Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wendy Hobson
3
6,7/10
Pisze książki: poradniki, kulinaria, przepisy kulinarne
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
1000 klasycznych potraw. Kuchnia Chińska Wendy Hobson
6,4
Kiedy mówimy: "kuchnia azjatycka", myślimy: "surowe ryby, obślizgłe ostrygi, no i psie mięso, a wszystko trzeba jeść jakimiś patykami". Ja wychodzę z założenia, że po to zostaliśmy obdarowani zmysłem smaku, by eksperymentować i poznawać nowe kulinarne potrawy. Mówi się zresztą, że aby poznać daną kulturę, trzeba zacząć od ich kuchni.
Od lat jestem zafascynowana kuchnią chińską. Oczywiście zaczynałam od stereotypowych owoców morza i ryżowego makaronu. Dopiero, gdy w prezencie od Mamy dostałam najprawdziwszy wok, tradycyjną zastawę chińską oraz tą książkę, postanowiłam na całego zawojować i wypróbować jak najwięcej przepisów chińskich. Okazało się, że eksluzywny - i co więcej: bardzo pyszny - obiad można przygotować w pół godziny, a z zaledwie kilku typowych dla kuchni chińskiej przypraw (sos sojowy, ocet ryżowy, sos honsiu itp.) można stworzyć taką kombinację smaków, że jedzenie dosłownie rozpływa się w ustach.
Początkowo wydawało mi się, że największym mankamentem książki jest brak zdjęć gotowych potraw. Jak więc sprawdzić, czy wszystko wyszło jak należy, na czym się wzorować? Po kilku próbach stwierdziłam jednak, że brak fotografii to plus. Po co się na kimś wzorować? W kuchni jakże ważna jest własna wyobraźnia!
Nagle przyrządzanie posiłków dla gromady krewnych (zaczynałam pichcić, gdy jeszcze mieszkałam z rodzicami i rodzeństwem),wśród których tylko jedna osoba była na tyle odważna spróbować czegoś "azjatyckiego", stało się ogromną przyjemnością. Wobec tych bardziej kapryśnych trzeba było najpierw zastosować metodę: "nic nie mów, tylko podsuń talerz". I choć kalmary z ostrą papryką i chińskim makaronem jajecznym "nie przeszły", to tuńczyk zapiekany z ryżem i warzywami, kurczak w sosie z czarnej fasoli, czy też żeberka z pomidorami oraz deserowy krem z mango i banany w cieście miodowym okazały się hitem w naszym domu. Natomiast moim faworytem jest ryba z ananasem, krewetki z kalafiorem, niebiańska zupa oraz sałatka z tuńczyka i selera naciowego.
Polecam!