Najnowsze artykuły
-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[8]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2014
2014
Średnia ocen:
7,3 / 10
3104 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5434
Opinie: 536
Przeczytała:
2015-01-14
2015-01-14
Cykl:
Bill Hodges (tom 1)
Średnia ocen:
7,3 / 10
4560 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 8465
Opinie: 675
Przeczytała:
2014-12-15
2014-12-15
Średnia ocen:
8,4 / 10
3169 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6772
Opinie: 483
Przeczytała:
2014-06
2014-06
Średnia ocen:
7,0 / 10
673 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1306
Opinie: 76
Przeczytała:
2014-05-05
2014-05-05
Średnia ocen:
6,8 / 10
301 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 667
Opinie: 63
Przeczytała:
2013-12-18
2013-12-18
Cykl:
The Rat (tom 3)
Średnia ocen:
7,1 / 10
4591 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 8199
Opinie: 315
Średnia ocen:
7,1 / 10
1073 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1973
Opinie: 198
Przeczytała:
2013-09-28
2013-09-28
Średnia ocen:
7,3 / 10
6962 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 14489
Opinie: 863
Zobacz opinię (4 plusy)
Zakazany karnawał
"A więc budzi się. Budzę się. Obudziłem się".
Konstanty Willemann wielokrotnie budzi się w toku nominowanej do Nike powieści Szczepana Twardocha. Tak zaczynają się jego losy, w jakimś stopniu podobnie się kończą. Przebudzenia, o których mowa, są dosłowne jak otwarcie oczu w przepoconej pościeli kochanki po długim narkotycznym śnie, ale i egzystencjalne – centralnym tematem Morfiny jest bowiem poszukiwanie tożsamości przez głównego bohatera. Rozdarty między potrzebą a powinnością, rozkoszą a obowiązkiem, gubi się w samym sobie, przeżywając coś na kształt snów świadomych. Oddaje to narracja powieści, zwłaszcza fragmenty, w których Konstanty patrzy na siebie z zewnątrz i mówi w trzeciej osobie... nierzadko kobiecym głosem. Kim jest ta szara damska eminencja? Może być czujnym okiem którejś spośród tak ważnych, a zarazem nieważnych w życiu bohatera kobiet, może także być figurą kolejnego rozdarcia, poszukiwania odpowiedzi na pytanie „Czy jestem mężczyzną?”.
Poruszamy się w świecie przedstawionym stereotypów, pozorów i kłamstw. Nie godzi się w taki sposób pisać o wojnie, o Polakach? A jednak Twardoch pisze, tworząc antybohatera, który nie budzi odrazy. Willemann to bohater nieco witkacowski, morfinista uzależniony również od rudowłosej Salome. To artysta bez talentu, arystokrata bez pieniędzy. W 1939 r. w Warszawie nie wolno takim być. Tymczasem Konstanty chce być sobą, chce nałożyć na włosy brylantynę, choć w tak mrocznych dla Ojczyzny czasach nie wypada błyszczeć niczym innym niż orderem Virtuti Militari.
Wydaje się, że bohater w końcu się budzi, ale czy na czas? Z pewnością przebudzeniem dla polskiej literatury najnowszej jest Morfina Twardocha – językowo „zrobiona”, nie tylko napisana. To dość niezwykła i kunsztowna karnawalizacja skostniałego w naszej kulturze tematu. Choć nie każdy pozwoli się wciągnąć w korowód o nieco przytłaczającej estetyce, warto sprawdzić, jak kończy się zabawa.
Zakazany karnawał
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"A więc budzi się. Budzę się. Obudziłem się".
Konstanty Willemann wielokrotnie budzi się w toku nominowanej do Nike powieści Szczepana Twardocha. Tak zaczynają się jego losy, w jakimś stopniu podobnie się kończą. Przebudzenia, o których mowa, są dosłowne jak otwarcie oczu w przepoconej pościeli kochanki po długim narkotycznym śnie, ale i egzystencjalne –...