Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wivel Marie Moesgaard
1
7,6/10
Pisze książki: hobby
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Warkocze. Przewodnik krok po kroku
Laura Kristine Arnesen, Wivel Marie Moesgaard
7,6 z 36 ocen
107 czytelników 11 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Warkocze. Przewodnik krok po kroku Laura Kristine Arnesen
7,6
Książka trochę u mnie przeleżała, bo chwilowo odłożona na półkę została później przykryta innymi i na chwilę zapomniana. Ale jak już ją odkryłam to miałam niezłą zabawę :)
Fryzura nigdy nie była żadnym charakterystycznym elementem mej skromnej chomiczej osoby. Zwykle włosy noszę rozpuszczone proste, ewentualnie związane w koński ogon albo zawinięte na czubku głowy w luźnego koka. Warkocz to już jest dla mnie wyzwanie!
W książce znajdziemy podstawowe sploty, takie jak francuz, czy kłos - to tak dla początkujących oraz przykłady plecionych fryzur wykonanych częstokroć na podstawie tychże podstawowych splotów. Jako ciekawostkę mogę zdradzić, że autorki pokazują nam jak uczesać warkocz, który nosiła główna bohaterka "Igrzysk śmierci". Znajdziemy tu również propozycje fryzur na imprezę oraz jako bonus kilka zdjęć niezwykle fantazyjnych fryzur przeplatanych kwiatami, tudzież wstążkami.
Całość jest solidnie wydana - sztywna oprawa, liczne fotografie w tym ilustrujące jak krok po kroku wykonać dany splot, gruby podobny do kredowego papier oraz duża czcionka sprawiają, że książka jest bardzo przyjemna w odbiorze. Instrukcje są napisane jasno i zrozumiale, więc każdy przy odrobinie chęci powinien pokazany splot wykonać.
Osobiście zaczęłam od ćwiczeń na sobie i szczerze? To wcale nie było takie proste :P Zdecydowanie łatwiej jest uczesać kogoś i w ten sposób ćwiczyć swoje manualne zdolności, do czego Was razem z Laurą i Marie zachęcam ;)
http://kronikachomika.blogspot.com/
Warkocze. Przewodnik krok po kroku Laura Kristine Arnesen
7,6
Tylko dzieci głupie się nudzą!
Taki motywator stosowała moja znajoma w wychowaniu swoich dzieci. Muszę dodać, że skutecznie, chociaż dla mnie brzmiał trochę kontrowersyjnie. Po lekturze tego przewodnika skłonna jestem przyznać jej rację. Okazuje się, że nuda wcale nie jest zła, tylko dzieci są może nie głupie, ale zbyt leniwe. Na szczęście nie wszystkie. Kiedy w duńskich szkołach ogłoszono strajk generalny, dwie nastolatki, Laura i Marie, strasznie się nudziły i zamiast zawracać gitarę dorosłym mantrą – nudzi mi się - i żądać od nich roli clowna zabawiającego widownię, zaczęły działać. Miały pasję – plecenie warkoczy. Każdą wolną chwilę poświęcały na wymyślanie nowych splotów z włosów. Brak zajęć w szkole wykorzystały na poszukiwanie inspiracji w Internecie, które skończyło się na zainstalowaniu profilu na Instagramie, na którym pokazały swoje warkoczowe fryzury. Pojawiły się fanki. Potem były filmiki instruktażowe na YouTube. Fanek przybyło jeszcze więcej. I wreszcie ukazała się ta książka. Postanowiłam ją nie tylko przeczytać oraz dokładnie obejrzeć i przyjrzeć się licznym zdjęciom.
Postanowiłam ją... przetestować!
Zebrałam grupę dziewczyn, które chciały tego samo, co ja, ale również mieć uczesanie na czasie ( warkocze ostatnio robią furorę) lub po prostu nauczyć się pleść włosy. Gościem specjalnym i fachową pomocą dla amatorek była adeptka fryzjerstwa. Ciekawiło mnie, jak poradzą sobie z przewodnikiem amatorki, a jak profesjonalistka. Wcześniej przygotowałyśmy akcesoria wyszczególnione i pokazane w rozdziale wstępnym. Uzbrojone w gumki, wsuwki i grzebienie zabrałyśmy się do wyboru warkocza, wertując pierwszy rozdział. Było w nim aż, a może tylko, pięć podstawowych splotów warkoczowych jako baza do dalszych uczesań. I tutaj napotkałyśmy pierwszy, ale i jedyny problem. Zdjęcia instruktażowe do każdego rodzaju warkocza umieszczono na jednej stronie. Ucierpiała na tym ich czytelność odwzorowywania krok po kroku kolejnych chwytów pasm włosów.
Na szczęście tę niedogodność świetnie rozwiązywał kod QR umieszczony pod instrukcją wykonania. Ściągnięcie aplikacji na telefon i skorzystanie z usługi zajęło nam kilkanaście sekund i już miałyśmy filmik instruktażowy w telefonie. Po opanowaniu podstaw, co było łatwe, mogłyśmy porwać się na drugi stopień trudności czyli następny rozdział z fryzurami plecionymi. Teoretycznie brzmiało groźnie, ale w praktyce oznaczało bazowanie na wcześniej poznanych rodzajach warkoczy i budowaniu z nich bardziej skomplikowanych kompozycji. Nie było to trudne. W przewodniku znajdywałyśmy również mnóstwo podpowiedzi fryzur na imprezy i uroczystości. Niektóre, wprawdzie już bez instrukcji, ale nie były nam nawet potrzebne do ich wykonania. Właściwie po trzech godzinach ćwiczeń (tak dobrze nam się plotło!) autorki spełniły swoją rolę osób zachęcających i inspirujących, a nas zaczęła ograniczać już tylko wyobraźnia. Efektem było to zupełnie nowe uczesanie.
Zgodnie stwierdziłyśmy, że przewodnik napisany jest zrozumiale, z przejrzystą grafiką, dając amatorkom szansę nauczenia się plecenia warkoczowych fryzur, a profesjonalistkom możliwość inspiracji do pomysłów na nowe fryzury. Ze spotkania wyszłyśmy z cudami-wiankami u każdej na głowie, nowymi umiejętnościami i kolejką do pożyczenia przewodnika.
Byłyśmy bardzo zadowolone!
http://naostrzuksiazki.pl/