Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dave Smeds
1
4,9/10
Pisze książki: horror, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,9/10średnia ocena książek autora
84 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dawka miłości. Antologia erotycznych opowiadań science fiction i horroru
4,9 z 54 ocen
113 czytelników 9 opinii
1991
Miesięcznik Fantastyka, nr 23 (8/1984)
Cykl: Fantastyka (tom 23)
5,3 z 4 ocen
15 czytelników 0 opinii
1984
Najnowsze opinie o książkach autora
Dawka miłości. Antologia erotycznych opowiadań science fiction i horroru Kristine Kathryn Rusch
4,9
Nawet nie wiem jak przelać na słowa odczucia jakie miałam po przeczytaniu tej cieniutkiej książeczki. Wychodzę z założenia, że czytelnik musi znać choć trochę inne gatunki nie tylko swoje ulubione a że jest tam trochę sci-fi i fantastyki to tym lepiej.
Moja opinia jest jedna, pomimo tego, że opisy są bardzo dosadne i bardziej pozycja podchodzi pod porno niż erotykę to i tak jest lepsza niż "50 twarzy Greya". Te kilka opowiadań wywołało czasami śmiech a czasami wręcz rumieniec na moich policzkach.
Coś innego, coś nietypowego...
Dawka miłości. Antologia erotycznych opowiadań science fiction i horroru Kristine Kathryn Rusch
4,9
Ku przeczytaniu tej pozycji skłoniła mnie perwersyjna ciekawość. Nie bez znaczenia był tu fakt, że książkę trafiłem przy okazji grzebania w literaturze na jakimś straganie na Chmielnej (które to stragany nieodmiennie przyciągają mnie ku sobie). Wśród fatalnej literatury z okresu PRL było i to cudo. Cena - całe 4 zł.
Tomik składa się z kilku opowiadań, podzielonych na literaturę stricte S/F, oraz opowiastki z horrorów.
Pierwszy i największy minus całej książki to jej przekład na język polski. Nagminnie powtarzane słowo 'kogut' - zgadliście, w oryginale musiał być to 'cock'. Niemal równie częste używanie słowa wał. Brak finezji tłumacza wprowadza do tych opowiadań farsę i niemal całkowicie zabija klimat scen. Można złożyć to na karb tego, że książka była tłumaczona w 1991 roku, no ale bez przesady - nie uważam, że wtedy używano potocznie takiego języka, nawet zważywszy, że byliśmy erotycznym zaściankiem.
Opowiadania z gatunku S/F są dość płytkie, Autorzy zdawali się nie mieć pomysłu, ale erotyczne marzenie, które przelewali na papier.
Horrory (czyli druga część zbiorku) są już ciekawsze, zawierają mniej erotyki, a więcej fabuły. Niektóre mają nawet zamysł i udany epilog.
Ocena 'może być' wynika z tego, że minusów jest tyle co plusów w tej lekturze. Masterton pisze lepsze sceny erotyczne.
Przykładowy cytat -
"Wyglądało to tak, jak gdyby pod nią znajdowały się wielkie dłonie, które unosiły ją, oddając mu w ofierze jej piczkę.
Zaakceptował tę ofertę".