-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019-07-05
2018-07-20
Lem filozofem był i basta. Pod przykrywką SF stawia niezmiennie pytania trapiące ludzkość od stuleci - czym jest nieśmiertelność , a czym dusza - ta nieśmiertelna, czy człowiek tak naprawdę wie czego pragnie? ile można poświecić w imię nauki i postępu ? czego opętani ideą wynalazcy nie dostrzegają ? jakie ryzyko niesie w sobie wehikuł czasu ? czy sztuczna inteligencja uzna nas za pomyłkę ewolucyjną ? czy roboty są kolejnym członem ewolucji ?
Mądre to i to nie tracąc waloru rozrywkowego.
Lubię starego, DOBREGO Lema . Ponadczasowego.
Lem filozofem był i basta. Pod przykrywką SF stawia niezmiennie pytania trapiące ludzkość od stuleci - czym jest nieśmiertelność , a czym dusza - ta nieśmiertelna, czy człowiek tak naprawdę wie czego pragnie? ile można poświecić w imię nauki i postępu ? czego opętani ideą wynalazcy nie dostrzegają ? jakie ryzyko niesie w sobie wehikuł czasu ? czy sztuczna inteligencja uzna...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-07-13
Lem jak to Lem, nie zawodzi. Bywa Ironicznie , wysublimowanie, prześmiewczo i antydogmatycznie. Po dość prymitywnym sarkazmie zgorzkniałej Nosowskiej jaką czytałam poprzednio , Lem ze swoim postrzeganiem świata jest wręcz jak intelektualna uczta. Ijon Tichy, gwiezdny wędrowca uwikłany w poprawianie dziejów ludzkości :) tak prawy i rozsądny nie wyrabia na zakrętach kiedy P. Laton , A. Rystoteles wdrażają swoje poprawki - szalona koncepcja . Tichy uwięziony w pętli czasu próbujący dogadać się z samym sobą , tym z wczoraj i tym z jutra. A już najbardziej skrupulatne pojmowanie religii razi w oczy, jaką manipulację raczy nas kościół . ot...
Lem jak to Lem, nie zawodzi. Bywa Ironicznie , wysublimowanie, prześmiewczo i antydogmatycznie. Po dość prymitywnym sarkazmie zgorzkniałej Nosowskiej jaką czytałam poprzednio , Lem ze swoim postrzeganiem świata jest wręcz jak intelektualna uczta. Ijon Tichy, gwiezdny wędrowca uwikłany w poprawianie dziejów ludzkości :) tak prawy i rozsądny nie wyrabia na zakrętach kiedy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-06-01
uff, w 2018 roku ciągle jeszcze żyjemy , ciągle wybuchają wojny, jest dobrobyt ale i cierpienie. A może jest to naszą halucynacją? Może już żyjemy w psycho-cywilizacji i tylko nic o tym nie wiemy ?
uff, w 2018 roku ciągle jeszcze żyjemy , ciągle wybuchają wojny, jest dobrobyt ale i cierpienie. A może jest to naszą halucynacją? Może już żyjemy w psycho-cywilizacji i tylko nic o tym nie wiemy ?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-03-28
LEM. może jednak L.E.M ;)
zaskakujące jak spod pióra jednego człowieka może wyjść tyle prekursorskich treści. Za każdym razem kontakt z Lemem to niewiadoma. Którędy nas poprowadzi. Jego "obcy" jego pozaziemskie cywilizacje nigdy nie są zielonymi ludzikami które znają angielski , a odbiciem naszych lęków, zahamowań i w tym są jakże ludzcy. Betryzacją pozbyliśmy się piekła, i jednym ruchem także raju i wszystko odtąd jest już tylko letnie... ot, taka przestroga
niech każdy rozumie jak chce
LEM. może jednak L.E.M ;)
zaskakujące jak spod pióra jednego człowieka może wyjść tyle prekursorskich treści. Za każdym razem kontakt z Lemem to niewiadoma. Którędy nas poprowadzi. Jego "obcy" jego pozaziemskie cywilizacje nigdy nie są zielonymi ludzikami które znają angielski , a odbiciem naszych lęków, zahamowań i w tym są jakże ludzcy. Betryzacją pozbyliśmy się piekła, i...
2016-07-07
2018-01-30
Lem. 1958 rok. SF. Klasyka. Niestarzejąca się. I niezmiennie pogląd Lema ,że kontakt między cywilizacjami nie będzie po prostu możliwy. Tyle. Barwna opowieść o ekspedycji na planetę Eden, który z rajem akurat niewiele miał wspólnego.
Lem. 1958 rok. SF. Klasyka. Niestarzejąca się. I niezmiennie pogląd Lema ,że kontakt między cywilizacjami nie będzie po prostu możliwy. Tyle. Barwna opowieść o ekspedycji na planetę Eden, który z rajem akurat niewiele miał wspólnego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-09-12
Lem. Chyba najgenialnieszy nasz pisarz, wizjoner... a jednak literatura to trudna i elitarna. Jakos wiele wiele lat po Solaris balam sie siegnac...
moze dobrze sie stalo
teraz z cala wiedza psychiatryczna, psychoterapeutyczna moglam sie skupic nie na akcji , a na wszystkich subtelnosciach psychologicznych
dialogu wewnetrznym Chrisa z wlasnym ego, wlasnymi wyrzutami wewnetrznymi, pragnieniami, mysleniem katatymicznym
i porazila mnie oglebia tego obrazu
absolutne Chapeau Bas Monsieur Lem ! Dawno nie czytalam tak doskonalej powiesci!
Lem. Chyba najgenialnieszy nasz pisarz, wizjoner... a jednak literatura to trudna i elitarna. Jakos wiele wiele lat po Solaris balam sie siegnac...
moze dobrze sie stalo
teraz z cala wiedza psychiatryczna, psychoterapeutyczna moglam sie skupic nie na akcji , a na wszystkich subtelnosciach psychologicznych
dialogu wewnetrznym Chrisa z wlasnym ego, wlasnymi wyrzutami...
2017-10-18
2017-10-29
2017-11-07
2017-12-20
Po serii kryminałów sięgnęłam po Lema, przypadkiem i niechcący też kryminał ;)
Intelektualna rozkminka , trup się ściele....a to wszystko w lemowskim stylu rozważań nad miejscem ludzkości we wszechświecie . Niepowtarzalny klimat.
Po serii kryminałów sięgnęłam po Lema, przypadkiem i niechcący też kryminał ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toIntelektualna rozkminka , trup się ściele....a to wszystko w lemowskim stylu rozważań nad miejscem ludzkości we wszechświecie . Niepowtarzalny klimat.