Smoki, sąsiedzi i uczucia. Najnowsze książki o emocjach – nie tylko dla dzieci

Zuzanna Mądrzak Zuzanna Mądrzak
17.08.2022

Mamy szczęście żyć w czasach potężnego rozwoju wiedzy neurobiologicznej i psychologicznej. Badania naukowe potwierdzają to, co wiele jednostek, wbrew trendom i poradom ówczesnych specjalistów, stosowało od dziesięcioleci. Ludzie potrzebują bliskości, zrozumienia, zaspokajania potrzeb i swobodnego przeżywania emocji. Współczesne pokolenia rodziców poniekąd łamią dawny schemat, odwracając się od surowych metod wychowawczych, które były normą jeszcze 15 lat temu. Nadeszła epoka świadomego przeżywania uczuć i porozumienia bez przemocy. Wydawcy literatury dziecięcej są na nią gotowi.

Smoki, sąsiedzi i uczucia. Najnowsze książki o emocjach – nie tylko dla dzieci Materiały wydawnictwa

Zimny chów w odwrocie

Czasy zimnego chowu i poradników rodzicielskich sugerujących wypłakiwanie dzieci, ograniczanie wyrazów czułości i surową dyscyplinę na szczęście minęły bezpowrotnie. Ich miejsce zajmuje rodzicielstwo bliskości, uważane przez niektórych za najbardziej naturalną i intuicyjną formę opieki nad małym człowiekiem. Sam termin „attachment parenting” spopularyzowali William i Martha Sears na początku XXI wieku, systematyzując w swoich książkach koncepcję intuicyjnego rodzicielstwa, opartego na budowaniu bliskiej relacji z dzieckiem, rozpoznawaniu i realizacji potrzeb całej rodziny oraz otwartości na całe spektrum ludzkich emocji.

Po okresie przejściowym, w którym nie brakowało nadinterpretacji i wypaczania koncepcji Searsów (co niosło ze sobą wypalenie rodzicielskie), rodzicielstwo bliskości przestaje być traktowane jak kolejny nowomodny wymysł. Coraz większe rzesze rodziców odwracają się od tego, jak sami byli traktowani w dzieciństwie, zdobywają oni wiedzę w zakresie rozwoju dzieci i podążają w życiu codziennym za ich aktualnymi możliwościami.

Dorośli z narzędziami

Najnowsze badania psychologiczne i neurobiologiczne pokazują, że relacja czułego przywiązania z rodzicami jest elementem niezbędnym do zaspokojenia potrzeb życiowych dziecka i rozwinięcia jego potencjału. Niezbędnymi elementami budowania takiej relacji – nie tylko w rodzinie – są zrozumienie emocji, umiejętność samoregulacji, zaufanie i otwartość na innych oraz non violent communication (NVC), czyli porozumienie bez przemocy.

Sceptycy zarzucają tej współczesnej filozofii wychowawczej trzymanie dzieci w bezpiecznej bańce, osłanianie ich przed stresującymi sytuacjami i w konsekwencji wypuszczanie w świat przewrażliwionych dorosłych, którzy doznają szoku w zetknięciu z prawdziwym życiem. Jednak uczenie się rozpoznawania emocji, znajomość sposobów łagodnego ich przeżywania, umiejętność asertywnego (nieagresywnego!) stawiania granic i otwartej komunikacji są kompetencjami, nad którymi wiele osób pracuje w terapii po latach niepotrzebnego cierpienia. Jeśli jest szansa wyposażyć dzieci w odpowiednie narzędzia na wczesnym etapie rozwoju, to dlaczego z tego nie korzystać?

Skąd się bierze bunt dwulatka?

Rozpoznawanie emocji, a na dalszym etapie – kontrolowanie sposobu ich okazywania i rozładowywania, to dla małych ludzi taka sama kompetencja, jak chodzenie i mówienie. Trzeba się tego nauczyć, a moment przyswojenia danej umiejętności jest określony widełkami czasowymi. 

Niemowlę nie jest w stanie czegokolwiek „wymuszać” płaczem – nie ma umiejętności świadomego działania dla osiągnięcia własnych celów, może tylko komunikować na jedyny znany sobie sposób własne potrzeby. Dwulatek nie będzie w stanie spokojnie poczekać na zrealizowanie swojej potrzeby (tu ważna uwaga: to, co dziecko odczuwa jako potrzebę, może znacznie różnić się od dorosłego zrozumienia tego pojęcia) i wpadnie w furię. Umiejętność kontroli emocji i sposobów ich wyrażania pojawia się typowo dopiero między 4. a 5. rokiem życia. Niestety – trzeba po prostu poczekać, aż mózg dziecka dorośnie. Na szczęście – nie trzeba czekać bezczynnie. Rynek wydawniczy jest pełen książek dla (nawet bardzo małych) dzieci, nasyconych dobrymi relacjami, skuteczną komunikacją i zdrowymi sposobami radzenia sobie z emocjami.

Awantura o łopatkę

Wiek 3–5 lat to trudny okres, w którym dzieci odkrywają swoją odrębność i bardzo dobitnie bronią własnych granic. Te wszystkie „musisz”, „to moje”, „nie możesz” i inne wyrazy dziecięcej wojny o swoje będą się pojawiać, ale to nie znaczy, że nie można pokazywać innej drogi. Tak samo ważne, jak przykład płynący z codziennych kontaktów z członkami rodziny (w tym to, jak komunikujemy się z dzieckiem), są historie fikcyjne.

„Przestańcie się kłócić” Caroline Pellissier i Virginie Aladjidi to nowość wydawnictwa Papilon. Spodoba się rodzicom starającym się stosować NVC… i wszystkim, którzy mieli do czynienia z przedszkolakami. Bohaterom książki, dotychczas żyjącym na sawannie we względnej zgodzie, nagle odbija… nie palma, tylko akacja.

Konflikt o ulubione drzewo przybiera w pewnym momencie formę znaną każdemu, kto kiedykolwiek widział awanturę o łopatkę w piaskownicy. Ktoś się obraża, ktoś kogoś przezywa, ktoś inny chciałby coś powiedzieć, ale boi się krzyków. Z pomocą trójce zwaśnionych przyjaciół przychodzi żyrafa Teresa, która pokazuje, że można wyrażać swoje potrzeby i emocje wprost, ale łagodnie, bez kłótni i wzajemnych oskarżeń.

Ta krótka historia podpowiada, jak można rozwiązać konflikt bez kłótni. Jest punktem wyjścia do rozmów z przedszkolakami o sytuacjach, w których zdrowa komunikacja może się przydać, a w przypadku konfliktu – fajnym sposobem na przypomnienie dziecku, że może wyrazić się inaczej niż krzykiem.

– Złościcie się, bo każdy z was chciałby akację tylko dla siebie. Wytłumaczcie, dlaczego miałaby być wasza i tylko wasza?

– Lubię ją, bo jej cień chroni mnie przed słońcem – odparł Feluś.

„Nie wiedziałem”, pomyślał Zyzio.

– A ja lubię jej wysokie gałęzie. Tam nie dosięgną mnie skorpiony – powiedział Zyzio.

„Nie wiedziałem”, pomyślał Feluś.

Skutki uboczne NVC? Relacje międzyludzkie!

Nieoczywistym efektem stosowania porozumienia bez przemocy jest otwarcie się na innych. NVC uczy wzajemnego zrozumienia, szacunku, uznania odmiennych opinii, potrzeb czy emocji dotyczących tej samej sprawy. Pomaga pozbyć się uprzedzeń i lęków, stawia na kompromisy i dążenie do harmonii, a nie na narzucanie własnego zdania.

„Dziękuję! Jak dobrze mieć sąsiadów” jest pozycją wydawnictwa Papilon pokazującą, jak wiele można zyskać dzięki zdrowej komunikacji. To historia sąsiadów, którzy zupełnie się nie znają, ale są przekonani, że wiedzą o sobie wszystko. Mama kura jest pewna, że poważny sąsiad w garniturze nie znosi jej dzieci, mała myszka w lęku przed kotem codziennie udaje smoka, a świnka wynalazczyni buduje roboty, bo nie ma z kim porozmawiać.

Na szczęście niespodziewana awaria wyciąga sąsiadów z domów, pozwala im się poznać i pokazuje, że nawiązanie więzi może zmienić wszystko.

„Lis Ignacy pracował w centrum miasta. Był szanowanym adwokatem, tak jak kiedyś jego matka, dziadek i pradziadek. W domu jednak Ignacy stawał się kimś innym. Przebierał się za cyrkowca. Miał pasję, o której nikt nie wiedział: uwielbiał żonglować!”

Inny skutek uboczny zdrowej komunikacji pokazuje książka „Szym Pansik nie śpi całą noc”. Chociaż tytuł może kojarzyć się z awanturą o pójście spać, dostajemy historię o bliskościowej relacji, opartej na akceptacji i szacunku. W rodzinie Szym Pansika rodzice ufają dzieciom, potrafią okazywać im uczucia i akceptować ich potrzeby (na przykład potrzebę zabawy). I nawet z irytującym młodszym bratem można się dogadać.

Przewodniki po uczuciach

NVC i rodzicielstwo bliskości są bardzo kuszącymi drogami, jednak szanse na ich powodzenie maleją, kiedy członkowie układu nie rozumieją, czym są i jak działają emocje.

„Wszystko o emocjach” to kompendium wiedzy z ćwiczeniami, adresowane do starszych przedszkolaków i dzieci wczesnoszkolnych. Książka prowadzi czytelników przez świat uczuć, mowy ciała i empatii.

Dzięki prostym zadaniom pomaga rozpoznawać emocje, rozumieć je i znajdować zdrowe sposoby ich wyrażania. Tłumaczy też koncepcję mieszanych uczuć i radzi, jak być dobrym dla siebie.

„Fergal się złości” skupia się na jednym stanie emocjonalnym. To pozycja dla młodszych dzieci. Główny bohater nie bez powodu jest smokiem. Kiedy się złości, zieje ogniem i niszczy wszystko wokół.

Co prawda psycholodzy są zgodni, że nie ma złych emocji, ale nie ma wątpliwości, że pewne sposoby przeżywania niektórych z nich są destrukcyjne – jak ziejący ogniem smok. Metafora jest wystarczająco prosta, żeby młodzi czytelnicy ją zrozumieli, a perypetie impulsywnego smoka łatwo przełożyć na wydarzenia z życia kilkulatka. Fergal uczy się od swoich przyjaciół różnych sposobów na wyciszenie i dowiaduje się, że energię zmarnowaną na wybuchy złości można wykorzystać do przyjemniejszych rzeczy. Co jest ważną nauką dla wszystkich, bez względu na wiek.

Przeczytaj fragment książki „Przestańcie się kłócić”:

Przestancie

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Wspomniane powyżej książki są już dostępne w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany


komentarze [10]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
the_bowska  - awatar
the_bowska 19.08.2022 10:43
Czytelniczka

Bardzo dobrze napisany artykuł! Z trzylatkiem na pokładzie emocjonalny sztorm murowany, wiele z tych pozycji mamy u siebie w bibliotece i chętnie uzupełnimy o kolejne mądre pozycje.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
arantxa  - awatar
arantxa 18.08.2022 22:21
Czytelniczka

Teraz się tyle mówi o uczuciach, a jednak ludzie coraz częściej traktują się jak przedmioty.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Necator  - awatar
Necator 18.08.2022 21:59
Czytelnik

Że co, "Nergal się złości"? To dlatego tak growluje? "Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent"?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Meszuge  - awatar
Meszuge 18.08.2022 15:20
Czytelnik

Mógłby mi ktoś wyjaśnić, co to jest "język serca"?  Czy to to, co słyszy osłuchujący lekarz?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Book_Dragoness  - awatar
Book_Dragoness 17.08.2022 13:29
Czytelniczka

Niestety według mnie ta koncepcja jest sztuczna i nie uwzględnia silnych emocji, które zwłaszcza u mniejszych dzieci występują  praktycznie non-stop.

Poznawanie całego wachlarza emocji - jasne, wyrabianie akceptowalnych społecznie reakcji na nieprzyjemne zdarzenia - oczywiście, ale strasznie nie podoba mi się zawarty w tytule promowanej książki rozkaz.

Rozwodzącej się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asymon  - awatar
asymon 18.08.2022 10:59
Bibliotekarz

Co rozumiesz przez "ta koncepcja"? Porozumienie bez przemocy? Można jak najbardziej stosować w silnych emocjach, według jej autora nawet trzeba ;-)

Jestem świeżo po lekturze Porozumienie bez przemocy. O języku życia i właśnie zastanawiam się jak przemycić tę wiedzę bombelkom.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Porozumienie bez przemocy. O języku życia
Book_Dragoness  - awatar
Book_Dragoness 18.08.2022 11:19
Czytelniczka

@asymon Nie, cała ogólna koncepcja rodzicielstwa bliskości self-reg stałe picie z dziubeczków i tępienie jakichkolwiek przejawów agresji. To po prostu utopia. Nie to, że zła sama w sobie, bo pokój na świecie i tolerancja itd. I można (a w zasadzie to trzeba) dążyć do ideału, ale w wielu takich opracowaniach nikt nie dopuszcza możliwości, że stałe panowanie nad sobą jest...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Necator  - awatar
Necator 18.08.2022 23:25
Czytelnik

@Book_Dragoness exactly...
Agresja jest nierozerwalnie związana z ludzkością. Chowanie dzieci pod kloszem jest nierealne, a w wielu przypadkach szkodliwe, pozbawia je bowiem samodzielności i odporności na przeciwności. Świat jest bowiem miejscem pięknym, ale czasami okrutnym i groźnym.
Czytałam kiedyś zbiór takich nowoczesnych bajek, nudne jak flaki z olejem. Nijak się to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Book_Dragoness  - awatar
Book_Dragoness 19.08.2022 06:30
Czytelniczka

@Necator Z przykrością obserwowałam szok poznawczy dzieci skwapliwie oduczanych instynktownych reakcji, kiedy trafiały do zerówki w publicznej podstawówce i potem na świetlicę. Część ku rozpaczy rodziców się dostosowała, a część przeniosła do szkoły prywatnej, gdzie iluzja jest dalej podtrzymywana, bo klasy są mniejsze. Szczerze mówiąc dziwię się rodzicom, że nie wybierają...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Zuzanna Mądrzak - awatar
Zuzanna Mądrzak 16.08.2022 13:30
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post