Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Krótkie, ale mega malownicze opowiadanie z Niezwyciężonym w centrum.
Pod znakiem zapytania staje jego Imię, podczas końcowej batalii z rojem.
Pysznie trzymało mnie w napięciu do końca.

Oczywiście moralność i etyka, z filozofią wśród bohaterów "ludzkich" :)

Krótkie, ale mega malownicze opowiadanie z Niezwyciężonym w centrum.
Pod znakiem zapytania staje jego Imię, podczas końcowej batalii z rojem.
Pysznie trzymało mnie w napięciu do końca.

Oczywiście moralność i etyka, z filozofią wśród bohaterów "ludzkich" :)

Tak jak zakochałem się szybko w Przechrzcie bardzo szybko, na zabój, tak Gambitowi mogę wystawić co najwyżej ocenę dobrą.
Chorągiew, Białe Noce, Cały Cykl o Razumowskim i Materia Prima- jak jeden mąż dobre i wysoko u mnie notowane.
Być może to przez to, że wiekszosc jego książek to część serii, a Gambit jak na razie nie ma kontynuacji.
Być może wina leży w czytaniu na raty... Ale nie wciągnęła mnie ta pozycja tak, żeby zarwać nockę i łyknąć książkę na raz. To o czymś świadczy. Hmm.

Tak jak zakochałem się szybko w Przechrzcie bardzo szybko, na zabój, tak Gambitowi mogę wystawić co najwyżej ocenę dobrą.
Chorągiew, Białe Noce, Cały Cykl o Razumowskim i Materia Prima- jak jeden mąż dobre i wysoko u mnie notowane.
Być może to przez to, że wiekszosc jego książek to część serii, a Gambit jak na razie nie ma kontynuacji.
Być może wina leży w czytaniu na...

Niestety autor już dawno nam swój styl przedstawil i niczym nie zaskakuje już w tym momencie, po 13 latach to samo. Piwinien nadrobic trescia fabularna- upakowac wiecej wydarzen, tresci. Tymczasem sam zarys nowej fabuly to ok 50 % objętości kaiazki. Wątki sa w zasadzie tylko 3, i to jeszcze na sile rozciagane, by zaklepac miejsce dla nastepnej czesci... Ile mozna?! Jest parę fajnych cytatów.

Niestety autor już dawno nam swój styl przedstawil i niczym nie zaskakuje już w tym momencie, po 13 latach to samo. Piwinien nadrobic trescia fabularna- upakowac wiecej wydarzen, tresci. Tymczasem sam zarys nowej fabuly to ok 50 % objętości kaiazki. Wątki sa w zasadzie tylko 3, i to jeszcze na sile rozciagane, by zaklepac miejsce dla nastepnej czesci... Ile mozna?! Jest...

Przeczytałem to opowiadanie w 2020 roku. Momentami przypominało scenariusz produkcji HBO West Word, z tym że opowiadanie Dukaja powstało ponad dekadę przed emisją serialu...

Przeczytałem to opowiadanie w 2020 roku. Momentami przypominało scenariusz produkcji HBO West Word, z tym że opowiadanie Dukaja powstało ponad dekadę przed emisją serialu...

Czytałem pod wpływem nootropow, robiac na bieżąco notatki. Wzialem to na 3 razy w niecale 3 dni. Wyszło bomba- polecam taki sposób czytania Dukaja! To nie sa lekkie ksiazki. Trzeba sie mocno koncentrować, często uczac sie wielu pojęć z zakresu filozofii i nauk ścisłych. Dlatego notatki i mini-risercze bardzo lepiły cala procedure czytania i rozumienia tego dziela!

Czytałem pod wpływem nootropow, robiac na bieżąco notatki. Wzialem to na 3 razy w niecale 3 dni. Wyszło bomba- polecam taki sposób czytania Dukaja! To nie sa lekkie ksiazki. Trzeba sie mocno koncentrować, często uczac sie wielu pojęć z zakresu filozofii i nauk ścisłych. Dlatego notatki i mini-risercze bardzo lepiły cala procedure czytania i rozumienia tego dziela!

Jak dla mnie za mało fabuły :P
Poszedłem w SiFi przez zainteresowanie tematem AI. Doceniam perspektywę Dicka i jego zamiłowanie do narkotyków.

Problem zarysowany wystarczająco dobrze.

Już zaczynam rozumieć, czemu jego książki mają po 150 stron

Jak dla mnie za mało fabuły :P
Poszedłem w SiFi przez zainteresowanie tematem AI. Doceniam perspektywę Dicka i jego zamiłowanie do narkotyków.

Problem zarysowany wystarczająco dobrze.

Już zaczynam rozumieć, czemu jego książki mają po 150 stron

DObrze sie czyta, jak każde inne tego Autora. Na jednym pomyśle zrobił całą książkę. Dobrze jednak wspominam wakacje, podczas których czytałem Kinga :)

DObrze sie czyta, jak każde inne tego Autora. Na jednym pomyśle zrobił całą książkę. Dobrze jednak wspominam wakacje, podczas których czytałem Kinga :)