Nowa Fantastyka 402 (03/2016) Elizabeth Bear 6,1
ocenił(a) na 57 lata temu Rzeka zapomnienia - Adam Dzik
Opowiadanie ma kilkanaście stron, przeczytałem półtora i dałem spokój. W najmniejszym stopniu nie jestem zainteresowany tym, co autor ma do powiedzenia. Jest to konsekwencją poziomu językowego, literackiego i intelektualnego. Czytając czułem złość, przykrość i zażenowanie. W stopce redaktor cieszy się, że to opowiadanie (wraz z pozostałymi z działu polskiego) ma swym twardym SF uhonorować rocznicę śmierci Stanisława Lema. Mistrz pewnie przewraca się w grobie. 0/10
Kołowrót przeznaczenia - Mateusz Petryka
To opowiadanie jest odrobinę krótsze od poprzedniego ale mimo wszystko porzuciłem go mniej więcej w 1/3. W stopce redaktor ostrzega, tym razem zupełnie słusznie, że "narracja i fabuła schodzą tym razem nieco na dalszy plan". Pomijając eufemizm "nieco" wszystko się zgadza, nie da się tego bełkotu czytać. 0/10
Tytus Androidus - Jakub Łukaczyński
Dział literatury polskiej ratuje ostatnie, najkrótsze, opowiadanie. Dłuższy szort, dobrze napisany, z pomysłem, fajnym nawiązaniem. 7/10
Przymierze - Elizabeth Bear
Niezłe, problemowe opowiadanie. Skłania do zastanowienia się nad granicami człowieczeństwa, stopniem odpowiedzialności za czyny, kierunkiem w którym zmierza ludzkość, . 7/10
Bubołak - Elizabeth Bear i Sarah Monette
Przyzwoity pomysł na świat, jakiś pomysł na fabułę, ale wykonanie niedorobione, pewne dziury logiczne plus lekki infantylizm i brak zdecydowania czy to ma być farsa, groteska, czy dramat. Szkoda, mogło być zupełnie nieźle. 5/10
W pętli - Ken Liu
Kolejne dobre opowiadanie problemowe. W zasadzie o wartościach, o kondycji człowieka, etyce. Jedyną wadą jest nadmiernie publicystyczna forma, rzecz przypomina felieton dla zmyłki ubrany w formę fabularną. Merytorycznie - 10, językowo -10, literacko - 4. I tak najlepsza rzecz w numerze 8/10
Felietoniści na plus, Wielgosz na plus, Parowski na dwa minusy (już nie ma o czym bredzić - zaczyna opowiadać po raz wtóry te same anegdoty),recenzje zasadniczo do zsypu - na dziesięć zamieszczonych jedna, góra dwie ma sens.
Numer raczej słaby, warto przeczytać Liu, Bear i króciaka Łukaczyńskiego.