Najnowsze artykuły
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
- ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
László Darvasi
1
7,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 17.10.1962
Książka László Darvasi "Kwiatożercy" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Powieść historyczna.
Węgierski pisarz i dziennikarz.
W 1986 roku ukończył studia w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Segedynie. Był współpracownikiem lokalnego pisma kulturalnego "Délmagyarország", czasopisma poetyckiego "Pompeji" oraz tygodnika "Élet és Irodalom".
Jest laureatem kilku nagród literackich m.in. Nagrody Sándora Máraiego (2008).
Węgierski pisarz i dziennikarz.
W 1986 roku ukończył studia w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Segedynie. Był współpracownikiem lokalnego pisma kulturalnego "Délmagyarország", czasopisma poetyckiego "Pompeji" oraz tygodnika "Élet és Irodalom".
Jest laureatem kilku nagród literackich m.in. Nagrody Sándora Máraiego (2008).
7,4/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
230 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kwiatożercy László Darvasi
7,4
Dawno już nie miałam możliwości przeczytania powieści tak fascynującej, wspaniałej, onirycznej, po prostu perfekcyjnej. Kocham w niej każde słowo, każdy pojawiający się przed oczami obraz. Uwielbiam mitologię Cyganów, przepowiednie Kocmadonny, łzy Klary, opowieści o kwiatach Imrego, gwałtowność Petera. Uwielbiam ten świat, zakochałam się w nim do granic. A teraz czuję rozkoszną pustkę i ogromną satysfakcję. Polecam serdecznie!
Kwiatożercy László Darvasi
7,4
Książka długa, trudna, wymagająca skupienia i czasu, najpierw na wnikliwe czytanie, potem na gruntowne przemyślenie. Nie będę odwoływać się do streszczenia i prezentacji bohaterów. Doskonale zrobiła to przede mną Sylwia. http://lubimyczytac.pl/oficjalne-recenzje-ksiazek/5640/ocalic-zdzblo-trawy Pozwolę sobie od razu na omównienie:
Kwiatożercy to długa i wielowymiarowa powieść Węgra Laszlo Darvasi, chronologicznie i stylistycznie nawiązująca do wcześniejszych epok. Na planie chronologicznym do okresu węgierskiej Wiosny Ludów, kiedy to ludzie zagubieni w zmieniającej się gwałtownie rzeczywistości żyją na styku realizmu i świata baśni, świata natury, reprezentowanego przez baśniowo-mityczne postaci i świata poezji, gdzie słowo ma większą moc tworzenia rzeczywistości niż realne działanie. Rewolucja to kres starego świata i śmierć poezji, w której "... słowa mogą wszystko. Jeśli zechcą mogą odpowiedzieć świat od początku, opisać go na nowo...." (s.272) Śmierć starego świata to narodziny nowej, brutalnej rzeczywistości, opartej na chłodnym racjonalizmie i będącej kresem wyobraźni. [...] Ta sama historia opowiadana jest raz po raz, zawsze z innej perspektywy, zmieniają się jej główni bohaterowie i ich droga do wolności. Ograniczeniem - więzieniem jest jednak dla nich nie historia, a własne szaleństwo, pragnienia i emocje. Podstawowym kryterium decyzji bohaterów jest ich indywidualizm i egocentryzm.[...]Trudne relacje pomiędzy nimi, a także pomiędzy nimi a światem zewnętrznym wyraża cygańska mądrość: "odkąd coś istnieje, odtąd tego nie ma." Znika więc poezja, baśń, świat natury, a sami ludzie są uwikłani w sieć skomplikowanych relacji i uczuć: niezwykłych, trudnych i niezgodnych z powszechną normą.
Wszystkie cztery ( pięć razem z Gilagógiem) główne postaci to konstrukcje wewnętrznych opozycji: ducha i poezji w opozycji do seksualności i biologiczności. Rozdarcie wewnętrzne bohaterów ma tu główne źródło. Dominujące okrucieństwo wyraża nieokiełznany erotyzm, symbolizowany przez kwiaty. Stąd też pytanie o kwiaty jest pytaniem o wymiarze erotycznym. Ale kwiaty i ich obecność to też symbol bólu i śmierci. Kwiaty rosną na polach bitew i rozkwitają w ranach.[...]Kwiatożercy to historia bez happy-endu, bez ocalenia i zbawienia. Chrystus odrzuca krzyż, człowiek zostaje sam pośród zdeptanych, odrzuconych praw natury i staje się bezwolną igraszką losu.
Całość tu: https://annadlugosz.blogspot.com/2015/09/kwiatozercy-laszlo-darvasi.html