-
Artykuły
Literacki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?
11 -
Artykuły
Trendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz Mróz
2 -
Artykuły
Książka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem Ćwiekiem
1 -
Artykuły
„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra Gajdzińskiego
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Fani grożą Charlaine Harris
Charlaine Harris, autorka serii książek na podstawie których zrealizowano serial „Prawdziwa krew”, dostaje listy z pogróżkami od fanów niezadowolonych z zakończenia serii.
Dead ever after - finałowy, trzynasty tom serii o Sookie Stackhouse, który ukazał się w Stanach Zjednoczonych 7 maja - spotkał się z falą miażdżącej krytyki ze strony fanów. Autorka książek, Charlaine Harris dostaje setki listów od rozczarowanych czytelników. Niektórzy oznajmiają po prostu, że mają zamiar zwrócić książkę lub nie zdecydują się na jej zakup. Inni jednak w niewybrednych słowach grożą pisarce śmiercią, a jedna z rozczarowanych fanek napisała Jeśli Sookie nie będzie z Erikiem, popełnię samobójstwo.
To właśnie rozwiązanie wątku romantycznego wzbudziło tak wiele emocji – Sookie ostatecznie zdecydowała kto będzie jej wybrankiem i ten wybór nie spodobał się fanom na tyle, że na forach internetowych pojawiły się na przykład propozycje obrzucenia domu pisarki jajami..
Harris bardzo zasmuciła reakcja fanów, do tego stopnia, że prawdopodobnie odwoła trasę związaną z promocją książki. Na swoim fanpage'u na Facebooku napisała: Napisałam tę książkę najlepiej jak potrafiłam i jestem przekonana, że pozostałam wierna bohaterom, których tworzyłam przez ostatnie kilka lat. Jestem bardzo rozczarowana faktem, że ludzie atakują mnie w tak personalny sposób, jednak mam nadzieję, że większości jednak spodoba się zakończenie książki.
Co sądzicie o reakcji fanów? Czy pisarka powinna wziąć pod uwagę oczekiwania czytelników przy pisaniu zakończenia tak popularnej serii?
Źródło: "The Guardian"
komentarze [25]
Pomimo przykrych okoliczności, to jest jednak niesamowite zjawisko. Jak słowo pisane może wpływać na rzeczywistość tylu ludzi! Niektórzy grożą samobójstwem i śmiercią. Wielką moc ma w swoich rękach autorka, która tworzy takie postacie, które "przelewają" się do rzeczywistości...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jaja jak berety.
To tylko "modlić się", by nikt z tych fanatyków twórczości pani Harris nie wpadł na taki sam pomysł, na jaki wpadła główna bohaterka powieści "Misery" S.King'a :D
Troche off topic...Poczekajmy, co sie bedzie dzialo gdy G.R.R.Martin opublikuje 6 tom sagi a tam okaze sie, ze Jon Snow jednak nie zyje! :):):)
Kontynuując off topic: Co się okaże, to się okaże, własnych podejrzeń zdradzać nie będę, ale mam wrażenie, że większość fanów tej serii to trochę inny poziom, poza tym autor przyzwyczaił nas już do brutalnego traktowania...
Oto bumerangowe skutki schlebiania gustom czytelników :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jak to?! To Sookie już nie będzie z Ericiem?! Jestem zawiedziona, rozczarowana i w pełnie rozumiem fanów :(
Wiele osób emocjonalnie związało się z książką stąd ich przesadna reakcja na takie zakończenie.
Myślę,że wierny czytelnik pani Harris powinien zaakceptować jej decyzję. A grożenie jej śmiercią jest już przesadą... Myślę,że jak przeczytają tę część to się uspokoją :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
