Terry Pratchett nie żyje
Jest śmierć i podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku. Terry Pratchett (z książki Kosiarz)
Pratchett debiutował jako 13-latek w szkolnej gazetce. Pierwsze opowiadanie sprzedał dwa lata później. Jeszcze jako nastolatek porzucił szkołę i zarabiał jako dziennikarz w "Bucks Free Press". Pierwszą powieść zatytułowaną Dywan opublikował w 1971 roku. Ta dowcipna i przewrotna książka dla młodszego czytelnika zebrała pochlebne recenzje.
Jednak pisarstwo traktował jako hobby do chwili stworzenia pierwszej książki z cyklu o Świecie Dysku. Kolor magii ukazał się 1983 i przyniósł mu wielki rozgłos. Blask fantastyczny okazał się równie, a może nawet bardziej popularny. Trzecia część, Równoumagicznienie, była już tak wyczekiwana przez czytelników, że zanim książka została opublikowana, czytano ją w BBC. Cykl obecnie liczy 40 tomów - ostatni tom Para w ruch ukazał się pod patronatem naszego serwisu.
Do lutego 2007 roku sprzedał na całym świecie ok. 50 milionów książek, a jego dzieła zostały przetłumaczone na 33 języki. Był wielokrotnie nagradzany. W 1994 roku otrzymał British Book Awards. W 1998 roku za zasługi dla literatury mianowano go kawalerem Orderu Imperium Brytyjskiego. Jest doktorem honoris causa kilku uniwersytetów i jednym z najbardziej wpływowych twórców fantasy - na podstawie jego powieści powstają gry komputerowe, fabularne, komiksy i filmy.
źródło informacji: www.wikipedia.com
komentarze [76]
Kiedy się dowiedziałam, akurat jechałam do pracy i nie mogłam uwierzyć... Niedużo brakowało, żebym zaczęła płakać w publicznym środku transportu, spodziewałam się, że Terry wkrótce przestanie wydawać, ale nie tego, że taki będzie powód zakończenia jego kariery pisarskiej. Do tej pory zastanawiam się, jak jego śmierć udźwignie światek fantastyki, bo kogoś takiego nie da się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
To chyba najgorsza informacja od początku roku. Aż ciężko uwierzyć... ale w końcu Śmierć przychodzi po każdego. Po Pratchetta na pewno osobiście.
I bardzo się cieszę, że już od dawna czytam jego książki.
Terry był jedyny i niepowtarzalny.
– Dlaczego musiał iść do więzienia?
– Wszystkich naszych polityków wsadzamy do więzienia, jak tylko zostaną wybrani. Wy nie?
– Czemu?
– Żeby zaoszczędzić sobie czasu.
- Ostatni Kontynent
Przyjechałem do domu autobusem, cały czas zaczytując się w Blasku Fantastycznym. Odpaliłem dla odmóżdżenia internet i czytam... mistrz umarł. To co napiszę, będzie właściwie tylko powieleniem wszystkiego, co już tu i gdzie indziej przeczytałem. O tym, że mam tak samo jak wszyscy jego fani nadzieję, że Śmierć przyszedł po niego osobiście, jak po każdego wielkiego maga. On...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie jestem fanką fantastyki, ale ta wiadomość bardzo mnie poruszyła... W ramach nadrabiania moich zaległości na pewno sięgnę po jakąś książkę Pratchetta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Szkoda, że dotąd nie zapoznałam się z jego twórczością:-(
Pewnie dlatego, że nie przepadam za fantastyką w literaturze.
Dla ciekawości muszę sięgnąć chociażby po jedną z jego książek- kto wie może mnie zauroczy?
Spoza Świata Dysku polecam "Spryciarza z Londynu". Aczkolwiek dopiero ŚD to jest "to". Stąd poleciłabym "Morta", "Trzy wiedźmy" albo "Piekło pocztowe". Reszta pójdzie sama.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa ze Świata Dysku mogę polecić "Równoumagicznienie". Jak na razie ta spodobała mi się najbardziej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWspaniały pisarz i wspaniały człowiek. Miał niepowtarzalny styl pisarski, a jego książki nie raz mnie zaskakiwały fantazją i oryginalnością, a przy tym humorem. Jeden z najlepszych pisarzy fantastyki. Naprawdę ogromny żal, że już niczego nie napisze :(
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTerry Pratchett towarzyszył mi od dziecka. To dzięki niemu pokochałam fantastykę, a jego książki są dobrymi, starymi przyjaciółmi, których ciągle odwiedzam i poznaję na nowo. Żałuję, że nigdy nie miałam okazji posłuchać go osobiście. Smutno.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Terry Pratchett był jedyny w swoim rodzaju! Jeden z najwybitniejszych umysłów, najwspanialszych pisarzy. Potrafił swoimi książkami doprowadzić mnie ze śmiechu do łez, jednocześnie w krzywym zwierciadle pokazywał i komentował rzeczywistość.
Bohaterowie jego książek pozostają w pamięci na długie lata, a co najważniejsze - chce się do nich wracać i kolejny raz spędzać z nimi...