Ten, który zatopił świat
![Okładka książki Ten, który zatopił świat](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5081000/5081388/1135180-170x243.jpg)
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Świetlisty Cesarz (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- He Who Drowned the World
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2024-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-03-15
- Data 1. wydania:
- 2023-08-22
- Liczba stron:
- 659
- Czas czytania
- 10 godz. 59 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379649754
- Tłumacz:
- Grzegorz Komerski
Zwycięży.
Nie pomimo tego, kim jest, lecz dzięki temu.
Śmiercionośna lawina zaczyna się zawsze od jednego kamyka. Dla lawiny, która zmiecie Cesarstwo Wielkich Yuanów tym kamykiem jest Zhu Yuanzhang, Świetlisty Król. Jednak zwycięstwo jest jeszcze daleko, a droga do niego pochłonie niezliczone ofiary. W lepkim mroku intryg, walki o władzę i wynaturzonych instynktów, niczym pochodnie płoną Mandaty Niebios. Napędzane dzikim głodem dogonienia własnego przeznaczenia, nieskończonym gniewem lub świętym prawem zemsty, wszystkie stanowią o sile obdarowanych nimi ludzi. Ludzi, którzy podobni Bogom, będą musieli ostatecznie stanąć do walki, z której zwycięsko może wyjść tylko jeden. A cena, którą przyjdzie zapłacić za to zwycięstwo może być zapłacona tylko w życiach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ci, którzy tworzą Historię
Pozwólcie, że na początek pochylę się nad okładką, gdyż jest absolutnie przepiękna. Patrzę na te fantazyjne, nieregularne linie, na niesamowicie kontrastujące złote i niebieskie elementy i myślę o tym, jak perfekcyjnie oddaje klimat powieści.
W środku jest tylko lepiej. Wracamy do historii przerwanej w pierwszym tomie. Tym razem opowieść snuta jest z perspektywy znanych już Zhu, Ouyanga i Wang Baoxianga, a także pani Zhang. Taka różnorodność narracji jest zajmującym urozmaiceniem i wzbogaceniem fabuły. Dzięki temu mamy szansę spojrzeć na rozgrywające się wydarzenia pod szerszym kątem, nie tylko oczami głównej bohaterki. Ten zabieg łatwo mógł obnażyć miałkość przedstawionego świata, jednak autorka wychodzi z potencjalnych pułapek obronną ręką. Tym samym objawia się jej kunszt światotwórczy – tam wszystko ma swoje miejsce i spina się w jednolitą całość.
Powieść, choć niezaprzeczalnie wciągająca, dla mnie okazała się wymagająca. Nie byłam w stanie przeczytać jej w takim tempie jak pierwszy tom. Głównie przez to, że akcja nie jest jednotorowa, a rozgałęzia się na kilka równoległych wątków. Oczywiście jest to interesujące, jednak wymaga większego skupienia. A to nie jest książka, którą można czytać pobieżnie. Nie, w nią trzeba wsiąknąć, delektować się każdym zdaniem. To lektura na kilka przyjemnie długich tygodni.
W pierwszej części moje czytelnicze serce mocniej zabiło dla generała Ouyanga. W tym tomie zdobył je na własność i rządzi nim niepodzielnie. Czuję, że autorka włożyła mnóstwo pracy i uczucia w tę postać. Według mnie jest on najbardziej niezwykłym i fascynującym bohaterem dylogii, mimo że – zdawałoby się – zaledwie drugoplanowym. Niezmiernie się cieszę, że otrzymał tak dużo „czasu ekranowego” w tej części. Z wielką chęcią przeczytałabym o nim więcej. Może jakiś spin-off…
Na scenę z przytupem wkroczyła jeszcze jedna osobowość – Wang Baoxiang, który po śmierci brata i ojca odziedziczył tytuł i majątek. To człowiek tkwiący niczym zadra w mongolskim wyobrażeniu świata, posiadający niezwykły umysł i wybitne umiejętności, niestety nie takie, jakich oczekuje się od mężczyzny w XIV-wiecznych Chinach. I ten konflikt między osobowością jednostki a społeczeństwem tkwiącym w sztywnych ramach to kolejna zaleta powieści. Autorka ma niezaprzeczalny talent do tworzenia postaci nieprzystających i tragicznych oraz walczących o swoje miejsce w świecie, który ich nie chce.
„Ta, która stała się słońcem” była opowieścią o tym, jak tworzy się Historia – o wydarzeniach zmieniających jej bieg i przełomowych momentach. „Ten, który zatopił świat” to opowieść o osobach uwikłanych w Historię i niepasujących do swoich czasów. O jednostkach w oczach współczesnych niepełnych, wybrakowanych, gorszych. O ludziach, których świat zmusza do podejmowania trudnych decyzji, stających przed tragicznymi wyborami. Zhu przeszła swoją ścieżkę rozwoju, doskonale wie, kim jest i do czego dąży. Pozostali bohaterowie – Ouyang, Baoxiang, pani Zhang – walczą ze sobą i z rzeczywistością, mierzą się z wątpliwościami, powinnościami i pragnieniami. To ich historie są najważniejsze.
Ewa Jemioł
Książka na półkach
- 227
- 95
- 37
- 15
- 8
- 6
- 4
- 4
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Nie zmieniam zdania po drugiej części - miała swoje momenty, ale poza tym ciągle uważam, że są to popłuczyny po Wojnie Makowej i Mulan.
Nie zmieniam zdania po drugiej części - miała swoje momenty, ale poza tym ciągle uważam, że są to popłuczyny po Wojnie Makowej i Mulan.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa część była nawet lepsza niż pierwsza. Kocham ten element historii.
Chyba jedyna rzecz do jakiej mogłabym się przyczepić to pokazanie, że Mongołowie byli tacy źli. Jednak natchnęło mnie to, by opisać samej historię ale z perspektywy Mongołów. Nic na to nie poradzę, ale Mongolię i Mongołów lubię bardziej :D
Ta część była nawet lepsza niż pierwsza. Kocham ten element historii.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChyba jedyna rzecz do jakiej mogłabym się przyczepić to pokazanie, że Mongołowie byli tacy źli. Jednak natchnęło mnie to, by opisać samej historię ale z perspektywy Mongołów. Nic na to nie poradzę, ale Mongolię i Mongołów lubię bardziej :D
"Ten, który zatopił świat" to drugi tom dylogii Świetlisty cesarz. Pierwszy zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i choć po czasie zauważyłam trochę niedociągnięć tej książki, to jednak moje wspomnienia zachowały się niezwykle pozytywnie.
W tej powieści śledzimy dalsze losy Zhu, która realizuje swój plan zostania cesarzem, na jej drodze oczywiście staje wiele przeciwności, lecz pojawiają się też interesujące sojusze. W drugiej połowie książki nie zabrakło mocnych, pełnych emocji scen, które utrzymają skupienie niejednego czytelnika.
Jest to dobra książka i w gruncie rzeczy solidna kontynuacja, powieść napisana dojrzałym językiem, którą dzięki temu czyta się z prawdziwą przyjemnością. Autorka przybliża nam swój świat i postaci z dość dużą ilością szczegółów, co wielu z pewnością doceni.
Ja jednak, mimo że mocno wyczekiwałam tej książki bardzo długo ją czytałam i nie mogłam się w nią wkręcić, zaangażować. Nie wiem czy sięgnęłam po nią w nieodpowiednim czasie, ale coś tu nie zagrało do końca tak, jak na to liczyłam. Nie ukrywam, że nad tym ubolewam, bo liczyłam, że ta książka zapewni mi wiele wrażeń już od samego początku, a tymczasem najmocniej zaangażowało mnie ostatnie 200 stron, gdzie działo się naprawdę bardzo wiele i gdy wreszcie odczułam silniejsze emocje. To nie tak, że książka jest zła, co to, to nie.
Zakończenie daje satysfakcję, aczkolwiek mnie zaciekawiły jeszcze dalsze losy pewnych postaci, o dziwo tych, które przez całą dylogię interesowały mnie najmniej 😂 w końcówce dużo się podziało!
Dla fanów dojrzałej fantastyki z azjatyckim klimatem, historią Chin oraz opowieścią o Mulan w tle, ta dylogia może stanowić smakowity kąsek. Ja całość oceniam jako satysfakcjonującą lekturę, do której być może kiedyś jeszcze wrócę, by może z większym zaangażowaniem przeczytać jeszcze ten 2 tom 😉
"Ten, który zatopił świat" to drugi tom dylogii Świetlisty cesarz. Pierwszy zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i choć po czasie zauważyłam trochę niedociągnięć tej książki, to jednak moje wspomnienia zachowały się niezwykle pozytywnie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW tej powieści śledzimy dalsze losy Zhu, która realizuje swój plan zostania cesarzem, na jej drodze oczywiście staje wiele przeciwności,...
Uwielbiam to jak różnorodne są postacie, a jednocześnie że żadna nie jest tak naprawdę dobra lub zła. Mogłabym na palcach jednej ręki wymienić takie naprawdę dobre postacie, jednak nawet one postawione na krawędzi potrafią posunąć się do złych czynów.
Na początku ciężko było mi się wbić na nowo w świat cesarstwa. Ponad rok przerwy robi swoje i choć pierwszy tom zrobił na mnie ogromne wrażenie to niestety pozapominałam imiona bohaterów i kto jest kim. Dałam sobie spokój i odłożyłam ją na bok by grzecznie poczekał na lepszy czas. I w końcu nadszedł dzień gdzie sięgnęłam znów - i tym razem nie mogłam się oderwać.
To jakich bohaterów kreuje Parker-Chan to majstersztyk. Każdy ma swoje kilka twarzy, swoją historię i demony, które nieustannie krążą między sobą. Nienawiść do kobiet, która mocno wybijała się w 1 tomie - tutaj mam wrażenie jeszcze mocniej odbija swoje piętno. Wszystko zmierza ku końcowi, a więc jest to prawdziwa jazda bez trzymanki.
Historia opiera się głównie na Zhou, Ouyangu, Pani Zhang i Baoxiangu i z czasem nabiera rozpędu.
Jeśli lubicie niekonwencjonalne fantasy z mocnymi politycznymi rozgrywkami, niejednorodnych bohaterów i azjatycki klimat to nie musicie dłużej szukać.
Uwielbiam to jak różnorodne są postacie, a jednocześnie że żadna nie jest tak naprawdę dobra lub zła. Mogłabym na palcach jednej ręki wymienić takie naprawdę dobre postacie, jednak nawet one postawione na krawędzi potrafią posunąć się do złych czynów.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa początku ciężko było mi się wbić na nowo w świat cesarstwa. Ponad rok przerwy robi swoje i choć pierwszy tom zrobił na...
Pod względem literackim jest to bardzo dobrze napisana książka, jednak jest po prostu obrzydliwa, po przeczytaniu jeden wielki niesmak.
Pod względem literackim jest to bardzo dobrze napisana książka, jednak jest po prostu obrzydliwa, po przeczytaniu jeden wielki niesmak.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKontynuacja, która okazała się równie słaba jak pierwsza część. Znowu mieliśmy Zhu, która każdy problem rozwiązuje i idzie do przodu niczym najlepszy generał. Znowu każdy prowadzi swoją wojnę zamiast pokonywać wrogów po kolei. Do tego dochodzi jeszcze niepotrzebne emanowanie niepotrzebną przemocą (sytuacja bliźniaczek),znowu czasami bohaterowie zachowują się niezrozumiale (ojciec po spotkaniu syna) a najgorszy to był wątek Boaxinga z tym jego związkiem miłosnym i marnymi próbami jego usprawiedliwiania. No i zabrakło wyjaśnienia niektórych pobocznych wątków.
Ogólnie spore rozczarowanie i raczej nie sięgnę po kolejne książki tej autorki.
Kontynuacja, która okazała się równie słaba jak pierwsza część. Znowu mieliśmy Zhu, która każdy problem rozwiązuje i idzie do przodu niczym najlepszy generał. Znowu każdy prowadzi swoją wojnę zamiast pokonywać wrogów po kolei. Do tego dochodzi jeszcze niepotrzebne emanowanie niepotrzebną przemocą (sytuacja bliźniaczek),znowu czasami bohaterowie zachowują się niezrozumiale...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWładza.
Inność.
Wojna.
Kultura.
W tej historii została zawarta cząstka każdej nietuzinkowej historii jaką słyszeliście. Zaczynając od nietolerancji, a kończąc na nekromancji. Szczegółowość nadaje nam barw to miejscami jest nużąca. Pióro autorki nieskomplikowane, a ma ukryte filozoficzne znaczenia poszczególnych wydarzeń i miałam wrażenie, że kiedy dotarło to do mnie – otworzyła się jakaś piąta, ukryta klepka. Spojrzałam na tą inną, cudowną kulturę. Jej surowość w innym obliczu, bo nawet o miłości tutaj jest napisane brutalnie. A zarazem pięknie. Do pewnych rzeczy trzeba się zmusić, inne wybaczyć. Życie w zgodzie nie idzie w parze w takim świecie.
Najbardziej trafiło do mnie ukazanie różnic, które można z łatwością przenieść na współczesne czasy i realia. Nikt nie jest wybielony w tej historii, mamy wady, które można nazwać zaletą w tej historii. Ciężko określić to trzeba przeczytać. To jak rozmowa z kimś mądrzejszym, który ukazuje, że ten świat nawet wymyślony nie może się opierać tylko na jednej stronie/osobie i potrzebuje każdego, aby być bardziej pełny. Jestem pod wrażeniem! Opisy walki są niesamowite. Duża ilość nazewnictwa może odstraszać, to polecam audiobook – mistrzostwo.
Władza.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toInność.
Wojna.
Kultura.
W tej historii została zawarta cząstka każdej nietuzinkowej historii jaką słyszeliście. Zaczynając od nietolerancji, a kończąc na nekromancji. Szczegółowość nadaje nam barw to miejscami jest nużąca. Pióro autorki nieskomplikowane, a ma ukryte filozoficzne znaczenia poszczególnych wydarzeń i miałam wrażenie, że kiedy...
"Ta, która stała się słońcem" była dla mnie literackim objawieniem. Zakochałam się w sposobie, w jaki Shelley Parker-Chan konfrontuje postawy swoich bohaterów oraz opowiada o tożsamości płciowej w zgodzie z niemalże czysto historycznymi realiami swojego uniwersum. W "Ten, który zatopił świat" dostajemy co prawda kontynuację zmagań z przeznaczeniem wprowadzonych wcześniej postaci, ale tym razem jest to wyraźnie mniej kompleksowe literackie doświadczenie.
Świat przedstawiony w drugiej części dylogii coraz bardziej pogrąża się w wojennym chaosie. Zhu nie może już liczyć na przychylność losu wynikłą z posiadania mandatu niebios. Wokół kłębią się przeciwnicy z takim samym rodzajem daru. Nie będzie to więc tym razem opowieść o jednostce stopniowo dążącej do przeznaczonej jej wielkości, bo w walce o wygaszenie reszty mandatów może zdarzyć się wszystko. Przez to kluczowych dla rozwoju fabuły postaci jest więcej niż poprzednio i nie każda dostaje moim zdaniem wystarczającą porcję uwagi.
Najbardziej zniuansowanie wypada wątek Pani Zhang, a jej zmagania z podejściem do własnego ciała, seksualnością oraz byciem zależną od mężczyzn są w tym tomie najmocniej eksplorowaną kobiecą perspektywą. Wyjątkowo mało satysfakcji dostarczyła mi za to historia generała Ouyanga. Jego relacja z Zhu jest co prawda na początkowym etapie powieści istotna, ale na tyle przewidywalna i oczywista, że nie zdołała obu tych postaci znacząco pogłębić. Wraz z późniejszym progresem fabularnym na przyjrzenie się życiu wewnętrznemu i ewolucji generała zabrakło niestety okazji. Zdecydowanie więcej czasu spędzamy z Baoxiangiem, jest to też bohater, w którym zachodzi najbardziej zauważalna wewnętrzna przemiana.
Mocno rozczarowało mnie zakończenie. W pewnym momencie akcja utyka w martwym punkcie i da się zauważyć brak pomysłu na posunięcie jej do przodu bez naginania zasad rządzących tym uniwersum. Dostajemy ciąg wątpliwych zrządzeń losu oraz przyspieszony progres postaci zachowujących się wbrew swoim wcześniejszym przyzwyczajeniom. Końcowy efekt dodatkowo pogarsza coraz częściej dawkowany bez umiaru patos.
"Ten, który zatopił świat" jest przede wszystkim opowieścią o wzorcach męskości, wykluczeniu i przemocy wynikłej z traumy. Parker-Chan przygląda się swoim postaciom z wyjątkowo bliskiej perspektywy i z bezgraniczną wręcz empatią portretuje najbardziej nawet okrutne metody poszukiwania przez nich ukojenia. Nie jest to jednak na tyle przenikliwa i literacko wprawna powieść by mogła utrzymać poziom wybitnego pierwszego tomu.
"Ta, która stała się słońcem" była dla mnie literackim objawieniem. Zakochałam się w sposobie, w jaki Shelley Parker-Chan konfrontuje postawy swoich bohaterów oraz opowiada o tożsamości płciowej w zgodzie z niemalże czysto historycznymi realiami swojego uniwersum. W "Ten, który zatopił świat" dostajemy co prawda kontynuację zmagań z przeznaczeniem wprowadzonych wcześniej...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOstatnimi laty, coraz częściej wydawane są książki autorów pochodzących z Azji, bądź mających tamtejsze korzenie, którzy wzorują się na mitologii czy historii Dalekiego Wschodu. Uważam, że to bardzo dobrze, gdyż są to ciekawe rzeczy, ale mam wrażenie, że rynek przesycił się już takimi powieściami. Sięgnąłem jednak po "Tego, który zatopił świat", aby dowiedzieć się jak zakończył się los, tej która stała się Zhu Chongbą.
Początkowo miałem problem z wbiciem się w fabułę i świat, ponieważ po prostu nie pamiętałem kto jest kim z pierwszej części, którą czytałem już jakiś czas temu. Z czasem jednak moja głowa zaczęła pracować i nieco sobie przypomniałem, a reszty się domyśliłem. Muszę przyznać, że fabuła tej powieści jest naprawdę bardzo dobrze napisana, przez co wciąga. Choć przez natłok zajęć nie miałem czasu czytać, to tak naprawdę książkę przeczytałem w kilka dni (niestety nie były to dni pod rząd).
Książka ta, to emocjonalna podróż przez życie i dążenie do władzy za wszelką cenę, ukazana z kilku różnych perspektyw, przez co poznajemy motywy kierujące każdym z bohaterów. Niestety, miałem duży problem z główną bohaterką, która wielokrotnie irytowała mnie swoim zachowaniem.
Zakończenie całej dylogii oceniam pozytywnie i uważam, że rozciąganie serii dalej mogłoby tylko ją pogorszyć.
Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam.
Ostatnimi laty, coraz częściej wydawane są książki autorów pochodzących z Azji, bądź mających tamtejsze korzenie, którzy wzorują się na mitologii czy historii Dalekiego Wschodu. Uważam, że to bardzo dobrze, gdyż są to ciekawe rzeczy, ale mam wrażenie, że rynek przesycił się już takimi powieściami. Sięgnąłem jednak po "Tego, który zatopił świat", aby dowiedzieć się jak...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Ten, który zatopił świat" to rewelacyjne zwieńczenie dylogii o osobie, która była zdeterminowana zmienić swój los: której przepowiedziano nicość, a ona przekuła to w wielkość. Osoba autorska posiada niezwykły dar łączenia scen batalistycznych i intryg z intymnym obrazem uczuć i wątpliwości, które targają bohaterami. Same postacie są wielowymiarowe, nie pozbawione wad i namiętności. Dodatkowo całość posiada niezwykle bogate tło, dotyczące schyłku dynastii Yuan. Shelley Parker-Chan nie stroni także od brutalności - nie koloryzuje przedstawionego świata, ukazując wizję, w której każdy musi walczyć o swoje na najróżniejsze sposoby. Czy Zhu Yuanzhang znajdzie w sobie odpowiednie pokłady determinacji, by walczyć mimo kosztów, a może odpuści, by ratować życie bliskich? "Ten, który zatopił świat" to nie jest powieść przyjemna; uczucie bezradności i skala cierpienia potrafią przytłoczyć. Osobie autorskiej udało się to jednak zbalansować z wielowymiarowymi bohaterami i drzemiącą w nich siłą. To prawdziwa uczta literacka w azjatyckich klimatach - dla tych, którzy lubią dojrzałą fantastykę (historię alternatywną),będącą niczym ostrze miecza, a nie otulający kocyk.
Powieść ma wstrząsnąć czytelnikiem i robi to perfekcyjnie, w dużej mierze za sprawą ambiwalentnej postaci pierwszoplanowej - Zhu - wymykającej się łatwym podziałom na kategorie. Zhu pisana jest nicość, ale wyrywa się losowi, budując swoją wielkość - wielkim kosztem, w tym odrzuceniem tożsamości płciowej. Shelley Parker-Chan rewelacyjnie tworzy kontrast i podobieństwo między Zhu i Ouyangiem, którzy zarówno napędzają siebie nawzajem, jak i stanowią śmiertelne zagrożenie. Ouyang pozbawiony męskości nienawidzi kobiet, a w jego żyłach zdaje się krążyć gniew i zemsta. Z kolei Zhu dobrowolnie odrzuca kobiecość, jednocześnie wcale nie pożądając męskości - chce uwolnić się od niewoli płci, przypisania do jakieś kategorii. Jednocześnie żadna z postaci nie jest idealizowana, każdą targają wewnętrzne demony - także Zhu, którego/którą dążenie do wielkości potrafi zaślepić.
"(...) A wiesz czego chciał? Chciał jedynie, żeby pozwolono mu przeżyć. Chciał być kimś, a nie nikim. Nie umrzeć tylko za to, że jest po prostu sobą. (...) Idę za nim dlatego, że spośród wszystkich ludzi, z jakimi się zetknąłem, Zhu jest jedynym, który nie pogodził się z tym ani nie zmienił, kiedy świat nie znalazł miejsca dla niego takiego, jakim jest, tylko poprzysiągł zmienić świat. Wiem, że go nienawidzisz, uważasz, że odebrał ci przeznaczenie. Nienawidzisz go, bo jesteś przekonany, że przegra. (...) Ja jednak wierzę, że Zhu Yuanzhang zdoła dotrzymać obietnicy. (...) On zwycięży. Nie pomimo tego, kim jest, tylko dzięki temu."
Jednocześnie tożsamość Zhu stanowi jeden z elementów budowania postaci i nie przyćmiewa innych aspektów powieści. A dotyczą one zarówno intryg i zaskakujących zwrotów akcji - nawet jeśli zna się historię upadku dynastii Yuan - jak i pozostałych bohaterów. Targające nimi rozterki świetnie oddają opisywany świat w kryzysie, który potrzebuje odnowy za sprawą pojawienia się Świetlistego Cesarza. To świat osób, którym narzucono pewne role - i które starają się je wykorzystywać, często igrając z ogniem, by nie zostać nimi przytłoczone. Tak jak wspominałam, to powieść pełna wielowymiarowych, ambiwalentnych postaci, których zachowanie potrafi być wstrząsające, budzące dyskomfort. To nie jest ten rodzaj literatury, który pozwala na łatwe utożsamienie się z bohaterami. I tak naprawdę to sprawia, że ta dylogia jest taka fascynująca - nie typowe kibicowanie, ale obserwowanie jakie granice bohaterowie są gotowi przekroczyć, by osiągnąć swe cele.
Interesujący jest także świat przedstawiony, który stawia te granice bohaterom - te ograniczenia, które potrafią tłamsić, które zmuszają do brutalnego postępowania. W ten sposób losy postaci wydają się tragiczne - a dopiero samoakceptacja daje prawdziwą siłę. Zaś postępowanie tak, jak oczekują tego inni i tracenie przy tym siebie prowadzi do klęski.
"Ten, który zatopił świat" to epicka fantastyka "historyczna" - opierająca się nie tyle na magii, ile na koncepcie alternatywnej historii, stawiającej pytania "co by było gdyby Zhu Yuanzhang, buddyjski mnich stający na czele chłopskiego powstania, urodził się kobietą?". Osobie autorskiej udało się świetnie uchwycić chiński świat w momencie kryzysu, wkomponować do fabuły takie idee jak Mandat Niebios, który zły władca może utracić na rzecz nowej dynastii, a także koncepcje wypływające z taoizmu czy konfucjanizmu. Jedna z nich dotyczy podziału na dwie odrębne płcie, stawiająca kobiety niżej w hierarchii. W powieści ukazane zostało jak uprzedzenia względem płci - a także homofobia - mogą naznaczyć losy różnych osób; jednych pchnąć ku walce o zmianę świata, a drugich do ogromnego okrucieństwa.
Dylogia "Świetlisty Cesarz" to przejmująca powieść, łącząca zarówno intymne opisy uczuć bohaterów, intrygi i pompatyczne sceny, jak i pełne okrucieństwa sceny, kaleczące zarówno ciało, jak i dusze opisywanych postaci. W powieści tej istotne są konflikty - wewnętrzne, międzyludzkie i w końcu między poddanymi, a obalaną dynastią. To niezwykle oryginalna i zapadająca opowieść pełna sprzeczności: o walce z przeznaczeniem i jednoczesnym wytaczaniu własnego przeznaczenia, od którego nie może być odstępstw; o tym, że każda zmiana świata pociąga za sobą ofiary, a każdy zmaga się z wewnętrznymi demonami i pragnieniami. To złożona powieść, zarówno pod względem tematycznym, jak i wielowymiarowości postaci, która zapewnia prawdziwą ucztę literacką, potrafiącą rozrywać niczym ostrze miecza i wywoływać całą lawinę emocji. U mnie trafia na półkę z ulubionymi książkami, które długo po zakończeniu lektury zostają w głowie!
"Ten, który zatopił świat" to rewelacyjne zwieńczenie dylogii o osobie, która była zdeterminowana zmienić swój los: której przepowiedziano nicość, a ona przekuła to w wielkość. Osoba autorska posiada niezwykły dar łączenia scen batalistycznych i intryg z intymnym obrazem uczuć i wątpliwości, które targają bohaterami. Same postacie są wielowymiarowe, nie pozbawione wad i...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to