Swallow. Nadzieja matką głupich

Okładka książki Swallow. Nadzieja matką głupich Aleksandra Muraszka
Okładka książki Swallow. Nadzieja matką głupich
Aleksandra Muraszka Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Swallow (tom 2) literatura młodzieżowa
592 str. 9 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Swallow (tom 2)
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
592
Czas czytania
9 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382663891
Tagi:
16+ myśli samobójcze zaburzenia lękowe depresja morderstwo Obyczaj Young Adult
Średnia ocen

9,1 9,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,1 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
486
155

Na półkach:

Drugi tom to bezpośrednia kontynuacja pierwszego, który sam w sobie był niezwykle emocjonalnym, ale to co się dzieje tutaj to również istny huragan.
Mniej więcej do połowy książki miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje, aż tu nagle pojawiają się rozdziały z perspektywy Riona i poczułam się kompletna. Dosłownie. Ola nie zwalnia tempa i w drugiej części serwuje swoim czytelnikom nie tylko mnóstwo emocji, ale również wątek kryminalny, który od samego początku subtelnie wkradał się w moje myśli. Kto jest odpowiedzialny za morderstwo i cierpienie malutkiej dziewczynki, która przez lata zmaga się z atakami paniki.
Nie do końca spodziewałam się takiego obrotu spraw, ale to dobrze, bo bardziej przeżywałam moment, kiedy wszystko wyszło na jaw. Samo rozwiązanie zagadki kryminalnej miało ręce i nogi. Nie było przekombinowane czy naciągane.
W tym tomie poznałam również perspektywę Jamesa i mogłam zajrzeć do jego wspomnień, myśli i uczuć. Fajnie byłoby, gdyby w kolejnym tomie pojawiła się perspektywa Miley. Byłabym już w niebie. Każdy z bohaterów zmagał się z własnymi problemami, które autorka uwypukliła i podkreśliła każdą przeżywaną przez nich emocję.
Ta wersja Riona bardzo mi się podobała, bo byłam w stanie dostrzec ogrom pracy jaki wykonał nad sobą i jak wiele jeszcze przed nim. Podobnie w przypadku Haelyn, która w końcu zaczęła spędzać więcej czasu poza domem, poznała nowych przyjaciół i zaczęła cieszyć się życiem.
Sceny pomiędzy Haelyn i Rionem były wręcz naelektryzowane. Ich dynamika, wzajemne zrozumienie i wsparcie, które sobie dawali było czymś wspaniałym. Ta dwójka, po tym co w życiu przeszła, zasługuje na szczęśliwe zakończenie.
Ponadto autorka wprowadziła znaczną ilość rozdziałów w formie flashbacków, abym mogła zorientować się co się działo z Haelyn i resztą w ciągu tych prawie kilkunastu miesięcy od wydarzeń z końcówki pierwszego tomu.
Pewnie już to pisałam, ale bardzo kibicuję Oli w jej pisarskiej karierze i po przeczytaniu Swallow Nadzieja matką głupich jestem o nią spokojna.
Oczywiście, że na półce mam wszystkie książki Oli, choć nie wszystkie jeszcze przeczytane, ale wiem jak emocjonalne są jej opowieści i nie są wskazane na obecny stan mojego ducha. Jak tylko je nadrobię to na pewno dam znać, ale jestem przekonana, że też skradną moje i tak połamane serducho.

Drugi tom to bezpośrednia kontynuacja pierwszego, który sam w sobie był niezwykle emocjonalnym, ale to co się dzieje tutaj to również istny huragan.
Mniej więcej do połowy książki miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje, aż tu nagle pojawiają się rozdziały z perspektywy Riona i poczułam się kompletna. Dosłownie. Ola nie zwalnia tempa i w drugiej części serwuje swoim...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Szczerze sama nie wiem od czego zacząć. Ta książka rozwaliła moje serce, skleiła je po czym zmiażdżyła totalnie. Skończyłam ją już jakieś czas temu, ale nadal nie jestes w stanie sie po niej pozbierać. To byl totalny rollercoaster emocjonalny i szczerze w niektórych momentach nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy płakać.

First things first zagadka morderstwa, która została opisana w tej książce wbiła mnie w ziemie. Dosłownie zbierałam szczękę z podłogi. Plot twist w tej książce to jest cos. Zdecydowanie potrzebuje terapi po tym co tam sie wydarzyło. To jak Ola poprowadziła ten wątek to po prostu masterpiece. Ten wątek mnie mega wciągnął i nie pozwalał przestać o sobie myslec. Nawiązania do tego byly wplatane w idealnych momentach, by zaintrygować czytelnika i nie pozwolić mu oderwać sie od lektury.

Relacje w tym tomie to po prostu złoto. Po pierwsze zagłębiamy sie bardziej w relacje James’a i Minnie ze względu iż mamy rozdziały pisane w jego perspektywie. Dzieki temu bliżej poznajemy więź łączącą nasze słodziaki. Jakby ta dwójka jest tak mega cute razem, po prostu idealnie dobrani.
Mimo wszystko ich relacja nie jest w stanie przebić relacji miedzy Rionem, a Haelyn. To co dzieje sie miedzy nimi jest po prostu wspaniałe. To co mnie najbardziej oczarowało to to jak mało toksycznego zachowania jest między nimi. To jest mega cute jak bardzo obje sie zmienili i mam wrazenie, ze zdecydowanie dorośli mentalnie. Still ta dwójka mnie rozbraja. Są idealni. To jak bardzo się wspierają jest rozczulające, pomagają sobie nawzajem i stanowią dla siebie podporę.
Ale poza relacjami romantycznymi w tym tomie relacje przyjacielskie sa tak dobrze napisane. Moim personal fav jest relacja James’a i Haelyn. Wymiany zdań tej dwójki sa po prostu iconic, ale gdy przychodzi co do czego to sa w stanie skoczyć z a soba w ogien. Taka prawdziwa przyjacielska relacja, któraś opiera sie na zaufaniu i odgryzaniu sobie od czasu do czasu. Poznajemy też trochę bliżej przyjaciół Haelyn z jej pracy dzieki czemu tworzy nam sie fajna paczka znajomych, ktora spędzają razem czas. Są pewne zgrzyty miedzy niektórymi postaciami, a niektóre z nich w pewnych momentach stają sie irytujące.

Poza tymi wszystkimi rzeczami styl pisania Oli jest po prostu przecudowny. Jakby nie jestesm w stanie opisać jak bardzo kocham jej książki. Pierwsza część Swallow, Odl to po prostu ksiakzi tak wspaniale napisane. Teraz zaczynam swoją przygodę z trylogia Jeszcze raz i nie mogę wyjść z podziwu jak pięknie sa te książki napisane. Fabuła jest wciągająca, plena przekazu, ale tez emocji, ktore jako czytelnicy odbieramy. Ból i nadzieja to zdecydowanie dla slowa, ktore opisują trylogie Swallow, ale mysle, ze wielkość jej książek. To jaką naukę i wnioski wyciągamy z tych historii i do jakiej refleksji nas skłaniają jest czymś mega ważnym dla mnie jako czytelnika. Bo książki, które zostawiają cos po w naszym zyciu to te, ktore sa tymi najbardziej wartościowymi.

Kocha, kocham, KOCHAM Swallow i jak dla mnie kazdy powinien przeczytać ta książkę. Trzeba tylko pamiętać, ze jest ona 16+ i moim zdaniem nie ma co sięgać po nia wcześniej, bo nie jest to lekka lektura. Przeczytajcie kiedy będziecie czuli sie gotowi, a wtedy zakochacie sie w niej tak samo jak ja.

Szczerze sama nie wiem od czego zacząć. Ta książka rozwaliła moje serce, skleiła je po czym zmiażdżyła totalnie. Skończyłam ją już jakieś czas temu, ale nadal nie jestes w stanie sie po niej pozbierać. To byl totalny rollercoaster emocjonalny i szczerze w niektórych momentach nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy płakać.

First things first zagadka morderstwa, która została...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
34
33

Na półkach:

Kontynuacja niesamowicie poruszającej i ważnej historii , która z pewnością da iskierkę nadziei dla niejednego czytelnika.
Riona i Haelyn poznajemy w pierwszej części trylogii.

Rion był smutnym , straumatyzowanym mężczyzną , który nie widział perspektyw na przyszłość oraz szczęście, zaś Haelyn za wszelką cenę próbowała mu udowodnić , że należy mieć nadzieję na lepsze jutro.

Niespodziewanie wszystko zmienia się w tomie drugim Swallow - nadzieja matką głupich.

W tej części dostajemy dodatkowe rozdziały z perspektywy Jamesa , czyli najlepszego przyjaciela Riona , który był przy nim od dziecka, w każdej dobrej oraz złej chwili . Mężczyzna postawił sobie za cel dbać o Haelyn pod nieobecność Riona. James to wspaniała , promienna postać , dzięki której czytelnik często się uśmiecha . Jednak pod fasadą wesołka , dobrego Samarytanina oraz fenomenalnego przyjaciela kryje się mężczyzna z problematyczną przeszłością , który od dziecka jest świadkiem depresji, musi podejmować trudne decyzje odciskające piętno na jego samopoczuciu i samoocenie.

Dodatkowym elementem drugiej części Swallow jest rozwinięcie wątku morderstwa rodziców Haelyn. Autorka trzyma nas w niewyobrażalnym napięciu przez całą książkę , dając jedynie strzępki informacji, poszlaki czy domysły głównych bohaterów . Uważam to za świetny zabieg , ponieważ chęć rozwiązania zagadki nie pozwalała oderwać się od powieści.

Jesteśmy również świadkami emocjonalnej przemiany głównych bohaterów. Haelyn w końcu wychodzi poza swoją strefę komfortu , poznaje przyjaciół , jest bardziej otwarta i bez problemu potrafi rozmawiać o swoich emocjach oraz odczuciach.

Przemiany Riona byłam najciekawsza. Mężczyzna nadal pozostaje sobą, jest sarkastyczny oraz mówi to, co mu ślina na język przyniesie , ale to nadaje mu swego rodzaju atrakcyjności oraz pazura. Jednak wewnętrzna zmiana, jaka zachodzi w chłopaku, jest niewiarygodna . Jeśli w pierwszej części zastanawialiście się , jak wygląda uśmiech Riona - to zapewniam was, w drugim tomie go nie zabraknie . Dodatkowo zachęcam do przeczytania książki , ponieważ autorka zamieściła tam pamiętnik chłopaka , na który nie jesteście gotowi . :)

Uwielbiam Swallow za poruszane w niej tematy tabu , depresji czy ataków paniki , ponieważ w realnym życiu dotyka to naprawdę dużej liczby osób. Warto zagłębić się w to co czują osoby z wymienionymi wyżej problemami oraz jak im pomóc czy zachować się podczas kłopotliwej sytuacji.

Bez wątpienia Aleksandra Muraszka dała ludziom nadzieję na lepsze jutro , pisząc Swallow.

Z całego serca polecam książkę i nie mogę doczekać się kolejnej części.

( Współpraca recenzencka - Wydawnictwo Jaguar )

Kontynuacja niesamowicie poruszającej i ważnej historii , która z pewnością da iskierkę nadziei dla niejednego czytelnika.
Riona i Haelyn poznajemy w pierwszej części trylogii.

Rion był smutnym , straumatyzowanym mężczyzną , który nie widział perspektyw na przyszłość oraz szczęście, zaś Haelyn za wszelką cenę próbowała mu udowodnić , że należy mieć nadzieję na lepsze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
628
235

Na półkach:

Podczas czytania pierwszego tomu byłam jak zahipnotyzowana.
Żyłam tylko tą historią i nie mogłam myśleć o niczym innym.

Podczas czytania drugiego tomu… było dokładnie to samo.

Autorka ma w sobie coś wyjątkowego, jej słowa trafiają prosto do mojego serca.
Każda myśl, każda emocja uderza we mnie niczym piorun.
Natychmiastowo i bez litości.
I są to różne emocje. Te dobre, te złe, te rozdzierające serce.
Uwielbiam to. Uwielbiam podczas czytania czuć.

Swallow 2 przyniosło mi wiele emocji. Możliwe, że nawet więcej niż pierwszy tom.

Przy niektórych fragmentach miałam łzy w oczach.
Bardzo zżyłam się z bohaterami i za każdym razem, gdy przypominam sobie przez co musieli przejść – jest mi po prostu przykro.

Chciałabym ich wszystkich przytulić i obiecać, że już wszystko będzie dobrze.

Ale nie mogę tego zrobić.

W tym tomie autorka kolejny raz wysyła nas na wycieczkę rollercoasterem. Nie zabraknie Wam emocji, tajemnic, cudownej przyjaźni, miłości oraz zagadek.
Nawet nie zauważycie kiedy dotrzecie do ostatniej strony – książka pochłania od samego początku i tak łatwo się od niej nie oderwiecie.

Jestem pod wrażeniem jak została poprowadzona fabuła. Nie ma w niej żadnych luk, wszystko jest dopracowane na ostatni guzik, a akcja ciągle prze do przodu.

Nie zdradzę Wam żadnych szczegółów dotyczących fabuły, ponieważ nie chcę Wam psuć zabawy. Musicie sami odkryć wszystkie karty.

Jeśli lubicie historie pełne emocji, genialnie wykreowanych bohaterów, świetnie rozbudowanej fabuły - to Swallow będzie idealne.

Jeśli jeszcze nie czytaliście to gorąco polecam.

A ja z niecierpliwością czekam na finalny tom!

Podczas czytania pierwszego tomu byłam jak zahipnotyzowana.
Żyłam tylko tą historią i nie mogłam myśleć o niczym innym.

Podczas czytania drugiego tomu… było dokładnie to samo.

Autorka ma w sobie coś wyjątkowego, jej słowa trafiają prosto do mojego serca.
Każda myśl, każda emocja uderza we mnie niczym piorun.
Natychmiastowo i bez litości.
I są to różne emocje. Te dobre, te...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
358
315

Na półkach:

"Swallow. Nadzieja matką głupich" to drugi tom serii Swallow autorstwa Aleksandry Muraszki. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Jaguar.

Ależ ja czekałam na ten tom 😍😍😍
Pierwsza część wycisnęła ze mnie multum łez. Nie wiedziałam, że tyle ich mam 🙈 Przepłakałam całą powieść. Autorka zawarła w niej tyle emocji. Nie pamiętam kiedy historia dwójki bohaterów, tak na mnie wpłynęła, tak mnie poruszyła 😱. Dwie skrzywdzone dusze, które pragnęły tylko spokoju, miłości i bliskości drugiej osoby.
No i zakończenie pierwszego tomu sprawiło, że musiałam sięgnąć po kontynuację.

W tym tomie początkowo poznajemy historię z perspektywy Jamesa i Haelyn. Opowiadaja nam o swoich uczuciach i pewnych wydarzeniach, które miały miejsce wcześniej, ukazując jak oboje znieśli ten czas bez Riona.
A kiedy Rion wraca wszystko nabiera tempa, a emocje wylewają się z każdej strony.
Autorka najpierw złamała mi serce, potem poskładała w całość, żeby na końcu znów je zdeptac. Tak, dosłownie czułam się po przeczytaniu książki. Emocje nadal mnie trzymają pisząc tę opinię 😱

Autorka pisze pięknie o emocjach, świetnie łączy ze sobą poszczególne wątki, potrafi budować napięcie, a stworzeni przez nią bohaterowie nie są poprostu postaciami z książki. Wszyscy bohaterowie mieli swoją przeszłość, a los ich nie oszczędzał. Przeszli tak wiele, by znaleźć się w tym jednym miejscu.

Przemiana Riona to było coś na co czekałam. Autorka świetnie przedstawiła jego postać i to co się z nim działo. Jak wszystkie emocje się z niego wylewały, od gniewu, złości po radość i łzy, a także zrozumienie, wiarę w siebie.. Chłopak naprawdę wiele przeszedł, wiele wycierpiał, znalazł się na dnie, ale podniósł się i wrócił z czystą głową.
Haelyn również wiele przeszła, demony przeszłości co rusz się odzywały i nie dawały dziewczynie normalnie żyć.
Powrót Riona spowodował, że Haelyn odżyła. Wiele rozmawiali, a ich relacja się jeszcze bardziej pogłębila. Stała się czymś więcej, czymś pięknym co każdy chciałby zbudować.
A zakończenie szokuje. Czytałam z takim napięciem. Czułam, że to jeszcze nie koniec, że coś się wydarzy. I stało się... 🤯
Tajemnice, które wychodzą na jaw zwalają z nóg. Nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji.

Ta powieść to historia, w której bohaterowie musieli zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, musieli zawalczyć o siebie i lepsze jutro. To historia o miłości, wielkiej przyjaźni, która nie jest kolorowa, jest w niej pełno bólu i cierpienia.

Teraz pozostaje mi tylko czekać na tom trzeci, bo zakończenie poprostu mnie zmiażdżyło.

Jest to książka dla czytelników 16+.
Ale zanim przeczytasz zapoznaj się z ostrzeżeniem, jaka tematyka jest poruszana w tej historii.

"Swallow. Nadzieja matką głupich" to drugi tom serii Swallow autorstwa Aleksandry Muraszki. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Jaguar.

Ależ ja czekałam na ten tom 😍😍😍
Pierwsza część wycisnęła ze mnie multum łez. Nie wiedziałam, że tyle ich mam 🙈 Przepłakałam całą powieść. Autorka zawarła w niej tyle emocji. Nie pamiętam kiedy historia dwójki bohaterów, tak na mnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
142
141

Na półkach:

,,Musisz mieć nadzieję, bo cokolwiek by się stało, to ona umiera ostatnia"
*********************************

RECENZJA

@aleksandra.muraszka stworzyła emocjonalną, pełną bólu, ale i nadziei historię która wzrusza, porusza najczulsze struny i zaskakuje...
Jak ja czekałam na ten tom...
Rollercoaster emocjonalny gwarantowany...są łzy smutku, ale też łzy radości...serce niejednokrotnie rozpada się, by za chwilę bić jeszcze mocniej...
Po prostu kocham historię Riona i Haelyn oraz Jamesa i Minnie...historię o chłopaku, który nie bał się śmierci i dziewczynie, która panicznie się jej obawiała...

Autorka potrafi w emocje, a do tego świetnie buduje napięcie. Miłość, tęsknota, przyjaźń, namiętność i zagadka kryminalna...a w tym wszystkim prawda, która okaże się zgubna...

,,Nawet bolesna prawda jest lepsza od fałszywego szczęścia..." - tylko czy na pewno?

Nie chcę spojlerować, bo pewnie są osoby które nie znają pierwszego tomu, więc nie mogę za bardzo zdradzić fabuły...ale przed bohaterami trudne chwile...w tej części obserwujemy jak się zmieniają i dojrzewają oraz z czym muszą się mierzyć...bo jak się okazuje nie ma czegoś takiego jak za dużo cierpienia na raz...

Demony przeszłości wracają, skrywane tajemnice wychodzą na jaw, a czające się za rogiem zagrożenie daje o sobie znać...zagadka śmierci i sekrety, a w tym wszystkim nieustająca nadzieja...

Autorka podsuwa tropy, ale i wodzi czytelnika za nos po to tylko, by na koniec zaserwować zakończenie wbijające w fotel...
Sami siebie pytamy jak to możliwe...ale co tu się wydarzyło...WOW...niedowierzam...

Ten tom jest jeszcze lepszy niż poprzedni.
Ta historia zapiera dech i przenika naszą duszę...ją się przeżywa całym sobą.
Musicie koniecznie poznać historię Jaskółki i sami poczuć tą tęsknotę, napięcie, cierpienie i szczęście na własnej skórze...
Wyczekuje kolejnego tomu, najlepiej na wczoraj...

,,Musisz mieć nadzieję, bo cokolwiek by się stało, to ona umiera ostatnia"
*********************************

RECENZJA

@aleksandra.muraszka stworzyła emocjonalną, pełną bólu, ale i nadziei historię która wzrusza, porusza najczulsze struny i zaskakuje...
Jak ja czekałam na ten tom...
Rollercoaster emocjonalny gwarantowany...są łzy smutku, ale też łzy radości...serce...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

꧁ ⓇⒺⒸⒺⓃⓏⒿⒶ

ᴛʏᴛᴜᴌ: ꜱᴡᴀʟʟᴏᴡ. ɴᴀᴅᴢɪᴇᴊᴀ ᴍᴀᴛᴋᴀ̨ ɢᴌᴜᴘɪᴄʜ
ᴀᴜᴛᴏʀ: ᴀʟᴇᴋꜱᴀɴᴅʀᴀ ᴍᴜʀᴀꜱᴢᴋᴀ
ᴡʏᴅᴀᴡɴɪᴄᴛᴡᴏ: ᴊᴀɢᴜᴀʀ
ᴏᴄᴇɴᴀ: ∞

[wspolpraca reklamowa z wydawnictwem jaguar]

Wszyscy żyją w niepewności.
Nadzieja nie powinna być wszystkim na czym się opieramy, a kłamstwa i tajemnice nie są najlepszym wyjściem. Jednak o tym przekonujemy się po fakcie.

Jednak wszyscy poszukujemy prawdy,
a kto ją skrywa? Tego nie wie nikt.

Ciocia Ri przychodzi z kolejnymi zagdkami.
Licz. Osiemnaście. Dwadzieścia pięć.

Czy to przypadek?

Kontynuacja Swallow jest historią pełną bólu, cierpienia, prawdziwej przyjaźni i miłości. Bo gdy dwoje ludzi jest sobie przeznaczonych, zawsze się odnajdą.
A ona jest JEGO jaskółką, JEGO nadzieją.

A nadzieja jest matką głupich…

W tej części jeszcze bardziej pokochałam Haelyn. Cierpiałam razem z nią. Trzymałam za nią kciuki i kibicowałam. Bardzo zaciekawiła mnie też historia, którą pisała.

Kocham to w jaki sposób Ola porusza ciężkie, ale bardzo ważne i wartościowe tematy. W jej twórczości można odnaleźć wsparcie w cięższych chwilach.

W tej części możemy bardziej poznać Jamesa. Lubię jego postać, ale momentami denerwował mnie swoją zazdrością i kłamstwami. Bardzo podoba mi się związek jego i Minnie i to jak do siebie pasują. Ich relacja jest cudowna.

Plot twisty, które przygotowała dla nas Ola w tej części… Totalnie się nie spodziewałam, tego co się wydarzyło. Byłam w totalnym szoku. Jestem bardzo ciekawa co wydarzy się w trzecim i zarazem ostatnim tomie naszych Jaskółek.

Bardzo wam polecam tę historię!

꧁ ⓇⒺⒸⒺⓃⓏⒿⒶ

ᴛʏᴛᴜᴌ: ꜱᴡᴀʟʟᴏᴡ. ɴᴀᴅᴢɪᴇᴊᴀ ᴍᴀᴛᴋᴀ̨ ɢᴌᴜᴘɪᴄʜ
ᴀᴜᴛᴏʀ: ᴀʟᴇᴋꜱᴀɴᴅʀᴀ ᴍᴜʀᴀꜱᴢᴋᴀ
ᴡʏᴅᴀᴡɴɪᴄᴛᴡᴏ: ᴊᴀɢᴜᴀʀ
ᴏᴄᴇɴᴀ: ∞

[wspolpraca reklamowa z wydawnictwem jaguar]

Wszyscy żyją w niepewności.
Nadzieja nie powinna być wszystkim na czym się opieramy, a kłamstwa i tajemnice nie są najlepszym wyjściem. Jednak o tym przekonujemy się po fakcie.

Jednak wszyscy poszukujemy prawdy,
a kto...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
928
618

Na półkach:

„Nawet BOLESNA PRAWDA jest LEPSZA od fałszywego szczęścia”. – Zgadzacie się z tymi słowami?

UWAGA: Jeśli nie czytaliście pierwszego tomu, nie czytajcie tej opinii, tylko biegnijcie kupić Swallow ^^

Relacja, w jakiej tkwią Haelyn i Rion jest coraz bardziej skomplikowana. Ich codzienność nie jest usłana różami – co najwyżej kolcami. Dziewczyna nieustannie próbuje przebić się przez mór Riona, ale on niczego jej nie ułatwia.
Główna bohaterka jest złożona z nadziei, nadziei i miłości. I jeszcze większej dawki nadziei. Jaka ona była zdeterminowana! Jak bardzo walczyła o siebie i innych. Uwielbiam ją!
Cieszyłam się, że ma oparcie u Travisa, Minnie i Jamesa – zwłaszcza u pierwszego z tych bohaterów. Uwielbiam Travisa. Okazał się dobrą duszą, wspaniałym przyjacielem.
Ta książka na długo zostanie w mojej pamięci, wsiąknęłam w nią niesamowicie. Gdy siadałam do lektury, bałam się, że przeczytanie drugiego tomu „Swallow” zajmie mi dużo czasu, ponieważ książka liczy prawie 600 stron, a to zleciało w kilka chwil i żałował, że to już koniec.
„Swallow” to dobrze napisany slow burn romans, w którym uczucie między bohaterami rozkwita powoli, nadzieja miesza się z obawą, a miłość jest szczera, jednak trzeba o nią zawalczyć i się nie poddawać.
Czuję niedosyt i pragnę jak najszybciej otrzymać trzecią część. Mam nadzieję, że będzie równie dobra jak tom 1 i 2, które mnie zachwyciły.
Genialny romans! To naprawdę było dobre!

„Nawet BOLESNA PRAWDA jest LEPSZA od fałszywego szczęścia”. – Zgadzacie się z tymi słowami?

UWAGA: Jeśli nie czytaliście pierwszego tomu, nie czytajcie tej opinii, tylko biegnijcie kupić Swallow ^^

Relacja, w jakiej tkwią Haelyn i Rion jest coraz bardziej skomplikowana. Ich codzienność nie jest usłana różami – co najwyżej kolcami. Dziewczyna nieustannie próbuje przebić...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
299
297

Na półkach:

/Współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar/

"Nawet bolesna prawda jest lepsza od fałsyzwego szczęścia".

Pierwszy tom, zostawił po sobie dużą poprzeczkę i myślałam, że tej historii nie da się kontynuować w jeszcze lepszy i emocjonujący sposób, lecz po ostatnich stronach, bardzo się myliłam, ta część wpłynęła na mnie zdecydowanie bardziej, a każda emocja której doświadczali bohaterowie była przedstawiona w tak ujmujący i dogłębny sposób, sprawiając, że wszystko odczuwałam wraz z nimi.

Pomimo obszerności tej książki, czyta się ją naprawdę szybko, a sposób w jaki autorka prowadzi nas przez każde wydarzenie, jest wciągający, na dodatek umiejętnie i ciekawie wprowadza nowe fakty, sprawiając, że ponownie czujemy duże przywiązanie do postaci. W tej części znalazłam również sporo cytatów i fragmentów, które skradły mi serce, sprawiając, że cały mój egzemplarz jest w karteczkach samoprzylepnych.
Aspektem, który mi się podobał jest idealne rozegranie akcji, wszystko wydaje się mieć swoje miejsce, a plot twisty idealnie się dzięki temu wyróżnią.

Uwielbiam kreację postaci, gdyż nie jest ona idealna , bohaterowie zmagają się z problemami, które kreują ich osobowości, sprawiając, że czuje się względem nim dużo sympatii, ale i współczucia. Same ich charaktery są dopracowane, czuć w nich głębie, a czasem nawet nagromadzenie wielu uczuć.

Z ogromną niecierpliwością wyczekuje kontynuacji losów bohaterów, gdyż bardzo się z nimi zżyłam, przez co teraz ubolewam, że tak szybko pochłonęłam tę cegiełkę, bo czuje, że nie nacieszyłam się ich towarzystwem, w sposób mnie zadowalający.

/Współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar/

"Nawet bolesna prawda jest lepsza od fałsyzwego szczęścia".

Pierwszy tom, zostawił po sobie dużą poprzeczkę i myślałam, że tej historii nie da się kontynuować w jeszcze lepszy i emocjonujący sposób, lecz po ostatnich stronach, bardzo się myliłam, ta część wpłynęła na mnie zdecydowanie bardziej, a każda emocja której doświadczali...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
457
404

Na półkach:

Nawet BOLESNA PRAWDA jest LEPSZA od fałszywego szczęścia.

TRZY SŁOWA. DZIEWIĘTNAŚCIE LITER. MIESIĄCE NIEPEWNOŚCI. MILION PYTAŃ. I JEDEN CEL: ODKRYCIE PRAWDY.

Nadzieja bywa złudna, a jeśli się w niej zatracisz, możesz stracić wszystko. Bo kiedy wydaje się, że gorzej już być nie może, świat pokazuje ukryte karty i udowadnia, że cierpienia nigdy nie jest za wiele. Wracają uśpione demony przeszłości, głęboko skrywane sekrety wychodzą na światło dzienne, a czyhające za rogiem zagrożenie daje o sobie znać.
***
Ten opis zdradzał tak niewiele. W zasadzie nie mówił nic. Kompletnie nie wiedziałam, czego się spodziewać po tej części…
Tej historii się nie czyta. Ją się PRZEŻYWA.
Nie jest ona łatwa, ale niesamowicie angażuje czytelnika, sprawiając, że ciężko się od niej oderwać. Jest to zasługa świetnego pióra autorki. Jej niezwykłego talentu do przelewania emocji na papier. Jeśli tak jak ja, lubicie twórczość Hoover, czy B.C. Cherry to jestem przekonana, że zakochacie się również w twórczości Muraszki.
O ile lubię powieści opowiedziane z perspektywy dwóch osób, tak w tym przypadku, zwłaszcza w drugiej części książki, było sporo niepotrzebnych według mnie powtórzeń. Dobrze jest poznać spojrzenie na daną sytuację z punktu widzenia dwóch osób, ale jeśli dany opis nie wnosi nic nowego, to lektura staje się trochę nużąca. Przynajmniej dla mnie. Ale jest to jedyne zastrzeżenie jakie mam do tego tomu.
Bardzo spodobał mi się wątek kryminalny wprowadzony do tej części. Nadał on dodatkowego koloru tej historii, która w pierwszej połowie skupia się głównie na aspektach psychologicznych.
Zakończenie jest jak ta przysłowiowa „wisienka na torcie”. Choć pewnej kwestii domyśliłam się wcześniej, to i tak nie byłam przygotowana na to, co przygotowała autorka. Wy też nie będziecie. Jestem tego pewna.
Nie byłabym sobą, gdybym nie wyraziła swojego zachwytu nad wydaniem tej trylogii. Jestem pod wrażeniem tego, z jaką dbałością, nawet o najdrobniejsze szczegóły, są wydawane powieści w Wydawnictwie Jaguar. Graficznie, ta trylogia, to coś pięknego.
Nigdy nie przepadałam jakoś szczególnie za polskimi powieściami, jednak Ola wdarła się szturmem do mojego czytelniczego serducha i trafiła do grona moich ulubionych, rodzimych autorek. Mam ogromną nadzieję, że na finałową część trylogii nie każe nam zbyt długo czekać.

Moja ocena: 9/10

Nawet BOLESNA PRAWDA jest LEPSZA od fałszywego szczęścia.

TRZY SŁOWA. DZIEWIĘTNAŚCIE LITER. MIESIĄCE NIEPEWNOŚCI. MILION PYTAŃ. I JEDEN CEL: ODKRYCIE PRAWDY.

Nadzieja bywa złudna, a jeśli się w niej zatracisz, możesz stracić wszystko. Bo kiedy wydaje się, że gorzej już być nie może, świat pokazuje ukryte karty i udowadnia, że cierpienia nigdy nie jest za wiele. Wracają...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    73
  • Przeczytane
    37
  • Posiadam
    8
  • Teraz czytam
    4
  • Do kupienia
    4
  • Ebook
    1
  • W biblioteczce
    1
  • Czekamy na tłumaczenie
    1
  • TBR
    1
  • Kupione
    1

Cytaty

Więcej
Aleksandra Muraszka Swallow. Nadzieja matką głupich Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także