Scenariusz "Fantastycznych zwierząt..." zostanie wydany jako książka
Kolejna świetna wiadomość dla fanów uniwersum Harry'ego Pottera. Jak podaje strona pottermore.com scenariusz filmu „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” zostanie wydany jako książka! I to w okolicach premiery filmu - zatem będzie można trzymać się zasady: najpierw książka, potem film!
Scenariusz do filmu napisała sama J.K. Rowling - należy zaznaczyć, że jest to jej pierwszy scenariusz! Książka (i film) opowiadają historię magizoologa Newta Scamandra, który w 1926 roku podróżuje do Stanów Zjednoczonych na Kongres Czarodziejów. Ma przy sobie kufer, w którym przewozi wiele gatunków fantastycznych zwierząt, zagrożonych wyginięciem. W pewnym momencie część zwierząt ucieka na wolność...
Książka będzie miała premierę (światową) 19 listopada, czyli dzień po tym, jak film wejdzie do kin. Zostanie wydana od razu w wersji papierowej i elektronicznej.
Cieszycie się?
komentarze [21]
Wydaje mi sie, że to bedzie pierwszy raz kiedy film bedzie lepszy od książki ._.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony Rowling pisze to, bo wie, że miliony fanów przeczytają i kupią książkę z ciekawości. Fundacja, na którą idzie kasa musi się jakoś utrzymać i mało z tych pieniędzy pójdzie na charytatywny cel. Jednak z drugiej strony fajnie byłoby jeszcze raz zajrzeć co tam u Harrego.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZgadzam się z Nefthis. Tym bardziej, że Rowling wspiera różne akcje charytatywne. Przypomnę, że dochód z książek "Quidditch przez wieki" oraz "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" też był w całości przeznaczony na jakąś fundację.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Podobnie jak niektóre wydania "Baśnie Barda Beedle'a". Na końcu książki i na okładce widnieje informacja o przekazaniu pieniędzy z jej zakupu na fundację założoną zdaje się prze samą Rowling :)
Przy okazji kolejne dwie pozycje ze świata Harrego Pottera to kolejna szansa do powrotu do tego zaczarowanego świata :) Jestem na tak, o ile ich "jakoś" nie będzie nastawiona jedynie...
Bawią mnie komentarze, że Rowling robi wszystko dla kasy i powinna sobie darować. Jestem ciekawa, który z szanownych komentujących "darowałby sobie" okazję, kiedy mógłby zarobić, a przy okazji uszczęśliwić miliony ludzi na świecie. W ogóle gdzie jest granica, po której powinna zacząć robić wszystko charytatywnie? Chce pisać, ma ku temu okazję i odbiorców, więc niech robi co...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa tam się z tego scenariusza cieszę. Wydaje mi się, że jest to również wsparcie dla początkujących czy przyszłych twórców w stawianiu ich pierwszych kroków w scenopisarskim fachu... :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem zniesmaczona. Ostatnio wyraźnie widać, że Rowling robi różne rzeczy dla pieniędzy. Wiadomo nie ma w tym niby nic złego , ale ma ich już tyle, że na prawdę mogłaby sobie darować. Muszę przyznać, że ostatnio zniechęciła mnie do książek które kochałam całym sercem - a to duże osiągnięcie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSkok na kasę. Swoją drogą, jestem ciekawa, jak to będzie się prezentowało pod względem literackim.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postEee. A to nie jest film na podstawie książki?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTak, ale co przeszkadza, żeby jeszcze wydać scenariusz i zarobić jeszcze więcej? -_-
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To teraz pisze się sequel HP i prequel HP? Brakuje jeszcze reebotu, spin-offu i remake'u :)
Zawiodłaś mnie Robert!
Ee, nie jest. "Fantastic Beasts..." (z której Harry uczył się w szkole) to mini encyklopedia magicznych zwierząt napisana na cele charytatywne. Jej autorem jest Newt Scamander (Rowling pod pseudonimem) i to on jest głównym bohaterem filmu o tytule takim samym jak jego dzieło, a teraz i książka oparta na filmie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrawda - książeczka, która jest wydana to taki "podręcznik". Ta nowa książka jest co prawda na podstawie filmu... ale nad scenariuszem pracowała też autorka serii HP :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa zdaję sobie sprawę, że to są książki o czymś innym (dlatego też w ogóle się zdziwiłam, że na podstawie czegoś tak niepozornego powstaje film), ale jeśli nie jest to odcinanie kuponów, to co innego?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jak wiadomo, to skąd zdziwienie?
To, że Rowling na tym zarobi, nie znaczy jeszcze, że napisała ten scenariusz dla kasy. Ona kasę ma. Może pisać dla samej przyjemności napisania scenariusza do filmu opartego na jej twórczości. Może miała zwyczajnie ochotę powrócić do świata magii. To jeszcze za mało, żeby ją hejtować.
@Kryanka
Rowling fakt może pieniędzy nie potrzebuje, ale nie tylko ona zarobi. A zdziwienie stąd, że powstaje film na podstawie książki i zostaje wydany scenariusz na podstawie filmu. Chociaż w zasadzie nic już nie powinno ludzi dziwić.
@Trefniś
Może to wina mojej wrażliwej natury, ale uważam, że komentarze zarzucające autorce zarabianie na swojej książce ("skok na kasę", "kasa się zgadza", "mogła by sobie darować") są niesprawiedliwe i krzywdzące. Ma przestać pisać, bo a nuż coś na tym zarobi?
@Kryanka
Nie, bo pomyślałem, że pijesz do mnie. A ja tylko zadałem pytanie.
Myślę, że ludzie nie mają za złe jej, że pisze, tylko, że pisze następne tomy o świecie, o którym miała pisać. Ludzie wzięli Pottera za skończoną całość. A tymczasem Robert pisze książkę na podstawie filmu, na podstawie swojej książki i tom o dzieciach Pottera, o których nie miało być książki. Mnie...
Literacki powrót do świata HP... Moje marzenie się spełni! <3
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post