Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rich Wilson
1
6,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Lifting Shadows: Autoryzowana biografia zespołu Dream Theater
Rich Wilson
6,8 z 29 ocen
47 czytelników 5 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Lifting Shadows: Autoryzowana biografia zespołu Dream Theater Rich Wilson
6,8
Wiele recenzji „Lifting Shadows” traktuje tę książkę wyjątkowo łaskawie. W istocie jedyne, co znalazło się tu naprawdę wyjątkowego, to fakt iż dotąd nie powstała żadna rasowa biografia Dream Theater. Książce angielskiego dziennikarza daleko do miana rasowej z opisanych przeze mnie powodów, a kwestia autoryzacji przez zespół pozostanie dla mnie zagadką. Nie przywykłem wszak do rzeczy związanych z Dream Theater o tak niskim standardzie...
Pełna recenzja książki na stronie:
http://moznaprzeczytac.pl/lifting-shadows-autoryzowana-biografia-zespolu-dream-theater-rich-wilson/
Lifting Shadows: Autoryzowana biografia zespołu Dream Theater Rich Wilson
6,8
Bardzo dobra i rzeczowa biografia zespołu Dream Theater. Historia powstania i działalności zespołu nie jest tak porywająca jak chociażby historia Metalliki czy Led Zeppelin. Dream Theater to zespół profesjonalistów, dla których podstawą jest muzyka na najwyższym poziomie kompozytorsko-technicznym, a nie rockandrollowy styl życia (Mike Portnoy był tutaj wyjątkiem). Z tego powodu w książce, więcej miejsca autor poświęcił zmaganiom w studio nagraniowym czy skupiał się na osobistych relacjach między muzykami aniżeli ekscesach, które im towarzyszyły np w trasie. Mógłbym się przyczepić do tłumaczenia książki na polski język. Tłumacz bardzo często używa słowa "gdyż" w książce :) Wtrąca to słowo bardzo często, czasami w kilku zdaniach pod rząd co jest nieco dziwnym zabiegiem ale to tak na marginesie ;) Polecam książkę fanom zespołu DT.