Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stefan Thunberg
2
6,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
124 przeczytało książki autora
195 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rodzinny interes. Ostatni skok
Anders Roslund, Stefan Thunberg
Cykl: Rodzinny interes (tom 2)
6,1 z 36 ocen
89 czytelników 7 opinii
2017
Rodzinny interes
Anders Roslund, Stefan Thunberg
Cykl: Rodzinny interes (tom 1)
6,8 z 95 ocen
272 czytelników 19 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Rodzinny interes Anders Roslund
6,8
Jest to opowieść o losach pewnej patologicznej rodziny , której dzieci trudnią się w dorosłym życiu napadaniem na banki . Historia jest tym bardziej ciekawa , że oparto ją na autentycznych wydarzeniach , a jeden z autorów podobno jest bratem członków tej rodzinnej szajki .
Akcja książki rozgrywa się w dwóch planach czasowych : teraźniejszym , opisującym planowanie napadów i akcje bandytów , oraz retrospektywnym , który jest wspomnieniami z dzieciństwa przywódcy i pomysłodawcy napadów .
Sądzę , że autorzy postanowili w ten sposób przedstawić czytelnikom szerszy , psychologiczny obraz postaci i przyczyny jakie poprowadziły ich na drogę przestępstwa . I tak prawdziwa historia , która mogłaby być znakomitym , trzymającym w napięciu kryminałem stała się mudnawą opowieścią o trudnym dzieciństwie i przemocy w rodzinie przeplataną bandyckimi wyczynami przestępców . Dodatkowo , mnie czytelnika z Polski irytuje to , że w roli czarnego charakteru czyli ojca rodziny autorzy obsadzili człowieka z Jugosławii , a dobrą i opiekuńczą mamą jest Szwedka . No jakby mogło być inaczej ? Trochę to pachnie ksenofobią , a matka też przecież nie jest bez winy . Przypomina to trochę sytuację w sądzie , gdzie oskarżony o zamordowanie rodziców tłumaczy się tym , że miał trudne dzieciństwo i prosi o łagodny wymiar kary , bo teraz jest podwójnym sierotą .
Całość jest nudna i rozwleczona , a próby rozwikłania problemu genezy zła jak zwykle nieudane . Złe geny , czy złe wychowanie nie mogą przecież usprawiedliwiać łamania prawa .
W sumie większość gwiazdek przyznałem za ciekawe historie opowiedziane przez autorów , niemniej tej książki nie czyta się z wypiekami na twarzy i nie odkłada się z żalem na szafkę nocną przed snem . Przeczytajcie ją i oceńcie sami .
Rodzinny interes. Ostatni skok Anders Roslund
6,1
No cóż , jak zwykle w cyklach pisarskich porównujemy poszczególne tomy i tu "Ostatnia skok" nie prezentuje się najlepiej . Autorzy więcej miejsca poświęcili na badanie genezy przestępstwa niż na wątek kryminalny . To już nie kryminał , tylko dramat psychologiczny z elementami sensacji . Akcja jest rozwleczona , a wspomnienia z życia głównego bohatera nie wnoszą do niej niczego istotnego i gdybym nie przeczytał pierwszego tomu zupełnie nie wiedziałbym o co chodzi w drugim . Brak też ciągłości historii głównego bohatera . Co z jego partnerką i rodziną ? Co z pozostałymi braćmi ? Jego losy też są nie spójne . Może niezbyt uważnie czytałem , ale odniosłem wrażenie , że odsiedział jakiś krótki wyrok i wyszedł z więzienia jako młody i pełny energii człowiek , a przecież za napady z bronią w ręku nawet w Szwecji wyroki są bardzo surowe . Jego rodzice już dawno powinni być emerytami , a on sam mężczyzną w zaawnsowanym średnim wieku . To wszystko nie trzyma się tak zwanej kupy .
Nie czytajcie "Ostatniego skoku" bez uprzedniego przeczytania "Rodzinnego interesu" , zresztą sam nie wiem czy polecać tę książkę , bo jest nudna , zbyt długa i po prosu słaba .