Post na IG: https://www.instagram.com/p/C2sVjDetu8_/
Kadet Elias, najlepszy uczeń akademii Czarnego Stoku kształcącej brutalnych Zamaskowanych, syn bezlitosnej Komendantki i być może przyszły Cesarz Imperium Marsyjskiego. A jednak, jego plany i rozterki nie przystoją jego pozycji. Czy dezercja to jedyny sposób na wolności?
I Laia, bojaźliwa dziewczyna z Dzielnicy Uczonych, cicha i nieśmiała, nosząca w sercu wielką miłość do brata. Czy przełamie swój strach, aby mu pomóc i przetrwa zadane wyznaczone przez ruch oporu? W jaki sposób drogi tych dwojga się splotą? Czy wiszące nad nimi fatum się spełni?
A z popiołów zrodzi się ogień to bardzo dobra fantastyka młodzieżowa, z age warningiem 14+ ze względu na dużą brutalność, nie tylko pod kątem przemocy, ale także z powodu trudnych sytuacji emocjonalnych. Bohaterowie są młodzi, a autorka jest dla nich brutalna. Ciągle stawia ich w sytuacjach kryzysowych, przypiera do muru i obserwuje jak sobie poradzą. Oboje znajdują się w skrajnie trudnych momentach życiowych, więc ich decyzje są w gruncie rzeczy podyktowane głównie chęcią przetrwania niż moralnością i jakąś nikłą nadzieją na lepszą przyszłość. Wszystko to składa się na kształtowanie ich charakterów i skłania do przemyśleń, którymi chętnie się dzielą z czytelnikiem, więc na bieżąco obserwujemy zmiany w ich zachowaniu pod wpływem ekstremalnych emocji i silnych pragnień. A co lepsze, sami odczuwamy część tych emocji. Z zafascynowaniem, choć również pewną dozą przerażenia, śledzimy ich losy. Powiem szczerze, że Trzecia Próba totalnie siadła mi na bani.
Powieść ta jest jednak naznaczona przez czasy, w których powstała. Tak jak większość książek wtedy, wykorzystuje ideę buntu, ruchu oporu, poświęcenia czy mnóstwa rozważań, więc czytając trzeba mieć to na uwadze. A mimo to ma w sobie coś co jednak ją wyróżnia. Świat jest bardzo złożony i wieloaspektowy, polityka jest dość skomplikowana i czasami wymaga większego skupienia. Historia angażuje, jest pełna akcji i mniejszych lub większych zwrotów, które naprawdę potrafią zaskoczyć i wzbudzają duże emocje. Głowni bohaterowie są wiarygodni, ich rozwój postępuje stopniowo i nie wpisują się w te sztampowe schematy w stylu „od zera do bohatera”, choć oczywiście w ogólnym rozrachunku ewaluują. Dla poparcia, gdy Laia dostaje misję szpiegowską, nie skupia się na niej bezmyślnie, bo nie pasuje to do jej bojaźliwej natury. Ciągle się boi, że zrobi coś podejrzanego i dopiero pod presją zaczyna wypełniać swoje obowiązki. Postacie drugoplanowe natomiast są dwuznaczne, a ich intencje trudne do rozszyfrowania prawie do końca, co wiąże się z tą wspomnianą polityką. Pojawia się także małe romansidło, ale w żadnym wypadku nie wychodzi ono na pierwszy plan, co jest wielkim plusem, bo książka traktuje o o wiele poważniejszych tematach.
W całej tej historii pojawia się także motyw fatum. Bohaterowie mają jakieś wybory, których muszą dokonać, ale czy na pewno aktywnie wpływają na swój los? Może wszystkie możliwe drogi tak naprawdę prowadzą ich do tego samego punktu, pomimo pozorów, że jest inaczej?
Jedyne czego mi zabrakło to rozwinięcie wątków magicznych, takich jak postaci Augurów związanych z tymże fatum czy mitycznych stworzeń, które się gdzieś tam pojawiały na dalszym planie.
Post na IG: https://www.instagram.com/p/C2sVjDetu8_/
Kadet Elias, najlepszy uczeń akademii Czarnego Stoku kształcącej brutalnych Zamaskowanych, syn bezlitosnej Komendantki i być może przyszły Cesarz Imperium Marsyjskiego. A jednak, jego plany i rozterki nie przystoją jego pozycji. Czy dez...
Rozwiń
Zwiń