Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oczywiście to jest uproszczenie, mam na myśli tę nasza specyficzną mentalność. My z tą pewnością, że ze wszystkich niegodziwości i tak nas k...

Oczywiście to jest uproszczenie, mam na myśli tę nasza specyficzną mentalność. My z tą pewnością, że ze wszystkich niegodziwości i tak nas ksiądz rozgrzeszy, a w najgorszym razie znajdziemy się w czyśćcu, jesteśmy beznadziejni. W ogóle trzeba by zapytać, co dzisiaj naprawdę jest grzechem? Nie ma jasno określonej skali przewinień. Przypomnijmy Dekalog: ,,Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną'' - nie sądzę, że podchodzimy do tego przykazania poważnie. ,,Czcij ojca swego i matkę swoją" - mamy namacalne przykłady, jak ich traktujemy. ,,Nie cudzołóż" - to nigdy nie funkcjonowało. ,,Nie kradnij" - wystarczy spojrzeć na skalę korpucji. ,,Nie zabijaj" - wojny toczą się, jak się toczyły.

Terapię można porównać do przywracania czucia w odmrożonych nogach. Nie chcesz tego robić, jest ci dobrze, bo nie czujesz bólu, nie czujesz ...

Terapię można porównać do przywracania czucia w odmrożonych nogach. Nie chcesz tego robić, jest ci dobrze, bo nie czujesz bólu, nie czujesz stóp, w ogóle ich nie ma. Jednak nie chodzisz o własnych siłach, więc żeby odzyskać władzę w nogach, musisz poczuć ból. To musi boleć. Musisz poczuć ból, żeby potem chodzić.