-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
Nie traktuję tej pozycji jako poradnika, raczej bardziej, według mnie, pasuj kryterium książki popularnonaukowej. Zasadniczo dzieli się na dwie części.
Pierwsza w czysto biologicznych sposób opisuje mechanizmy powstawania pętli nawyków i jej ewolucyjne zastosowanie, nie tylko u ludzi. W drugiej obszerniejszej zapoznajemy się z przykładami opisującymi jej funkcjonowanie w rozmaitych dziedzinach: organizacji zakładów pracy, decyzjach zakupowych, w kwestiach uzależnień, czy promowaniu nowych przebojów muzycznych.
I tutaj zdecydowanie jakościowo rozdziały różnią się od siebie "merytorycznością", jednak nie sposób odmówić im oparcia o badania.
Z perspektywy paru lat muszę przyznać, że jest to jedna z najczęściej przywoływanych, przeze mnie książek obok Płci mózgu, w różnych dyskusjach. Doceniam jej retorykę, chociaż mam świadomość zastosowania licznych uproszczeń.
Nie traktuję tej pozycji jako poradnika, raczej bardziej, według mnie, pasuj kryterium książki popularnonaukowej. Zasadniczo dzieli się na dwie części.
Pierwsza w czysto biologicznych sposób opisuje mechanizmy powstawania pętli nawyków i jej ewolucyjne zastosowanie, nie tylko u ludzi. W drugiej obszerniejszej zapoznajemy się z przykładami opisującymi jej funkcjonowanie w...
Przeczytane, obejrzane, przesłuchane, jeszcze czeka mnie filmowy sequel, jednak nie jest on już związany z twórczością Dicka.
Pod postacią kryminału neo-noir, filozoficzna dysputa na temat granic człowieczeństwa — przewrotne.
Przeczytane, obejrzane, przesłuchane, jeszcze czeka mnie filmowy sequel, jednak nie jest on już związany z twórczością Dicka.
Pod postacią kryminału neo-noir, filozoficzna dysputa na temat granic człowieczeństwa — przewrotne.
Dziwnie się to złożyło, słuchałem ten zbiór reportaży (w formie audiobooka), będąc w Izraelu, i posłużył mi lepiej niż niejeden przewodnik.
Praktycznie wszyscy w moim pokoleniu znają jedną książkę autorki. A co z resztą? Izrael jest w większości założony przez osoby posługujące się językiem i będące obywatelami Polski, ciekawy paradoks praktycznie każdy po sześćdziesiątce mówi, bądź rozumie naszą „ojczystą” mowę. Wielowiekowa historia- 800 lat wspólnego życia na jednym obszarze, jest ważnym elementem pamięci zbiorowej. Reportaże poruszają kwestie tożsamości narodowej, sąsiedzkich stosunków, są rozmowami przeprowadzonymi, w potocznym języku, z ocalonymi i ich dziećmi przedstawiające ich pogmatwane losy.
Najbardziej zapadła mi w pamięci historia kobiety, która za wszelką cenę wierzyła, że jej życiorys jest na tyle interesujący, iż musi zostać zekranizowany i na pewno zostanie hitem hollywoodzkim. Do czego też uparcie dążyła przez wiele lat. Ciekawe co sprawia, że właśnie takie rzeczy zapamiętujemy? Niezbadane ścieżki pamięci... Reportaże na pewno trafił do mnie w odpowiednim czasie i miejscu, ale miałem wrażenie, że obcuje z bardzo drobiazgowo i finezyjnie przeprowadzoną pracą reporterską.
Dziwnie się to złożyło, słuchałem ten zbiór reportaży (w formie audiobooka), będąc w Izraelu, i posłużył mi lepiej niż niejeden przewodnik.
więcej Pokaż mimo toPraktycznie wszyscy w moim pokoleniu znają jedną książkę autorki. A co z resztą? Izrael jest w większości założony przez osoby posługujące się językiem i będące obywatelami Polski, ciekawy paradoks praktycznie każdy po sześćdziesiątce...