Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rozbudowane postaci, wciągająca fabuła i ten "stan skupienia".


Świetna robota, Panie Webb!

Rozbudowane postaci, wciągająca fabuła i ten "stan skupienia".


Świetna robota, Panie Webb!

Więcej nie można już stworzyć. Przybyłek wymyślił już wszystko, co tylko było możliwe. To już definitywny koniec historii Torkila... Nagle pojawia się w sprzedaży kolejny tom sagi Gamedec, a ja co kilka stron zbieram szczękę z podłogi...

Więcej nie można już stworzyć. Przybyłek wymyślił już wszystko, co tylko było możliwe. To już definitywny koniec historii Torkila... Nagle pojawia się w sprzedaży kolejny tom sagi Gamedec, a ja co kilka stron zbieram szczękę z podłogi...

Do wszystkich Sitów WayEmpire.

Jesteście zobowiązani niezwłocznie wczytać powyższego elbooka bezpośrednio do waszych frinów.

Niech ImBu ma was w swojej opiece!

Do wszystkich Sitów WayEmpire.

Jesteście zobowiązani niezwłocznie wczytać powyższego elbooka bezpośrednio do waszych frinów.

Niech ImBu ma was w swojej opiece!

Lektura wciągająca lecz niestety jestem nieco rozczarowany. Sięgając po kolejny tom Starfire oczekiwałem wielkich bitew kosmicznych, błyskotliwych manewrów oraz strategii, barwnych postaci dowódców flot, a otrzymałem historię zmagań planetarnego ruchu oporu z okupacją obcych oraz płytkie postaci admirałów, które trzymały się kupy wyłącznie dzięki wydarzeniom z poprzednich tomów serii.
Jedynym minusem tej książki jest brak współautorstwa Davida Webera.

Lektura wciągająca lecz niestety jestem nieco rozczarowany. Sięgając po kolejny tom Starfire oczekiwałem wielkich bitew kosmicznych, błyskotliwych manewrów oraz strategii, barwnych postaci dowódców flot, a otrzymałem historię zmagań planetarnego ruchu oporu z okupacją obcych oraz płytkie postaci admirałów, które trzymały się kupy wyłącznie dzięki wydarzeniom z poprzednich...

Zakupiłem, przeczytałem, szłu nie ma i raczej nie będzie. Autor włożył ogrom pracy, próbując stworzyć obraz Adolfa H. "od kuchni", niestety efekt okazał się daleki od ideału. Zarówno fabuła, jak i wszystkie, co do jednej, postaci są mętne i niewyraźne. Natomiast główny bohater postrzega rzeczywistość z dziecięcą naiwnością. Zupełnie jak w innej "kontrowersyjnej" powieści, z którą się spotkałem, z tą różnicą, że tym razem nie ma ani grama pikanterii czy romansu, a bohaterem jest Adolf, nie Anastasia. ;)

Zakupiłem, przeczytałem, szłu nie ma i raczej nie będzie. Autor włożył ogrom pracy, próbując stworzyć obraz Adolfa H. "od kuchni", niestety efekt okazał się daleki od ideału. Zarówno fabuła, jak i wszystkie, co do jednej, postaci są mętne i niewyraźne. Natomiast główny bohater postrzega rzeczywistość z dziecięcą naiwnością. Zupełnie jak w innej "kontrowersyjnej"...

Ostre jak moja kobieta w "te dni" ;)

Ostre jak moja kobieta w "te dni" ;)

Proces odbudowy postnuklearnej Polski?
To nie może się udać! Ale czy na pewno...?

Proces odbudowy postnuklearnej Polski?
To nie może się udać! Ale czy na pewno...?

Zbór rewelacyjnych opowiadań.

Zbór rewelacyjnych opowiadań.

Książka abstrakcyjna oraz nieco dziwna lecz ciekawa.

Książka abstrakcyjna oraz nieco dziwna lecz ciekawa.

Zdecydowanie nie jest to lektura dla ludzi poważnych.
Wielbicielom abstrakcyjnego poczucia humoru gorąco polecam.

Zdecydowanie nie jest to lektura dla ludzi poważnych.
Wielbicielom abstrakcyjnego poczucia humoru gorąco polecam.