Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Do kupienia jej skusiła mnie przede wszystkim cena (o ile dobrze pamiętam mniej niż 10zł), ale też tematyka. Ciekawa książka.

Do kupienia jej skusiła mnie przede wszystkim cena (o ile dobrze pamiętam mniej niż 10zł), ale też tematyka. Ciekawa książka.

Kiedy czytałem tę książkę w podstawówce płakałem. Jest fantastyczna.

Kiedy czytałem tę książkę w podstawówce płakałem. Jest fantastyczna.

Myślałem że to taka niepozorna, nudna lekturka. Tytuł też nie zwiastował ciekawej książki. Genialność polega na tym że można ją interpretować na wiele sposobów. Małe dziecko spojrzy na tą książkę jak na kolejną bajkę. Kryje się w niej jednak głębokie przesłanie, mądrość natury życiowej, coś pięknego. "Mały Książę" jest jedyną książką do której wracałem. I będę do niej wracał przez całe życie.

Myślałem że to taka niepozorna, nudna lekturka. Tytuł też nie zwiastował ciekawej książki. Genialność polega na tym że można ją interpretować na wiele sposobów. Małe dziecko spojrzy na tą książkę jak na kolejną bajkę. Kryje się w niej jednak głębokie przesłanie, mądrość natury życiowej, coś pięknego. "Mały Książę" jest jedyną książką do której wracałem. I będę do niej...

Nie miałem nic do czytania, a ta książka znalazła się akurat pod ręką. Dobrze że tak się stało. Podszedłem do niej zaciekawiony, ale nie podejrzewałem że "Zmierzch" mnie wciągnie. Oprócz infantylnych dialogów i naiwnej,przewidywalnej fabuły jest też coś co sprawia że książkę chce się czytać, wprost (sic!) trudno się od niej oderwać. Nie zmienia to faktu, że charakterystyczny, grafomański styl autorki irytuje, a ilość równoległych wątków została ograniczona do minimum. Mimo wszystko wielki szacunek dla pani Meyer za popularyzację czytelnictwa.

Nie miałem nic do czytania, a ta książka znalazła się akurat pod ręką. Dobrze że tak się stało. Podszedłem do niej zaciekawiony, ale nie podejrzewałem że "Zmierzch" mnie wciągnie. Oprócz infantylnych dialogów i naiwnej,przewidywalnej fabuły jest też coś co sprawia że książkę chce się czytać, wprost (sic!) trudno się od niej oderwać. Nie zmienia to faktu, że...

Wszystkie opowiadania zawarte w zbiorze są bardzo wciągające, warte przeczytania. Szczególnie spodobał mi się "Samolot von Ribbentropa" - alternatywna wizja naszego kraju. Dla fanów Pilipiuka - Obowiązek. Wszystkim innym szczerze polecam.

Wszystkie opowiadania zawarte w zbiorze są bardzo wciągające, warte przeczytania. Szczególnie spodobał mi się "Samolot von Ribbentropa" - alternatywna wizja naszego kraju. Dla fanów Pilipiuka - Obowiązek. Wszystkim innym szczerze polecam.

Moim zdaniem "Weźmisz czarno kure..." to najlepsza z książek o Wędrowyczu. Przeczytałem ją w jeden dzień, a dokładniej w jedną noc. Szczerze polecam

Moim zdaniem "Weźmisz czarno kure..." to najlepsza z książek o Wędrowyczu. Przeczytałem ją w jeden dzień, a dokładniej w jedną noc. Szczerze polecam

Książka Rewelacyjna. Rzadko zdarza się, aby jakieś czytadło wciągnęło mnie aż tak, abym zapomniał na chwilę o otaczającym mnie świecie. To książka jedyna w swoim rodzaju. Barwne postacie i bardzo zaskakujące zakończenie. Szczerze Polecam.

Książka Rewelacyjna. Rzadko zdarza się, aby jakieś czytadło wciągnęło mnie aż tak, abym zapomniał na chwilę o otaczającym mnie świecie. To książka jedyna w swoim rodzaju. Barwne postacie i bardzo zaskakujące zakończenie. Szczerze Polecam.