rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Na kolanach przed Królem. Twardoch pochłonął mnie swoim językiem, znakomitym oddaniem klimatu Warszawy lat 30, podzielonej, polsko-żydowskiej Warszawy. Plastyczne opisy miasta, postaci, samochodów, restauracji, jedzenia, zapachu potu, strachu, kokainy, śledzia i wódki. Z każdą stroną Król pochłania coraz bardziej. U Twardocha ujął mnie ten bród i poczucie beznadziei, które tak jak w Morfinie pojawiają się również w Królu. Twarde zasady męskiego świata, główny bohater nieugięty, odważny, przystojny bandzior. Jak się nie zakochać?.. Trudno odpuścić kiedy jest się u władzy, ale każdy król zostanie kiedyś obalony. Nie zapomnę tej książki i wracać będę do niej myślami. Tak jak do Morfiny zresztą. Uzależniłam się od Szczepana.

Na kolanach przed Królem. Twardoch pochłonął mnie swoim językiem, znakomitym oddaniem klimatu Warszawy lat 30, podzielonej, polsko-żydowskiej Warszawy. Plastyczne opisy miasta, postaci, samochodów, restauracji, jedzenia, zapachu potu, strachu, kokainy, śledzia i wódki. Z każdą stroną Król pochłania coraz bardziej. U Twardocha ujął mnie ten bród i poczucie beznadziei, które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

American Dream.. Europa zawsze ślepo wierząca w dobrobyt na zachodzie. Marzenia o Stanach Zjednoczonych, wolności, godnych zarobkach i życiu. Książka realistycznie ukazuje życie o wyśnionym przez miliony życiu w USA. Biedne, brudne dzielnice Manhattanu, Mała Odessa wypełniona "etnikami", codzienny kierat korpo wyrobników płynących samochodową, niekończąca się rzeką. Przepełnione wagony metra jak wagony bydlęce. Godziny pracy to cisza i spokój,w porze lunchu dopiero wysypią się głodni na ulice biegnąc na szybki fastfood. Sen o emigracji tych dla których się spełnił, czy to z przyczyn politycznych czy innych, szybko kończy się drastycznym zderzeniem z rzeczywistością. Manhattan..etniczny blender czy jak kto woli maszynka do mięsa. Książka o przyjaźni, bo jak to się mówi przyjaciół poznajemy w biedzie. Odyseci łączący swój los trzymają się blisko, tworzą swój mały świat. Ale przede wszystkim pierwsza książka, która opowiada i życiu ludzi w czasach prl, ale nie tych w miastach, którzy udają że wszystko jest świetnie, kupują maluchy w pewexie i pakują się do bloków z wielkiej płyty, obstawiają się meblościankami i są przekonani że tak chcą żyć. Mowa o tych, którzy są poza,a których się często pomija. Ludzie, którzy z różnych względów, głównie kulturowych lub pochodzenia nie są w stanie odnaleźć się w nowym świecie. Żyją dzięki starym posiadłościom, dworkom,pgr'om, w których mogą jeszcze odnaleźć swój świat. Lektura jak najbardziej godna polecenia, i taka do której się wraca.

American Dream.. Europa zawsze ślepo wierząca w dobrobyt na zachodzie. Marzenia o Stanach Zjednoczonych, wolności, godnych zarobkach i życiu. Książka realistycznie ukazuje życie o wyśnionym przez miliony życiu w USA. Biedne, brudne dzielnice Manhattanu, Mała Odessa wypełniona "etnikami", codzienny kierat korpo wyrobników płynących samochodową, niekończąca się rzeką....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Brak mi słów.. Najlepsza książka, i tu wielkie słowo, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Tak myślę. Teraz. Prosta, trafiająca w sedno istnienia i opisująca jakąś część mojej religii życiowej. Na pewno pozycja nie dla każdego. Ale jeżeli weźmie ja do ręki odpowiedni człowiek to na pewno doceni i nigdy nie zapomni.

Brak mi słów.. Najlepsza książka, i tu wielkie słowo, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Tak myślę. Teraz. Prosta, trafiająca w sedno istnienia i opisująca jakąś część mojej religii życiowej. Na pewno pozycja nie dla każdego. Ale jeżeli weźmie ja do ręki odpowiedni człowiek to na pewno doceni i nigdy nie zapomni.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka dla wszystkich którzy nie wiedzą skąd te wszystkie dziewczyny biorą się na ulicy. Piękne, mądre, wykształcone. dlaczego? czasami życie się tak układa. Proste i skomplikowane zarazem. Fatamorgana to wzruszająca książka o pragnieniu lepszego życia, ucieczce od biedy i beznadziei. cztery młode kobiety, każda ze swoją własną historią, połączone przez tłustego alfonsa. wszystkie spotkały go na swojej drodze i pozwoliły by odmienił życie każdej z nich.

Książka dla wszystkich którzy nie wiedzą skąd te wszystkie dziewczyny biorą się na ulicy. Piękne, mądre, wykształcone. dlaczego? czasami życie się tak układa. Proste i skomplikowane zarazem. Fatamorgana to wzruszająca książka o pragnieniu lepszego życia, ucieczce od biedy i beznadziei. cztery młode kobiety, każda ze swoją własną historią, połączone przez tłustego alfonsa....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pozycja obowiązkowa dla każdego Warszawiaka. Młody Hłasko pokazuje nam życie w jednej z dawnej biednych i brudnych dzielnic miasta. Brud, smród, nędza i walka o każdy grosz. Czarno białe ulice, smutek za brudnymi oknami, bieda. Choroby i wymęczeni praca ludzie - to obraz międzywojennego Marymontu. Powieść Hłaski przedstawiona jest jako wspomnienia młodego człowieka starającego się o lepszy byt dla siebie i innych, który na naszych oczach ewoluuje mentalnie. Powieść środowiskowa chciałoby się rzec, gdyby nie aspekt polityczny, który pojawił się pod koniec chyba całkiem niespodziewanie. Wilk to historyczna mapa międzywojennej stolicy tworzona na podstawie ustnych relacji, gazet, dokumentów. Zachowuje oryginalny język i klimat jednej z biednych dzielnic miasta jaka był Marymont. Pozycja zdecydowanie godna polecenia.

Pozycja obowiązkowa dla każdego Warszawiaka. Młody Hłasko pokazuje nam życie w jednej z dawnej biednych i brudnych dzielnic miasta. Brud, smród, nędza i walka o każdy grosz. Czarno białe ulice, smutek za brudnymi oknami, bieda. Choroby i wymęczeni praca ludzie - to obraz międzywojennego Marymontu. Powieść Hłaski przedstawiona jest jako wspomnienia młodego człowieka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Kobiety, narkotyki i zdrada"..? W trzech słowach nie sposób opisać tej lektury. Soczysta, nieprzeciętna, bogata, wulgarna, bezpośrednia, wciągająca. A przede wszystkim oparta w polskich realiach, Warszawa 1939 tuż po kampanii wrześniowej. "Zgwałcona" Warszawa jawi nam się przed oczami. To co pęcznieje w jej brzuchu jeszcze nie ma żadnego kształtu. Po środku tego wszystkiego Konstanty Willemann, który bardzo chciał być Polakiem. Jest Polakiem, jest Niemcem "kurwiarzem morfinistą" jest. Przedstawiony jako antybohater. W rzeczywistości młody człowiek, któremu wojna próbuje przeszkodzić w dotychczasowym życiu. Składnia, słownictwo, psychodeliczna narracja - to wszystko zostaje w pamięci i dlatego trzeba przeczytać tę książkę.

"Kobiety, narkotyki i zdrada"..? W trzech słowach nie sposób opisać tej lektury. Soczysta, nieprzeciętna, bogata, wulgarna, bezpośrednia, wciągająca. A przede wszystkim oparta w polskich realiach, Warszawa 1939 tuż po kampanii wrześniowej. "Zgwałcona" Warszawa jawi nam się przed oczami. To co pęcznieje w jej brzuchu jeszcze nie ma żadnego kształtu. Po środku tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna książka pełna obrazów pozostających przed oczami na długo. Autor jako główną bohaterkę przedstawia nam młoda kobietę obciążoną śmiertelną chorobą. Kobietę silną i niezależną. Kobietę, która chce odzyskać wolność uciekając z sanatorium-swojej oazy bezpieczeństwa i korzystać z życia. Czas który płynie w dniach dla niej płynie w tygodniach, uświadamia przeciętnym czytelnikom jak pięknie i jak bardzo potrafią korzystać z życia ludzie, którzy wiedzą że nie zostało im wiele czasu. Może czasami warto się im przyjrzeć i naśladować bo jak autor pokazuje nam na ostatnich kartach swojej powieści śmierć jest przewrotna i może nam się skończyć czas bez zapowiedzi. W ułamku sekundy. Bardzo starannie został przedstawiony kontrast pomiędzy kobietą, która korzysta z każdej chwili, bo wie że umiera, a mężczyzną, który ryzykuje swoje życie w rajdach. Nigdy nie zrozumieją się na wzajem, mimo że tyle ich łączy...

Piękna książka pełna obrazów pozostających przed oczami na długo. Autor jako główną bohaterkę przedstawia nam młoda kobietę obciążoną śmiertelną chorobą. Kobietę silną i niezależną. Kobietę, która chce odzyskać wolność uciekając z sanatorium-swojej oazy bezpieczeństwa i korzystać z życia. Czas który płynie w dniach dla niej płynie w tygodniach, uświadamia przeciętnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uporządkowany chaos i delikatny styl autora sprawił że Muzeum psów czytało mi się bardzo przyjemnie. Przyjemnie czyta się ją również dlatego, że bohaterowie nie są pozbawieni wad, a nawet wręcz przeciwnie-ciemne strony charakteru są u nich dobrze widoczne. Nic nie jest oczywiste, realizm magiczny pojawia się w książce tuż po przejściu przez wstęp, w którym autor opisuje zwyczajne przypadki zwyczajnych ludzi. Słyszałam kilka opinii, że są książka jest trudna przez zbyt długie wtrącenia, rozdziały w rozdziałach i jej lektura może być przez to frustrująca, jednak nic bardziej mylnego. Do książek Carrolla trzeba mieć nieco luźniejsze podejście-zrelaksowany czytelnik ogarnie umysłem tą mapę świata i będzie z zadowoleniem ją studiował.

Uporządkowany chaos i delikatny styl autora sprawił że Muzeum psów czytało mi się bardzo przyjemnie. Przyjemnie czyta się ją również dlatego, że bohaterowie nie są pozbawieni wad, a nawet wręcz przeciwnie-ciemne strony charakteru są u nich dobrze widoczne. Nic nie jest oczywiste, realizm magiczny pojawia się w książce tuż po przejściu przez wstęp, w którym autor opisuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna, nieco magiczna książka osadzona w nieznanych mi dotychczas czasach i miejscu. Wzbudza emocje i pozwala na przeżywanie wraz z bohaterami ich prywatnych jak i służbowych rozterek oraz konfliktów wewnętrznych. Uświadamia nam, ze pewnym rzeczom nie da się zapobiec pozostawiając nam jedynie szanse towarzyszenia czarnoskóremu więźniowi w jego ostatniej drodze. Książka na długo pozostawia obrazy w pamięci i każe do siebie powracać:)

Piękna, nieco magiczna książka osadzona w nieznanych mi dotychczas czasach i miejscu. Wzbudza emocje i pozwala na przeżywanie wraz z bohaterami ich prywatnych jak i służbowych rozterek oraz konfliktów wewnętrznych. Uświadamia nam, ze pewnym rzeczom nie da się zapobiec pozostawiając nam jedynie szanse towarzyszenia czarnoskóremu więźniowi w jego ostatniej drodze. Książka na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka powstała na podstawie materiałów źródłowych pozwala spojrzeć na historię Polski z perspektywy prostej greczynki, która została hrabina Potocka. Dzięki uporowi w dążeniu do celu zmieniła swój los-z prostej dziewczyny stała się dama dworów europejskich, szanowaną i uwielbianą przez wielu, ale również znienawidzoną. Książka została napisana dla czytelników, którzy nie znali polskiej historii, dlatego tak bardzo dobrze czyta się ją osobom, które nasza historię znają raczej słabo. Po skończonej lekturze wiele informacji zostanie W pamięci. Podsumowując książka zachwyca doborem słów, wysmakowanym stylem i ładnie budowlanymi zdaniami za co należy się hołd tłumaczowi. Pozycja z pewnością warta polecenia nawet dla kogoś, kto nie jest fanem książek historyczno-obyczajowych.

Książka powstała na podstawie materiałów źródłowych pozwala spojrzeć na historię Polski z perspektywy prostej greczynki, która została hrabina Potocka. Dzięki uporowi w dążeniu do celu zmieniła swój los-z prostej dziewczyny stała się dama dworów europejskich, szanowaną i uwielbianą przez wielu, ale również znienawidzoną. Książka została napisana dla czytelników, którzy nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetnie napisana, trzymająca w napięciu historia w historii. Maluje w wyobraźni czytelnika najdrobniejsze elementy, przedstawiając mu dokładnie życie, charaktery i cechy zewnętrzne postaci. Autor jest świetnym obserwatorem, nie obawia się zawiłych akcji ani analizy poszczególnych "elementów" społeczeństwa obecnego jak również tego "historycznego" - z czasów Żelaznej Kurtyny. Pewne rzeczy wydają się oczywiste, ale nie psuje to przyjemności oczekiwania na to kiedy dojdą do skutku. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Autorowi należą się brawa za tak spektakularny debiut.

Świetnie napisana, trzymająca w napięciu historia w historii. Maluje w wyobraźni czytelnika najdrobniejsze elementy, przedstawiając mu dokładnie życie, charaktery i cechy zewnętrzne postaci. Autor jest świetnym obserwatorem, nie obawia się zawiłych akcji ani analizy poszczególnych "elementów" społeczeństwa obecnego jak również tego "historycznego" - z czasów Żelaznej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo duży plus za kreatywność:) zdecydowanie polecam.

Bardzo duży plus za kreatywność:) zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemnie napisana. Zaskoczyło mnie jednak zakończenie a właściwie jego brak.

Przyjemnie napisana. Zaskoczyło mnie jednak zakończenie a właściwie jego brak.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo chciałabym ją pochwalić gdyby nie zakończenie. Jest to książka, którą można pochłonąć na dwa razy dlatego trzeba oszczędzać każdą stronę i delektować się słowami. Czyta się ją bardzo przyjemnie od pewnego momentu z zapartym tchem. Dlatego tak kiepsko poczułam się gdy kartki się skończyły a ja zostałam z niesmakiem niedorobionego moim zdaniem zakończenia. Mimo tego bardzo bardzo polecam.

Bardzo chciałabym ją pochwalić gdyby nie zakończenie. Jest to książka, którą można pochłonąć na dwa razy dlatego trzeba oszczędzać każdą stronę i delektować się słowami. Czyta się ją bardzo przyjemnie od pewnego momentu z zapartym tchem. Dlatego tak kiepsko poczułam się gdy kartki się skończyły a ja zostałam z niesmakiem niedorobionego moim zdaniem zakończenia. Mimo tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przyjemna lektura, trzymająca w napięciu, jednak zbyt "efekciarska" porównując z Kodem Leonarda. Z czystym sumieniem mogę polecić osobom lubiącym filmy amerykańskiej produkcji w lepszym niż by się wydawało znaczeniu tych słów.

Bardzo przyjemna lektura, trzymająca w napięciu, jednak zbyt "efekciarska" porównując z Kodem Leonarda. Z czystym sumieniem mogę polecić osobom lubiącym filmy amerykańskiej produkcji w lepszym niż by się wydawało znaczeniu tych słów.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Może nie każdy ma swój typ książki idealnej, ale każdy na pewno trafił kiedyś na książkę nie do przyjęcia. Ja męczyłam się z lekturą Klubu z Cove, nie jestem nawet w stanie powiedzieć czy dobrnęłam do końca. Dziwne, że niektóre sceny z niej zostały mi w pamięci. Może ktoś, kto ją przeczyta pomoże mi dostrzec w niej "to coś".

Może nie każdy ma swój typ książki idealnej, ale każdy na pewno trafił kiedyś na książkę nie do przyjęcia. Ja męczyłam się z lekturą Klubu z Cove, nie jestem nawet w stanie powiedzieć czy dobrnęłam do końca. Dziwne, że niektóre sceny z niej zostały mi w pamięci. Może ktoś, kto ją przeczyta pomoże mi dostrzec w niej "to coś".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tą pozycję trzeba przeczytać żeby łatwiej przyjmować rzeczywistość. Przepełniona symbolami i pełna absurdu obrazuje w wyrafinowany sposób życiowe prawdy, do których przywykliśmy na tyle, że przestaliśmy je zauważać. Całość ma być satyrą-miejscami jednak z gorzkim wydźwiękiem skłaniającym do przemyśleń. Wszystko co zbyt dosłowne kryje w sobie drugie i trzecie dno. Cała akcja podzielona sprytnie przez autora na różne wątki splata się z wielką precyzją wprowadzając niewątpliwie w zachwyt. Charakterystyczny rosyjski styl dodaje pieprzu bogatemu językowi i składni. Proponuję nie poprzestawać na jednokrotnym przeczytaniu. Śmiem domniemywać, że sposób pojmowania treści zależy od osobistych doświadczeń czytelnika, stąd warto do lektury powrócić. Ja na pewno to zrobię.

Tą pozycję trzeba przeczytać żeby łatwiej przyjmować rzeczywistość. Przepełniona symbolami i pełna absurdu obrazuje w wyrafinowany sposób życiowe prawdy, do których przywykliśmy na tyle, że przestaliśmy je zauważać. Całość ma być satyrą-miejscami jednak z gorzkim wydźwiękiem skłaniającym do przemyśleń. Wszystko co zbyt dosłowne kryje w sobie drugie i trzecie dno. Cała akcja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedną z cech książki wartościowej jest to, że będziesz do niej powracać. Ja do Płonącego domu wrócę na pewno i to niejednokrotnie. Książka fascynująca zabierająca czytelnika w przysłowiową przejażdżkę po ludzkim mózgu. Czytając zadajesz pytanie a odpowiedź znajdujesz w kolejnych zdaniach. Naprawdę ciekawie się czyta, jest przepełniona faktami tłumaczącymi wiele zagadek nurtujących większość z nas. Jedyny aczkolwiek spory mankament wynika - w moim mniemaniu - z niedokładnego a może raczej z niedbałego tłumaczenia, które potrafi wprawić niekiedy w zakłopotanie albo nauczyć i utrwalić u czytelnika błędną nomenklaturę. Usprawiedliwiając tłumacza można jedynie zrzucić winę na autora, jako że ma do czynienia w większości z laikami używa niepoprawnych sformułowań(1 rozdział). Lektura absolutnie godna polecenia:)

Jedną z cech książki wartościowej jest to, że będziesz do niej powracać. Ja do Płonącego domu wrócę na pewno i to niejednokrotnie. Książka fascynująca zabierająca czytelnika w przysłowiową przejażdżkę po ludzkim mózgu. Czytając zadajesz pytanie a odpowiedź znajdujesz w kolejnych zdaniach. Naprawdę ciekawie się czyta, jest przepełniona faktami tłumaczącymi wiele zagadek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna, lekka opowieść przesiąknięta słodkim zapachem i smakiem czekolady, dźwiękami muzyki i obrazami z dzieciństwa. Tajemnicza, smaczna i zgrabnie skomponowana. Z gracją przedstawia cały wachlarz ludzkich zachowań wynikających z socjalizacji pozwalając mimo wszystko uwierzyć w bezinteresowną pomoc i ciepły gest. Raz przeczytana pozostawia ciepło, które nigdy nie wystygnie.

Piękna, lekka opowieść przesiąknięta słodkim zapachem i smakiem czekolady, dźwiękami muzyki i obrazami z dzieciństwa. Tajemnicza, smaczna i zgrabnie skomponowana. Z gracją przedstawia cały wachlarz ludzkich zachowań wynikających z socjalizacji pozwalając mimo wszystko uwierzyć w bezinteresowną pomoc i ciepły gest. Raz przeczytana pozostawia ciepło, które nigdy nie wystygnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ten piękny i jakże typowy styl Krasnowolskiego można z powodzeniem podziwiać w "9 łatwych kawałkach". Opowiadania rzeczywiście czyta się łatwo i przyjemnie choć mają swój specyficzny molowy ton. Mimo, że nie należą z pewnością do obłudnie optymistycznych są zabawne-w dobrym tego słowa znaczeniu. Przemyślane i gładko poprowadzone łączą się w jedną całość, a klamrą je spinającą dla uważnych czytelników jest wszechobecny bohater imieniem Stefan. Porównując z "Klatką" styl wydaje się bardziej dojrzały, Krasnowolski prowadzi wspaniałą narrację i bawi się językiem.
Trzeba! przeczytać.

Ten piękny i jakże typowy styl Krasnowolskiego można z powodzeniem podziwiać w "9 łatwych kawałkach". Opowiadania rzeczywiście czyta się łatwo i przyjemnie choć mają swój specyficzny molowy ton. Mimo, że nie należą z pewnością do obłudnie optymistycznych są zabawne-w dobrym tego słowa znaczeniu. Przemyślane i gładko poprowadzone łączą się w jedną całość, a klamrą je...

więcej Pokaż mimo to