Polska poetka, pisarka i tłumaczka. Siostra fotografika Edwarda Hartwiga i endokrynologa Walentego Hartwiga. W czasie II wojny światowej działała w AK. Studentka Tajnego Uniwersytetu Warszawskiego, UW oraz KUL. Autorka słuchowisk radiowych, reportaży, bajek dla dzieci, tomików poezji i esejów. Tłumaczka na polski dzieł wielu autorów francuskich. m.in. Denisa Diderota, Guillaume'a Apollinaire'a i Eugène'a Delacroix. Odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1997). Wybrane książki: "Z niedalekich podróży" (Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1954),"Apollinaire" (pierwsze wydanie: PIW, 1962),"Gérard de Nerval" (PIW, 1972),"Chwila postoju" (Wydawnictwo Literackie, 1980),"Jak długo trwać będą dawne imiona" (Gdzie Indziej, 1996),"Zawsze powroty - dzienniki podróży" (Wydawnictwo Sic!, 2001),"Wiersze wybrane" (Wydawnictwo a5, 2010). Mąż: Artur Międzyrzecki (do 02.11.1996, jego śmierć).http://juliahartwig.blogspot.com/
Wierzę w zdanie - pisała Julia Hartwig w jednym z wierszy. Myślę, że z jej refleksji nad słowem, wnikaniem w najgłębsze sfery rozdzieranego wyrazu, powstała twórczość przepełniona ogromną dozą precyzyjności i wrażliwości. Być może nie wszystkie wiersze były mi bliskie, ale za to inne rezonowały ze mną na tyle mocno, że poczułam się tak, jakby poetka znała moje myśli, uczucia i postanowiła je opisać. Jestem niezwykle wdzięczna, że mogłam poznać twórczość Julii Hartwig
Poezja wymagająca, ale podana w mojej ulubionej formie (no dobrze, jednej z prawdopodobnie dwóch ulubionych, w porywach z trzech),czyli opowieść, proza napisana wierszem. Nie całość, ale pojedynczo, każdy wiersz to osobna opowieść. Lubię te długie frazy, całkowite zaniechanie rymów, czasem nazywam to "rymami umysłu", piękna forma, działająca na wyobraźnię.
Piękne połączenie wrażliwości i dosadności, historie są bardzo konkretne, ale opowiedziane sensualnie. Cudo.