Tydzień Zakazanych Książek
W niektórych krajach takie książki jak Jądro Ciemności, Folwark Zwierzęcy, a nawet Czerwony Kapturek zostały swego czasu uznane za zbyt kontrowersyjne i niepoprawne politycznie.
30 września rozpocznie się jubileuszowy, dwudziesty Tydzień Zakazanych Książek (Banned Books Week), akcja mająca na celu informowanie o takich sytuacjach i zapobieganie im.
Organizowana przez American Library Association akcja jest wyrazem obrony pierwszej poprawki do amerykańskiej konstytucji, która mówi o wolności słowa. Pomysł jej przeprowadzenia pojawił się, gdy zauważono rażąco dużą liczbę książek poddawanych cenzurze.
Zgodnie z danymi stowarzyszenia od 1982 roku odnotowano ponad 11 tysięcy zgłoszeń książek, które czytelnicy uznali za niemoralne, nieetyczne lub zbyt kontrowersyjne. W samym roku 2011 takich zgłoszeń do Biura Wolności Intelektualnej (Office of Intelectual Freedom) było 326.
Wśród najczęściej denuncjowanych w zeszłym roku książek możemy wymienić Igrzyska Śmierci Suzanne Collins. Niektórzy czytelnicy uznali serię za epatującą przemocą, antyrodzinną, a nawet satanistyczną. Mimo że został napisany osiemdziesiąt lat temu, kontrowersji wciąż nie przestaje budzić Nowy Wspaniały Świat. Nagość, brak wrażliwości, otwarta seksualność - to główne zarzuty wobec książki Huxleya. Natomiast jako rasistowska i wulgarna była zgłaszana książka Zabić drozda Harper Lee.
Jakie zakazane książki czytaliście? Czy uważacie, że faktycznie były one na tyle kontrowersyjne, by wycofać je z obiegu?
komentarze [13]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ciekawe pomysły dla bibliotekarzy, myślę, że niejedną osobę zachęcą do przeczytania książki z listy tych "zakazanych". Bardzo fajna inicjatywa. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Darszax - ja w naszej rzeczywistości nie tylko Rok 1984 widzę, widzę też Nowy wspaniały świat i 451 st. Fahrenheita.
@Kazik - a ta książka o książka zakazanych to nie były przypadkiem Książki zakazane Bartka Paszylka? Ja czytałam całkiem sporo książek tam wymienionych, m.in. Tess d'Urberville T. Hardy'ego, Harrego Pottera J.K....
To ja bym w takim razie widział w mojej bibliotece "Amok" Krystiana Bali.
Ale nie zobaczę :((
Książka ta na Allegro kosztuje od 160zł w górę, a widziałem i sprzedającego po... 800zł!
Cenzura książek - kpina. Niedopuszczanie tytułów, których zawartość łamie prawo (np. propagująca nazizm) - uzasadnione. Jest różnica.
Natomiast bardzo przydałyby się oznaczenia na książkach, przestrzegające przed treściami wulgarnymi, brutalnymi czy natury pornograficznej. No bo co to ma być, w ogóle.
Swego czasu w szkolnej bibliotece przeglądałam książkę o dziełach...
Dla księdza Natanka zakazaną serią jest z pewnością Harry Potter,a tak już całkiem serio,to myślę że Rok 1984 niedługo może wyjść z obiegu,a to za sprawą tego,że coraz bardziej ta odrealniona wizja świata którą przedstawił Orwell,ma odzwierciedlenie w naszej rzeczywistości.I książka ta nie będzie już przestrogą,ale po prostu będzie opisywała dzień obecny.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoim hitem jest zakazanie czerwonego kapturka bo niosła do babci wino w koszyku :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Słynna powieść "Władca much" Williama Goldinga nie wszędzie zyskała wielką sławę. W 1992 roku książka usunięta została z bibliotek szkolnych stanu Floryda, na skutek zawartych w niej przekleństw, szokujących fragmentów o mniejszościach, czy osobach niepełnosprawnych.
Niekiedy kontrowersyjna treść stanowi najskuteczniejszy kanał ekspresji profundalnych, choć drażliwych, lub...
ps.Moim zdaniem "Zabić drozda" jest właśnie chyba jedną z najlepszych książek o problemie rasizmu. Spokojnie mogłaby być lekturą szkolną.
Popieram:-)
Trochę szkoda, że w mojej okolicy żadna z bibliotek nie włączyła się do akcji tygodnia zakazanych książek ( http://bibliosfera.net/zakazane-ksiazki-2012 ).Niektóre biblioteki mają naprawdę niezłe pomysły...
ps.Moim zdaniem "Zabić drozda" jest właśnie chyba jedną z najlepszych książek o problemie rasizmu. Spokojnie mogłaby być lekturą szkolną.