłę, niepotrzebny, a wręcz przeciwnie - niemal każdy ma do odegrania mniejszą lub większą rolę w fabule. Injustice momentami szokuje, innymi zaskakuje, również wzrusza, a z całą pewnością na długo zostaje w pamięci. Pozycja obowiązkowa.