Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tommi Musturi
7
6,0/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
44 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
mini kuš! #37 Snake in the Nose
Tommi Musturi
Cykl: mini kuš! (tom 37)
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Księga Pana Nadziei Tommi Musturi
6,4
Ech, panie dzieju, jak to się człowiek może czasami oszukać. Otworzyłam ten komiks na chybił trafił i zauroczył mnie fragment, który przeczytałam. Jakież było moje zdziwienie, gdy po przytarganiu tego niemalże kilogramowego dzieła okazało się, że to jedyny godny uwagi i zachwytu kawałek książki. Ogólnie jest o smęceniu. Pseudofilozoficznym. Czasami też o narzekaniu. Pojawienie się damskiej postaci niewiele zmienia. Może retrospekcji jest więcej. I próby czynienia aluzji do innych znanych i lubianych komiksów. Rysunki raczej irytowały moje oko niż wprawiały w zachwyt. Tematyka – nie mój klimat. Nie zaprzyjaźniłam się z poczuciem humoru autora, nie przekonały mnie jego wynurzenia. Po prostu czuję się jak dziecko, któremu ktoś zabrał lizaka. Tak dobrze zapowiadał się ten komiks, a okazało się, że to wydmuszka. Nie ośmielę się polecić.
Księga Pana Nadziei Tommi Musturi
6,4
Teoretycznie dla mnie - śmieszno-gorzka historia o nieciekawym typie w formie zamkniętych 16-kadrowych miniatur. Tylko, że coś tu nie działa. Albo ten humor z podwójnym dnem, który jest jednak zbyt ciężki do rozszyfrowania i w efekcie nie wiesz czy za tym w ogóle coś się kryje, albo to, że bardziej błyskotliwe pomysły giną w otoczeniu tych nietrafionych. Nie wiem, nie zatrybiło.