Spadek na cztery łapy

Okładka książki Spadek na cztery łapy Katarzyna Trepkowska-Janas
Okładka książki Spadek na cztery łapy
Katarzyna Trepkowska-Janas Wydawnictwo: Wydawnictwo Vectra literatura obyczajowa, romans
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Vectra
Data wydania:
2024-05-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-24
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367334822
Tagi:
romans humor obyczajowa radom komedia
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
490
333

Na półkach:

➡️Wiecie co? Otóż polubiłem Anetę (główną bohaterkę) po dwóch stronach. Po czterech już ją kochałem. Po pierwszym rozdziale uwielbiałem 🙈 Potem szlag mnie trafiał na nią średnio co 3 strony. I tak w kółko 😅 Szybko poszło? Ok, to dopiero początek 😁
➡️Aneta jest tłumaczką przysięgłą. Coś tam sobie tłumaczy. Wolałaby bajki i literaturę piękną, ale lepiej płacą za mechatronikę i medycynę. A żyć trzeba. A jak się na dodatek ma upierdliwą koleżankę w pracy... Łatwo nie jest. A będzie jeszcze gorzej 🙈 Bo to, wiecie, randka w ciemno już jutro (och, bosze, to będzie ideał, przystojny i oczytany) i jeszcze na dodatek Aneta ma no ile już? A tak, kurnia, 42 lata. Zgroza. Jak żyć?
➡️Znacie to powiedzenie "Niech się twoje słowa w gówno obrócą" ? Nie znacie? Aneta właśnie je poznała. Dokładnie i dogłębnie. I dzięki temu przytuliła spadek. A co to za spadek? A dom. I pies. Przecież nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, jak mówi kolejne znane powiedzonko. Tylko czy aby na pewno?
➡️Jak to mówi Irek (gej) - wszyscy faceci są nic nie warci. A jak to facet mówi, to wie co mówi. Ale cóż, Aneta facetem nie jest, więc wszystkiego tego wiedzieć nie mogła. Chociaż coś tam wiedziała, skoro starą panną, ups, singielką z wyboru była. To tak już mniej więcej wiecie, o co tu chodzi 🙈
➡️Moi Drodzy, ta powieść to niezwykle ciepła, lekka i napisana z polotem obyczajówka. Tak, wiem, to jest debiut, ale czy wziąłbym go pod swoje skrzydła, gdybym nie uznał, że ma to coś? To coś, co pozwoli Wam przyjemnie spędzić czas, serdecznie się pośmiać, czasem nawet wzruszyć, a przede wszystkim dobrze bawić. No nie wziąłbym. A wziąłem!
➡️Napisałem obyczajówka? No i prawie nie skłamałem. Bo to owszem obyczajówka też jest. Ale oprócz tego komedia, a na dodatek (tadam!) romantyczna! I tu się otwierają czeluści piekieł, Stefanek patrzy wzrokiem błędnym i niedowierzającym, Pennywise się obraża, wszyscy się dziwią i biadolą, a ja co? A ja mam to, że tak powiem w... poważaniu 🤭
➡️Kasia przede wszystkim ma talent w rozśmieszaniu ludzi (wiecie, jej mega celne kasandrowe rysunki i teksty do nich to złoto) i przyznaję, wiedząc, że tam celnie trafia w absurdy codzienności - na to właśnie liczyłem, że i w swojej powieści wykaże się podobną błyskotliwością. Wiadomo, trudniej przytrzymać Czytelnika przy trzystu stronach niż przy jednym obrazku, ale zapewniam Was - jest naprawdę dobrze, a jak na debiut to nawet bardzo dobrze. Humor jest naturalny, niewymuszony, bardzo lekkostrawny i po prostu śmieszny. Ja uśmiałem się wiele razy serdecznie i mogę się założyć, że i z Wami będzie podobnie. Gwarantuję!
➡️No ale wiadomo - samym humorem tak bardzo daleko się nie zajedzie, nawet w komedii obyczajowej, a co dopiero romantycznej. A znajomości komedii obyczajowej uczyłem się od mistrzyni i dzięki niej wiem, że humor to nie wszystko. Zatem co jeszcze takiego, co Wam się spodoba, znajdziecie u Katarzyny?
➡️Dostaniecie mianowicie dużo solidnej, elegancko pokazanej sfery obyczajowej co się zowie. Czy to stosunki między Anetą i jej koleżankami, czy relacja Aneta - Irek (brawo, ja od zawsze twierdziłem, że gej to najlepszy przyjaciel kobiety, serio, serio, aż zacząłem myśleć że to taki stereotyp, a tutaj proszę - działa bez pudła). Poza tym relacje Aneta - Grzegorz (a fe),praca, dom - to jest prawdziwe, chociaż czasem z przymrużeniem oka (nie mogło być inaczej, to Kasandra),świetnie się czyta i jest po prostu wiarygodne. Połączenie komedia i obyczajowa zagrało bez pudła. Aha, została jeszcze romantyczna, ale o tym potem.
➡️Kolejna fajna sprawa to postacie bohaterów. Kasia radzi sobie z tym bardzo dobrze 👍 Każdy ma tu swoje pięć minut (od geja przez szaloną Kaśkę aż do wrednego Grzegorza) każdy ma charakterystyczne, niepodrabialne cechy, jest taki po prostu żywy i krwisty (że tak powiem 🙈). Kasia najwyraźniej przeniosła ile się dało ze swoich świetnych komiksów (no prawie komiksów) do książki i to zagrało. A że tam bardzo celnie wychwytywała to, co najistotniejsze w charakterystyce postaci i potrafiła to wyrazić w dwóch, trzech krótkich zdaniach - tutaj jest jeszcze lepiej.
➡️Wszystko ma się rozumieć kręci się wokół Anety. To ona jest osią i do niej ciążą (nomen omen) wszystkie wątki. Oj, naprawdę, jakoś widzę tu główną bohaterkę rysunków Kasandry i to jest z wielką korzyścią dla tej postaci, bo po co psuć coś, co świetnie działa.
➡️Czy to kumpelskie relacje, czy to sercowe rozterki czy filozofia życiowa (która zmienną jest 😅) - Aneta jest świetną bohaterką, czasem potrafi zirytować, czasem rozczulić, ale cały czas to po prostu dziewczyna z sąsiedztwa, no dobra, może już nie dziewczyna, a kobieta z sąsiedztwa. I tym też się różni od swojej rysunkowej przodkini, bo tamta na moje oko miała maks 30-stkę. Ale co ja tam wiem.
➡️A co z tymi rozterkami sercowymi? Romansami? Beznadziejny, szowinistyczny Grzegorz, przystojny weterynarz Tomek, wyidealizowany Romeo z sieci, kto jeszcze? No właśnie. Trochę się ich tu kręci, lojalnie ostrzegam, ( @katooola to nie jest książka dla ciebie 🙈) i powiem Wam szczerze - gdyby nie fakt, że autorka podchodzi do tego z przysłowiowym jajem i na luzie (ale bywa, że i poważnie),to ja bym się w tym nie odnalazł. Tego zresztą najbardziej się obawiałem, przystępując do czytania tej powieści. Całe szczęście (dla autorki ma się rozumieć 😎) że ogarnęła to bez popadania w sztampę i banał. Jest śmiesznie, jest z iskrą, jest swobodnie, po prostu tak jak należy, żeby się tym bawić, a nie denerwować. Tzn. ja bym się denerwował, bo może ktoś inny wcale nie. Ale w końcu to ja jestem patronem, zatem to ja mam być zadowolony 😇 I to jest właśnie prawidłowe podejście do patronatów (uczta się od Uncelka - zadowolony patron oznacza dobry patronat, amen 😉).
➡️"Ty jesteś niby wielce oburzona, ale nic
z tym nie robisz, bo ciągle sądzisz, że on się zmieni,
przejrzy na oczy i odejdzie od żony.
– Pierdolisz – powiedziała Aneta."
O właśnie. I to kolejna rzecz, która mi się bardzo spodobała. To nie jest słodkie pitu pitu. Anetka potrafi rzucić mięsem, kiedy trzeba i to brzmi absolutnie naturalnie. Wiadomo nie od dziś, że tylko ludzie inteligentni i z charakterem nie boją się wyrażać emocji w mocny sposób, a czego jak czego, ale charakteru (a właściwie charakterku) to Aneci nie brakuje. Ha!
"Mijały sekundy, a ona zastanawiała się, co mogłaby
odpowiedzieć. Taktownie, ale równocześnie ucinając
wszelkie spekulacje. Jednak kiedy otworzyła usta…
– Wiesz co, Marzena. Pierdol się.".
Leżę 😅😅😅
➡️To jest opowieść o zmianie życiowej drogi. To jest też opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Poszukiwaniu drugiej połówki. To jest również historia o trudnych i łatwych wyborach (bardziej trudnych). Skoro to obyczajówka, musiały być i poważniejsze (nieco) wątki. Ale że to komedia też (bez dwóch zdań),to znowu tak bardzo wiele ich nie ma. Zatem uwaga, mówię - to idealna książka na weekend, po ciężkim tygodniu w pracy, z mężem, z żoną, z roszczeniowym gówniarstwem - to Wam pozwoli odpocząć, rozerwać się, odreagować, pośmiać i nabrać dystansu. Do siebie, do innych, do świata.
➡️Wkurzał mnie czasami ten strach Anety przed jakimkolwiek zdecydowanym ruchem. Kobieta inteligentna, poliglotka, piękna na dodatek - a bała się podejmowania decyzji. Bała się strzelić kogo trzeba w pysk (bardziej werbalnie, ale można i z liścia). Ale zdaję sobie sprawę, że takich osób jest całe mnóstwo. Że to wcale nie wyjątek. I że właśnie Kasia pokazała to, trochę w krzywym zwierciadle, trochę na serio, ale pokazała. I to właśnie okazał się bardzo dobry ruch.
➡️Są tu też zwykłe, codzienne marzenia. O ślubie w białej sukni, o zmianach w życiu, o pozostawieniu czegoś po sobie. Po prostu o miejscu w świecie. I to jest normalne. To jest naturalne. Tak się dzieje. Ja też mam marzenia. Że przeprowadzę se wywiad z Kingiem. Że zostanę redaktorem w poczytnym magazynie literackim (albo chociaż korektorem 🙈). Że będę miał 50 tysięcy obserwatorów. Wiecie, takie zwykłe i codzienne marzenia 😅😅 I o takich marzeniach też jest ta książka. Bo marzenia są cholernie ważne. Amen.
➡️Ok, już kończę, bo skoro debiut, to i recenzja nie może być za długa 🤭 I będę z Wami szczery do końca. Zaczęliśmy od tego, że się nie boję różowego i to jest prawda. Chyba jestem jednym z nielicznych facetów (znowu sobie pochlebiam),którzy się nie boją różowych książek 🙈 Ale na pewno nie jedynym (wiem to).
➡️Zatem tak. To jest świetna, rozrywkowa, lekka książka. Jest dowcipnie, jest niebanalnie, jest po prostu ciekawie. Paniom spodoba się na 100%. Daję Wam słowo, drogie Panie. Wiele z nich odnajdzie tu siebie i swoje radości i problemy. Co do panów - biorą to na własną odpowiedzialność i mówię to szczerze i wprost. Mi się bardzo podobała, inaczej bym nie patronował 🤗. Ale sami wiecie, babeczka, babskie sprawy, dobry obyczaj, do tego z zabarwieniem romansowym i to niemałym, komedia, gej i jeszcze Lucek - nie każdy to zniesie w tym zestawieniu 😁
➡️W każdym razie - ja polecam różowo, bo róż, róże i różowe książki to jest coś, co każdy lubi, ale nie każdy się do tego przyznaje 🤭 A ja się przyznaję i mam przeczucie, że Kasia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Na pewno nie 🤗 Może teraz jakiś horror 😄? Albo dreszczowiec 😱? Bardziej w profilu uncelkowych zainteresowań?😅 Albo druga część przygód Anety (tylko trochę mniej romansów 🙈)? Wybierz sobie Kasiu i dajesz! Bo mi narobiłaś apetytu ✌️

➡️Wiecie co? Otóż polubiłem Anetę (główną bohaterkę) po dwóch stronach. Po czterech już ją kochałem. Po pierwszym rozdziale uwielbiałem 🙈 Potem szlag mnie trafiał na nią średnio co 3 strony. I tak w kółko 😅 Szybko poszło? Ok, to dopiero początek 😁
➡️Aneta jest tłumaczką przysięgłą. Coś tam sobie tłumaczy. Wolałaby bajki i literaturę piękną, ale lepiej płacą za mechatronikę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
588
588

Na półkach:

Wiek to tylko liczba. Nigdy nie będziesz mieć za dużo lat, by wprowadzić zmiany w swoim życiu. To nieprawda, że możemy realizować się tylko do pewnego momentu. To nieprawda, że przychodzi moment, w którym na wszystko jest już za późno. Wiara w to, że do samego końca wszystko jest w naszych rękach, że dopóki rozumiemy potrzebę zmian i chcemy coś zrobić to te zmiany są możliwe, jest kluczowa.

Życie potrafi zaskakiwać. Przydarzają nam się czasem niewiarygodne historie, sytuacje dla których wydaje się, że nie ma dobrego rozwiązania. Zbyt często pozwalamy lękom rządzić naszą rzeczywistością. Jednak tak naprawdę rzadko zdarza się, żeby nie można było poradzić sobie z życiowymi wyzwaniami. Nie można się ograniczać, wchodzić w schematy i unikać wyzwań.

Życie jest piękne i zbyt krótkie. Trzeba korzystać pełnymi garściami. Bądź odważna/y i wykorzystaj szansę jaką daje los.

"Czemu to sobie robimy? Czemu tak bardzo przejmujemy się konwenansami i zdaniem obcych ludzi, że niszczymy własne szczęście?".

Aneta pomimo skończonych czterdziestu lat wciąż szuka mężczyzny życia i spełnienia. Gdy umiera ciotka Genowefa, powraca po latach do rodzinnego Radomia. Nie spodziewa się, że spadnie na nią tyle niespodzianek. Spotyka starych znajomych, zawiera nowe znajomości i otrzymuje kłopotliwy spadek, który zmieni jej codzienność na zawsze.

Powieść obyczajowa niczym puszysty kocyk, który otuli i pocieszy. Ze szczyptą humoru, okraszona inteligentną nutą ironii. Lekka, przyjemna, życiowa opowieść. O wyborach pomiędzy sercem a rozumem i przyjaźni. Pełna perypetii i niespodzianek. Gdy wali się świat, nadchodzą zmiany i trzeba podjąć trudne decyzje.

Przypadkowe spotkanie, przyjaciel w spadku i miłość, która nie powinna się zdarzyć, ale się zdarzyła, bo to akurat to miejsce i ten czas. Czy różnica kilkunastu lat może stać się przeszkodą w drodze do szczęścia?

"Kobieta z przeszłością i mężczyzna po przejściach"

Historia, która daje przyjemny zastrzyk energii, optymizmu i wiary w lepsze jutro. Ciepła, momentami wzruszająca. Koi serce i ukazuje, że w życiu nigdy na nic nie jest za późno.

Niebanalna, pełna życiowych prawd, utkana barwnymi emocjami. W gąszczu ludzkich spraw często umyka nam to co istotne. Chaszcze problemów przysłaniają realny obraz rzeczywistości. Warto się zatrzymać, odpuścić i pozwolić życiu iść swoim rytmem.

"Na pewne rzeczy po prostu nigdy nie ma dobrej pory... dlatego nie czekaj na idealny moment, tylko staraj się zawsze być szczęśliwa".

Przed Wami wiele uśmiechu, przewrotności losu i trochę goryczy. Przekonacie się, że uczucia chodzą własnymi ścieżkami, a te prawdziwe zawsze odnajdą drogę do serca.
Polecam bardzo zatracić się w tej historii. Mnie rozczuliła.

Wiek to tylko liczba. Nigdy nie będziesz mieć za dużo lat, by wprowadzić zmiany w swoim życiu. To nieprawda, że możemy realizować się tylko do pewnego momentu. To nieprawda, że przychodzi moment, w którym na wszystko jest już za późno. Wiara w to, że do samego końca wszystko jest w naszych rękach, że dopóki rozumiemy potrzebę zmian i chcemy coś zrobić to te zmiany są...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
37
19

Na półkach:

czytam wszystko, gatunek literacki jest rzeczą drugorzędną, polecam ze względu na "lekki"język, inteligentny humor,ciekawą historię i zakończenie , które sugeruje kontynuację.
Daję ocenę również za debiut, który w dzisiejszych czasach wydaje się łatwiejszy , ale sukces osiągnąć jest trudniej.
Powodzenia dla autorki , książka na każdy wiek i stan umysłu
polecam

czytam wszystko, gatunek literacki jest rzeczą drugorzędną, polecam ze względu na "lekki"język, inteligentny humor,ciekawą historię i zakończenie , które sugeruje kontynuację.
Daję ocenę również za debiut, który w dzisiejszych czasach wydaje się łatwiejszy , ale sukces osiągnąć jest trudniej.
Powodzenia dla autorki , książka na każdy wiek i stan umysłu
polecam

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
464
229

Na półkach: , ,

„Lepiej być samemu niż z jakimś cymbałem - mawiała ciotka Genowefa.”

I ja ciotkę Genowefę za takie słowa szanuję! :D

„Spadek na cztery łapy”, to powieść obyczajowa, lekka i przyjemna, czyli coś czego właśnie było mi trzeba. Aneta ma czterdzieści dwa lata i wciąż nie trafiła na tego jedynego. Ma pracę w Warszawie i w miarę ustabilizowane życie. Aż do momentu, kiedy dowiaduje się, że zmarła jej ostatnia krewna, ciotka Genowefa. Gdyby tego było mało, zostawia jej pod opiekę psa. Bohaterka musi wrócić do rodzinnego miasta, aby uporządkować sprawy po zmarłej, a co za tym idzie odnawia kontakty z dawnymi znajomymi. Na jej drodze pojawia się też mężczyzna idealny, jednak jest jedno ALE. Jakie to ale? Tego nie zdradzę 😊.

Bardzo otulająca pozycja, dająca nadzieję i pełna niespodzianek. Autorka pokazuje, że najbardziej przypadkowe spotkania nie są wcale przypadkowe, a to co się dzieje to właśnie ten czas i to miejsce.

Szczypta ironii, humoru i życiowych prawd sprawia, że chce się towarzyszyć Anecie na każdym kroku jej przygód. I wiadomo, po burzy zawsze wychodzi słońce!

Pieseł oczywiście też odegrał bardzo istotną rolę w całej tej historii (:

„Lepiej być samemu niż z jakimś cymbałem - mawiała ciotka Genowefa.”

I ja ciotkę Genowefę za takie słowa szanuję! :D

„Spadek na cztery łapy”, to powieść obyczajowa, lekka i przyjemna, czyli coś czego właśnie było mi trzeba. Aneta ma czterdzieści dwa lata i wciąż nie trafiła na tego jedynego. Ma pracę w Warszawie i w miarę ustabilizowane życie. Aż do momentu, kiedy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
33
3

Na półkach:

Wcigajacy początek, trochę przegadany, przydługi środek, super zakończenie pełne zaskakujących zwrotów akcji (szkoda tylko że epilog taki krótki, pozostało kilka pytań bez odpowiedzi.) . Dobrze napisani bohaterowie, idealna na majówkowy relaks

Wcigajacy początek, trochę przegadany, przydługi środek, super zakończenie pełne zaskakujących zwrotów akcji (szkoda tylko że epilog taki krótki, pozostało kilka pytań bez odpowiedzi.) . Dobrze napisani bohaterowie, idealna na majówkowy relaks

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1486
555

Na półkach: ,

Książka świetna, komedia romantyczna, dobrze się czyta ale po przeczytaniu ponad 500 stron liczyłam na konkretny epilog. Tymczasem zakonczenie zamknięte w jednym zdaniu i za to 9 zamiast 10 gwiazdem. Nie wyjaśniona sprawa z Kaśką, której autorka poświęciła połowę książki i tajemniczy Romeo to też niewyjaśniona zagadka. Jednak mimo słabego zakończenia polecam.

Książka świetna, komedia romantyczna, dobrze się czyta ale po przeczytaniu ponad 500 stron liczyłam na konkretny epilog. Tymczasem zakonczenie zamknięte w jednym zdaniu i za to 9 zamiast 10 gwiazdem. Nie wyjaśniona sprawa z Kaśką, której autorka poświęciła połowę książki i tajemniczy Romeo to też niewyjaśniona zagadka. Jednak mimo słabego zakończenia polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
350
70

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna lektura z serii #guiltypleasure. Dziękuję autorce za miły czas, książka wstrzeliła się idealnie w sielankowy letni odpoczynek :)

Bardzo przyjemna lektura z serii #guiltypleasure. Dziękuję autorce za miły czas, książka wstrzeliła się idealnie w sielankowy letni odpoczynek :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
3

Na półkach:

Znakomita, chciałabym na swojej drodze spotkać takiego faceta. Niestety jest to tylko świetnie napisana historia z przecudownym humorem ,lekkim wspaniale się czytającym językiem.
Dużo wątków ,niespodzianek i ciekawych postaci
GratulujE Autorce

Znakomita, chciałabym na swojej drodze spotkać takiego faceta. Niestety jest to tylko świetnie napisana historia z przecudownym humorem ,lekkim wspaniale się czytającym językiem.
Dużo wątków ,niespodzianek i ciekawych postaci
GratulujE Autorce

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
42
5

Na półkach:

Róż troszkę mnie odstraszał, ale byłem strasznie ciekaw jak autorka znana z satyrycznych komiksów poradzi sobie z napisaniem książki. I poradziła sobie śpiewająco! Utwór w formie audiobooka pochłonąłem w jeden dzień. Myślę, że największą siłą tej książki są świetnie napisane postaci, które lektor (Krzysztof Korzeniowski) rewelacyjnie ożywia i interakcje między nimi. Sama historia sympatycznie i bez dłużyzny jest nam przedstawiana. Miało być 9 ale dodaję punkt za miejsce akcji, którym jest mój rodzinny Radom ;) Polecam!

Róż troszkę mnie odstraszał, ale byłem strasznie ciekaw jak autorka znana z satyrycznych komiksów poradzi sobie z napisaniem książki. I poradziła sobie śpiewająco! Utwór w formie audiobooka pochłonąłem w jeden dzień. Myślę, że największą siłą tej książki są świetnie napisane postaci, które lektor (Krzysztof Korzeniowski) rewelacyjnie ożywia i interakcje między nimi. Sama...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    37
  • Chcę przeczytać
    30
  • 2024
    9
  • Audio
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Przeczytane 2024
    2
  • Legimi
    2
  • Audiobook
    2
  • Audiobooki
    1
  • Zdrada
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Spadek na cztery łapy


Podobne książki

Przeczytaj także