Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Erich Bissoir
1
9,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kierunek Normandia (1944-2010). Wspomnienia żołnierza 12. Dywizji Pancernej SS „Hitlerjugend”
Erich Bissoir
9,0 z 3 ocen
11 czytelników 1 opinia
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Kierunek Normandia (1944-2010). Wspomnienia żołnierza 12. Dywizji Pancernej SS „Hitlerjugend” Erich Bissoir
9,0
Jestem pod pozytywnym wrażeniem i pewnie nieco zawyżyłem ocenę ale co tam. Całość to niecałe 200 stron tekstu. Okładka miękka, książka klejona ale trzyma się. tekst urozmaica całe mnóstwo fotografii - zarówno życia obozowego, z walk jak i dokumentów (głównie z obozów jenieckich). Do tego kilka małych ale starannie wykonanych map. Do tego kilka dodatków jak np opis wyprawy po latach na pole bitew, spotkania z Brytyjczykami-weteranami etc.
Całość zaczyna się w HJ i autor już na wstępie stwierdza, ze wtedy wierzył w nazizm! Jak mało Niemców jest w stanie się do tego przyznać wie każdy kto czytał jakąkolwiek ilość ich wspomnień z DWS.
Po tej krótkiej przygrywce mamy pobór, szkolenie podstawowe (unitarka),szkolenie w jednostce docelowej, manewry, życie garnizonowe. Całkiem ciekawie i barwnie opisane. Całość obfitowała w pewne absurdy znane i z naszego wojska z czasów tzw zetki - tyle, że w przypadku Niemców wynikały z niedoborów paliwa a u nas z lenistwa.
Potem mamy opis walk w Normandii aż do zranienia autora. Autor był w oddziale rozpoznawczym ale pracował głównie jako goniec. Całkiem udane rozdziały bez zbędnych upiększeń.
Na koniec ranienie, szpitale, rekonwalescencja, powrót do służby i niewola. Opisy z niewoli zajmują spory fragment książki - niemal 25%.
Mnie osobiście język autora przypadł do gustu. Czytało mi się sprawnie i szybko.